Wpis z mikrobloga

Co ja rozkminiłem.

Ostatnio w pamięć zapadł mi wyraz wihajster i tak powtarzając go, wpadłem, jakie jest jego pochodzenie.

Być może cześć z was już o tym wie, (raczej na pewno) ale podczas moich rozmyślań nad tym słowem dotarło do mnie, że wyraz ten składa się z trzech niemieckich słów:

Wie heißt er, czyli w wolnym tłumaczeniu na język polski „Jak on się nazywa?”


To tak jak z pieśnią kościelna „Idzie, idzie Bóg...”, w którym znajdują się wersy:

Pochylimy przed nim czołem”

Ja zawsze zastanawiałem się jakie przednie czoło. Czy skoro mamy przednie to, czy mamy też tylne? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Jednak nie jestem do końca rozgarniętą osobą.

Miłego popołudnia i udanego tygodnia. ( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)( ͡º ͜ʖ͡º)

#jezykpolski #jezykniemiecki #jezykiobce #slowo
  • 15
  • Odpowiedz
@PanEpileptyk: Jest jeszcze mój ulubiony przykład z niemieckiego czyli Salzsäure - kwas solny (czyt. Zalc-zojre), które po kilku przekształceniach wylądowało w języku polskim jako ciecz wyjątkowo parszywa, śmierdząca, względnie nie nadająca się do spożycia tzw ZAJZAJER. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz