Aktywne Wpisy
Moreso_pl +549
Zapraszamy na #rozdajo z Moreso.pl
Do wygrania jest paczka o wartości 85 zł, która składa się z:
1. masło orzechowe 1 kg
2. orzeszki w chrupiącej skorupce o smaku zielona cebulka 700g
3. mango suszone 500g
4. orzeszki ziemne chili&lime 1 kg
Zasady:
1. Zaplusuj ten wpis
2. Odpowiedz na pytanie:
Osoba z komentarzem o największej ilości plusów wygrywa. Ciekawi jesteśmy Waszej kreatywności ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dodatkowo
Do wygrania jest paczka o wartości 85 zł, która składa się z:
1. masło orzechowe 1 kg
2. orzeszki w chrupiącej skorupce o smaku zielona cebulka 700g
3. mango suszone 500g
4. orzeszki ziemne chili&lime 1 kg
Zasady:
1. Zaplusuj ten wpis
2. Odpowiedz na pytanie:
Osoba z komentarzem o największej ilości plusów wygrywa. Ciekawi jesteśmy Waszej kreatywności ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dodatkowo
dotankowany_noca +286
Jak zablokować wprowadzenie się mojej dziewczyny na stancję gdzie mieszka 2 kolesi? Jeszcze nic nie jest przesądzone ale ten pokój jej bardzo odpowiada. Staram się ją zniechęcić do tego, m.in. powiedziałem jej, że będzie robić im za sprzątaczkę, bo faceci mają inne pojęcie czystości. Ona powiedziała, że często z facetami można lepiej się dogadać niż z kobietami (no pewnie bo faceci zawsze na coś liczą). Obawiam się, że jak się ostro pokłócimy i nie będziemy odzywać się przez tydzień to któryś wykorzysta okazję, jednego przypadkiem nie będzie a 2. będzie ją pocieszał przy alkoholu..., jakoś w sierpniu się ostro pokłóciliśmy, ona myślała że już się nie odezwę i co by się działo jakby mieszkała z tymi 2 kolesiami? Pewnie chciałaby ze złości odreagować a ja nawet nie dowiedziałbym się o tym. Najlepsze jest to, że jak chciałem jechać z koleżanką na weekend na narty, bo moja dziewczyna nie mogła to powiedziała, że jak się jest w związku to nie ma robienia weekendowych wypadów z koleżaneczką... tak ale mieszkać z 2 kolesiami to już wolno, w sumie ma nawet rację z tym wyjazdem tyle, że ja nie miałem z kim innym jechać w tym czasie. Tylko nie mówcie mi żebym się zakumplował z tymi kolesiami, bo takie kilkumiesięczne przyjaźnie są gówno warte a oni na 100% będą do niej zarywać, bo jest piękną dziewczyną. Wiem że normalnie by mnie nie zdradziła ale boję się dni gdy ostro się pokłócimy i wtedy uzna, że już się nie odezwę i z nami koniec, wątpię żeby wtedy szukała kogoś na mieście to jest b. prawdopodobne, że jakiś mój kumpel ją wypatrzy, a wiadomo że takiego współlokatora ma pod ręką który będzie tylko czyhał aż się popsztykamy, kobiety to emocjonalne istoty a jeszcze jak doda się do tego #!$%@? na mnie i alkohol to już nieszczęście gotowe, potem po wszystkim będzie przepraszanie, bo byłem dla niej niedobry a akurat kolega-pocieszyciel był pod ręką...
#zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Limonene
Czy nie miałbyś nic przeciwko temu żeby twoja dziewczyna zamieszkała z kilkoma facetami?
@AnonimoweMirkoWyznania: związek, który niecałym pół roku ma taka ostrą kłótnię (napisałeś, że to było w sierpniu a potem, że nie jesteście razem roku, więc wychodzi na tyle) chyba nie jest jakiś super, no ale ja nie wiem.
tu nawet nie o zdradę chodzi ale takie mieszkanie razem zbliża, wspólne robienie jedzenia, wspólna przestrzeń, ustalanie reguł domowych, urządzanie, sprzątanie, bycie razem w wolnych chwilach, albo taka sytuacja idziesz w odwiedziny do swojego faceta wracasz do siebie wieczorem a on zostaje z inną?? takie stopniowe zbliżanie się, wspólne gotowanie, urządzanie mieszkania powinno odbywać się pomiędzy partnerami, dla mnie to jest patologia, może niech
Sprzątamy oddzielnie, gotujemy na ogół też. Nie nazwałabym tego 'bliskością'.
@Instynkt:
Czyli dziewczyna nie zamieszka z tobą, bo jesteście razem za krótko, ale chętnie zamieszka z dwoma obcymi kolesiami?
zasada jest taka że płeć nie jest sprecyzowana gdy ogłoszenie dodają faceci, bo a nóż jakaś fajna niunia się trafi
@TerazMnieWidac: Ale to jest akurat w miarę zrozumiałe. Mieszkanie z partnerem to dość poważny etap związku. Natomiast mieszkanie z kimś tam, kto siedzi w innym pokoju i zasadniczo nie dzielisz z nim wszystkiego to w miarę zwyczajny aspekt życia.
A może ona chce jednak mieszkać 'na swoim' a nie mieć go 24/7 jeszcze.
Jeśli się już 'ostro' kłócili to jednak bardziej komfortowo jest mieć SWÓJ pokój, przestrzeń, gdzie po takiej kłótni sobie posiedzi i zeżre pudełko lodów w spokoju ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sbuasha: Na moje oko to oboje są dosyć toksyczni (ostre kłótnie) i tak są razem bo każdy chce z kimś być, ale nie są mocno związani skoro ona po kłótni myśli, że to koniec, a on, że ona od razu będzie potrzebowała