Nie mam pojęcia po co to piszę ale chyba nie mam z kim pogadać.
Zawsze w domu był pies. Przygarnięty bo zmarł właściciel, bo ktoś znalazł i nie mógł się nim zająć itp. Fajnie ale nie byłem taki przywiązany na 100%. Lecz ostatni mój pies to był od małego. Przyniosłem go 12 lat temu jako szczeniaka.



![Przejazd nieistniejącą linią kolejową nr 34 w 1979 roku [HD/AI upscaled]](https://wykop.pl/cdn/c3397993/5b6e1aa04eec3f37a413e0dd91789580415ca517d2250a79d0f8d3388f606a5f,w220h142.jpg)














#adhd