Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak zablokować wprowadzenie się mojej dziewczyny na stancję gdzie mieszka 2 kolesi? Jeszcze nic nie jest przesądzone ale ten pokój jej bardzo odpowiada. Staram się ją zniechęcić do tego, m.in. powiedziałem jej, że będzie robić im za sprzątaczkę, bo faceci mają inne pojęcie czystości. Ona powiedziała, że często z facetami można lepiej się dogadać niż z kobietami (no pewnie bo faceci zawsze na coś liczą). Obawiam się, że jak się ostro pokłócimy i nie będziemy odzywać się przez tydzień to któryś wykorzysta okazję, jednego przypadkiem nie będzie a 2. będzie ją pocieszał przy alkoholu..., jakoś w sierpniu się ostro pokłóciliśmy, ona myślała że już się nie odezwę i co by się działo jakby mieszkała z tymi 2 kolesiami? Pewnie chciałaby ze złości odreagować a ja nawet nie dowiedziałbym się o tym. Najlepsze jest to, że jak chciałem jechać z koleżanką na weekend na narty, bo moja dziewczyna nie mogła to powiedziała, że jak się jest w związku to nie ma robienia weekendowych wypadów z koleżaneczką... tak ale mieszkać z 2 kolesiami to już wolno, w sumie ma nawet rację z tym wyjazdem tyle, że ja nie miałem z kim innym jechać w tym czasie. Tylko nie mówcie mi żebym się zakumplował z tymi kolesiami, bo takie kilkumiesięczne przyjaźnie są gówno warte a oni na 100% będą do niej zarywać, bo jest piękną dziewczyną. Wiem że normalnie by mnie nie zdradziła ale boję się dni gdy ostro się pokłócimy i wtedy uzna, że już się nie odezwę i z nami koniec, wątpię żeby wtedy szukała kogoś na mieście to jest b. prawdopodobne, że jakiś mój kumpel ją wypatrzy, a wiadomo że takiego współlokatora ma pod ręką który będzie tylko czyhał aż się popsztykamy, kobiety to emocjonalne istoty a jeszcze jak doda się do tego #!$%@? na mnie i alkohol to już nieszczęście gotowe, potem po wszystkim będzie przepraszanie, bo byłem dla niej niedobry a akurat kolega-pocieszyciel był pod ręką...

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Limonene

Czy nie miałbyś nic przeciwko temu żeby twoja dziewczyna zamieszkała z kilkoma facetami?

  • Nie przeszkadza mi to 22.0% (289)
  • Odradzałbym jej to delikatnie 30.4% (400)
  • Postawiłbym ultimatum albo oni albo ja 47.6% (626)

Oddanych głosów: 1315

  • 114
@AnonimoweMirkoWyznania: Ty jesteś jakiś patologiczny. Z koleżanką do wyjazdu to byłeś pierwszy. Jak druga połówka jest chora, a plany były wspólne, no to trudno - przekłada się/nie jedzie się. Poza tym, od razu zakładasz, że będziecie się kłócić, a ona od razu będzie szukała pocieszenia w ramionach innego. Inna sprawa to to, że może ona się tym facetom nie spodoba. Bez przesady. Nie wszyscy faceci chcą się gzić z każdą ładną
boję się dni gdy ostro się pokłócimy i wtedy uzna, że już się nie odezwę i z nami koniec, wątpię żeby wtedy szukała kogoś na mieście


@AnonimoweMirkoWyznania: protip. Nie kłóć się.
W ogóle to śmierdzi jakąś patologią. Zakładasz, że po kłótni będzie od razu potrzebowała #!$%@?. Rozważ poważnie życie singla.

Edytka. Czemu Ty z nią nie wynajmiesz mieszkania?
Mnie to zastanawia czy w ogóle będziecie mogli wziąć ślub, bo wiadomo że nawet narzeczeni nie mogą mieszkać razem a co dopiero mieszkanie z jakimś obcym typem.
OP: "Z koleżanką do wyjazdu to byłeś pierwszy."
"Jak druga połówka jest chora, a plany były wspólne, no to trudno - przekłada się/nie jedzie się."

Tyle że ja uszanowałem jej wolę i nie pojechałem... zresztą jest różnica mieszkać ze sobą 2 dni a mieszkać rok

"Poza tym, od razu zakładasz, że będziecie się kłócić"

A widziałaś kiedyś związek gdzie ludzie nie kłócą się?

"sorry, ale jeżeli az tak nie ufasz własnej
@Instynkt: armando z klubu to taki przykład tylko. Generalnie jak go ma zdradzić to i tak zdradzi ale w sumie rozumiem gościa mnie by szlag trafił jakby moja kobieta mieszkała z dwoma fagasami