Dlaczego III RP tak chętnie niszczy własnych przedsiębiorców?
Karol Skorek opisuje 5 przykładów tego, jak aparat państwa III RP niszczy własnych przedsiębiorców.

- #
- #
- #
- #
- #
- 74
- Odpowiedz
Karol Skorek opisuje 5 przykładów tego, jak aparat państwa III RP niszczy własnych przedsiębiorców.
Komentarze (74)
najlepsze
Tymczasem jest to całkowicie nieuzasadnione założenie. Polscy politycy nie byliby w stanie zrealizować takiej polityki, to jest zupełnie nie ta liga ogarnięcia. Częściowo system narzuciła nam Unia, w tym zakresie było dość prosto. Resztę zrobili ci wybrańcy, którzy "zastali" system w jakimś stanie i dorzucali do niego nowe przepisy, które akurat im przyszły do głowy, które
W starym systemie państwo jest niczyje. Ma dawać. Nikt nie kontroluje wydatków. Nie ma w opinii publicznej wogóle rozmów ile powinno kosztować państwo, jego administracja, podstawowe komórki itd. Nie ma żadnego punktu odniesienia w
„Chciałbym, żebyśmy powrócili do idei prostej. Idei taniego państwa. Chciałbym państwa zapewnić, że te przywileje materialne, przywileje władzy, przestaną drażnić Polaków, bo znikną”
Niektórzy wciąż wierzą, że temu kto wypowiedział te słowa prawie dwie dekady temu, w jesieni jego życia uda się zreformować kraj. Ale są też tacy co pamiętają 1,2, 3 etap reformy i jakie stare próchna wtedy w TV to ogłaszały i
źródło: demoHF
PobierzTo państwo z dykty i guano. Śmierdzi czego tylko się dotknąć. To państwo postkolonialne i ma dokładnie takie problemy - zeszmacone elity przyzwyczajone do służalczości wobec zagranicznego pana, aroganckie wobec współobywateli
@Miesiaczny_Prosze: Uważaj, bo od spadku też się podateczek należy.
Zwróćcie uwagę na Lidla czy biedronkę. Ile tam macie produktów od małych lokalnych producentów?
Za to obok mam mały market prywatny, tam pieczywo, wafle do lodów czy znicze są z okolicznych zakładów.
@jakub-dolega: Mały lokalny producent nie jest w stanie dostarczyć dużego wolumenu o stałej jakości. Mały market prywatny nie jest w stanie efektem skali obniżać kosztów i mieć niższe ceny względem gigantów przez wysokie koszty stałe biznesu. Mam nadzieję, że pomoże Ci to zrozumieć podstawy. Ile osób będzie chętnych, by własnym portfelem dopłacać do patriotyzmu? No właśnie.