Nienawidzę rodzinnych imprez, bo to zawsze festiwal #!$%@? jest ale wczorajsze spotkanie przerosło wszystko.
Mąż mojej siotry miał urodziny. Na urodziach podstawowy skład czyli rodzice teście i rodzeństwo z rodzinami.
Jego brat ożenił sie z tak #!$%@?ą #!$%@?ą, że głowa mała. Typ ma szczęscie, że żona w ogóle pozwala mu oddychać. Ale nei o tym.
Urodziło im się dziecko. A jak wiadomo, to się
- hohohohoho
- kzrr
- sllaweek
- konto usunięte
- littleowl
- +1988 innych
W: A ile zarabiasz?
Y: Wystarczająco :)
W: No powiedz.
Y: Nie narzekam. Jakoś się żyje.
W: Dobra, ale będziesz ze mną szczery?
Y: No dobra. To co chcesz wiedzieć?
W: No to powiedz ile masz. Tak bez ściemy.
Y: 5126 (Strzeliłem z dupy xD. Mam trochę mniej :P)
W: Co #!$%@?? Widzisz curuś(do córki). Ty charujesz jak wół od 5 lat i