Oby nie doszło do wojny, bo polski żołnierz będzie miał wybór dać się zastrzelić albo iść do więzienia za przekroczenie obrony koniecznej odpowiadając ogniem na ogień.
Według tej logiki cała Armia Krajowa to nie bohaterowie, obrońcy Polski a zimni mordercy, którzy walili do Niemców jak do kaczek. Nie ostrzegawczo ale by zabić. Nie wolno się bronić w
Jak dla mnie to tu się odbywa zamach stanu i to z poziomu rządu i wojskowy przewrót pasowałby tutaj jak dobra buła do parówki.