Jan Nowicki: do tego żeśmy doszli, czyli krótko mówiąc do pełnego zidiocenia
„Patrzycie na mnie pewnie jakba zwłoki. To zupełne nieporozumienie, że ja jestem pacjentem pierwszego ryzyka. Co ja ryzykuję? Że pożyję trzy lata dłużej lub krócej? Ja jestem pacjentem ostatniego ryzyka”
z- 25
- #
- #
- #
- #
- #
- #