Skoro rak to komórki które źle się replikują to skąd się biorą przerzuty? Przecież te komórki się zastępują niezależnie chyba cnie A to wygląda jak jakieś zarażenie, rozprzestrzenianie się #biologia #medycyna
@ramotka: no stąd, że są sobie takie komóreczki replikujące się i po prostu odrywają się od guza pierwotnego i naczyniami krwionośnymi/limfatycznymi lecą sobie gdzieś indziej i tam się mogą zagnieździć i dalej się dzielić i tak właśnie powstaje przerzut
To jest po prostu chore i mówie to jako lekarz. Co jest z wami? Mi by było głupio brać takie chore pieniądze od ludzi, którzy potrzebują pomocy. Jak wam ktoś nie zapłaci, to niech zdycha? Co z etyką lekarską? Co z moralnością? I to jeszcze psychiatra, który nie ważne co mu powiesz to przepisze ci SSRI, nawet cie nie będzie słuchał.
Wczoraj pod tagami #programowanie #programista15k widziałem dyskusję kryzysie w branży IT i studiowaniu kierunki lekarskiego, @ByczekRozplodowy rzucił w pierwszym komentarzu "Czas na nowy tag pielęgniarz B2B" a jako, że nim jestem już od kilku lat to chętnie go zacznę xD.
Jeśli faktycznie w #it jest kryzys to zachęcam to bycia pigułą, co prawda nie ma bootcampa tylko trzeba zrobić studia, ale 3 lata licencjatu wystarczą
@prezi139: A jak pisałem, że młode piguły zarabiają więcej niż ja rezydent 3. roku to mnie tu na wykopie wyśmiewali, że jestem konował i kłamca. Dzięki za ten post :)
Patrzcie i uczcie się #programista15k zamiast teraz zakuwać nocami przez następne 25lat po pracy to trzeba było dobrze zdać maturę z biologi i iść na medycynę! Żaden lekarz się nie przyzna ile kosi kaski a ty w byle Legnicy ortopeda 64k za 155-200h w szpitalu gdzie tak na prawdę za jakość pracy lekarze nie odpowiadają.
A mówią że brakuje pieniędzy na wszystko. całe te NFZ do przeorania jest, a ile
Więc podaj jak tak, czarno na białym kilkanaście ofert z innych placówek z mniejszą stawką.
Czy po prostu farbazony klepiesz?
@Let_Me_2_Be: Farmazony to ty klepiesz. Ja i moi znajomi mamy +/-16k miesięcznie na rękę. Tylko że to jest za cały etat + 5-7 dyżurów w miesiącu, czyli praca na prawie dwa etaty ok 250-260h. Jakby wyliczyć z tego stawkę godzinową to wychodzi na to że
to jeszcze daj znać ile doswiadczenia macie. I czy rzeczywiście jesteś w stanie trudne przypadki chorób wyleczyć.
Bo za recepty na ból gardła to taka stawka wydaje sie byc wręcz za duża.
@Let_Me_2_Be: Pracuje w szpitalu klinicznym o najwyższej referencyjności i mamy najcięższe przypadki. I tak jestem w stanie samodzielnie radzić sobie w takim środowisku. Dla wykopka jak zwykle lekarz to tylko wypisywanie recept na ból gardełka no bo przecież
Uwielbiam wchodzić na wykop i czytać jak jakiś wolnomyśliciel po zawodówce mówi mi, że wykuć na pamięć kości na studiach to każdy debil potrafi i że jestem konowałem ( ͡°͜ʖ͡°)
Jednak jak idziesz do przychodni prywatnie, płacisz 250 zł za wizytę, opowiadasz o swojej przypadłości, a lekarz rozkłada ręce, przedłuża starą receptę i dziękuję do widzenia. No to k---a. Wstyd byłoby mi wziąć za taką "usługę" 10 zł.
@kinkykylie: Całkiem poważnie. Ja właśnie dlatego unikam pracy prywatnie przez co zarabiam mniej. Po prostu źle się z tym czuje. Niestety taka przychodniana prywatna praktyka to w większości przypadków właśnie przedłużenie recepty
@In_thrust_we_trust: teraz zacząłem dyżurować to troche więcej, ale to wszystko to są nadgodziny ponad normalny etat. Gdybym chciał pracować w takim wymiarze godzinowym jak 98% polaków to nadal bym miał mniej niż 10k
Skala hejtu, kłamstw i oszczerstw jaka się tu wylała, to jest już naprawdę przesada. Ja rozumiem, że faktycznie lekarze mają sporo za uszami, ale to co się dzieje w tym poście przechodzi ludzkie pojęcie. Starasz się, chcesz jak najlepiej dla pacjentów, a w robocie i tak cie wyzywają i mieszają z błotem. Po robocie siadasz sobie przy kompie i znowu czytasz jaką jesteś hieną, konowałem, mordercą, kastą, mafią i inne... Siada to
Załóżmy, że jestem uczciwym obywatelem w średnim wieku i potrzebuje ja, albo bliska mi osoba pilnej pomocy medycznej. Czy jeśli konsultacja u ciebie kosztuje 300zl według cennika, ale ja spróbuję wytłumacz swoją ciężka sytuację to zlitujesz się nade mną i wykonasz usługę za 150zl, albo 100? Oczywiście, że nie, każesz mi spadać i wyjść za drzwi jak mnie nie stać. I ludzie mają was bronić?
Nie ma sensu już bycie lekarzem. Dowolny pacjent wpisze sobie w google co trzeba i w ciągu kilku minut wie przynajmniej tyle co ja. Kiedyś to była tajemna wiedza, która była bezcenna, a teraz kazdy wszystko wie. Nie wiem po co ja w ogóle jestem. Szczerze to czuje sie troche bezużyteczny. Za 10 lat nie będzie dla mnie pracy. Piękny to BYŁ zawód, ale akurat jak ja w niego wszedłem to musiało
#niebieskiepaski #rak #medycyna No jednak nie było biopsji, tylko wycięli podejrzany fragment. Było większe cięcie, do tego dren na mosznie, który kapał, a opatrunek później też przeciekał krwią. Całe szczęście nic nowotworowego nie znaleźli, ale to potwierdzą wyniki histopatologii za ok. 2 tygodnie. Czuję się gorzej niż po usunięciu j---a w maju, mówiąc krótko jestem r-------y. Teraz siedzę w domu u rodziny, wziąłem prysznic i założyłem
@RicoElectrico: Jak można w oficjalnym dokumencie dotyczącym czyjegoś zdrowia walić takie byki i literówki i nie czuć się z tym źle? Serio tak ciężko to poprawić? Polscy lekarze to jest naprawdę DNO, a narzekania pacjentów są uzasadnione. Brak szacunku do pacjenta i masa błędów merytorycznych.
W-------ą mnie te polskie konowały. 220 złotych za to żeby w 5 minut przeczytała wyniki badań krwi i wystawiła kolejną receptę (na izotek) i do zobaczenia za dwa miesiące. Nie mówiąc o tym że do brania izoteku skusiła mnie wizją zniknięcia blizn, no i nie widzę takiego efektu po kilku miesiącach.
Jeśli chłop nie ma dziewczyny lekarki (albo sam nie jest lekarzem) to it's over. Disclaimer - wszystko co piszę w tym poście wydarzyło się naprawdę xD
Mam pewną paczkę znajomych, robią różne rzeczy w życiu - większość to inżynierzy (w tym programiści). W tej paczce znajomych jest jeden taki gość, absolutny leser, gównostudia i brak stałej roboty od kilku lat. No i ten gość jakoś sobie znalazł dziewczynę lekarkę i są razem od
@kawalerka15k: niestety kolego mocno mijasz sie z prawdą, nic nie wiesz o tym jak wygląda praca lekarza i jego zarobki. Ręce po prostu opadają już od czytania tego. Ten zawód jest taki super, że ja i paru moich znajomych mamy ochotę to rzucić w cholere. Między innymi od ciągłego wyczytywania w internecie kłamstw na swój temat.
@ArchaAniol:sam znam ludzi pracujących w biedronce, mam pracowników biedronki w rodzinie, wiem jak działa system +/-. Im więcej czytam o biednych domniemanych biedronkarzach5,5k tym bardziej mam ochote naprostowywać ten mit w internecie
@lorafenus: ja na kontrakcie nie robie, mam tyle co w ustawie a za dyżury 150% stawki podstawowej czyli z 70zl, ale wedlug wykopka za dyżur to kilka patyków zgarniam i dyżuruje co drugi dzień, w dwóch szpitalach jednoczesnie ( ͡°͜ʖ͡°)
W takiej sali będą się uczyć przyszli pisowscy lekarze w ANS w Nowym Sączu. Nie wiem jak chorym z zawiści człowiekiem trzeba być, żeby popierać coś takiego xD Życze szczęścia leczyć się u lekarzy po takich uczelniach. Nie zapominajcie, że dla polityków i ich rodzin/pociotków będzie szpital MSWiA z najlepszymi specjalistami i sprzętem
Mnie też zastanawia, że ludziom nie jest wstyd studiować na takich uczelniach. Tam naprawde chyba zapisują się tylko kosmetologiczne
Naczelna Izba Lekarska poinformowała w poniedziałek, że w Polsce kształci się o 120 proc. więcej lekarzy niż 25 lat temu. Zdaniem samorządu chociaż lekarzy wciąż jest w naszym kraju za mało, to medycynę studiuje już za dużo osób.
Poniekąd NIL ma racje. Zachęcam do poczytania moich wcześniejszych postów. Studentów łatwo naprodukować, bo wystarczy 30 krzeseł, sala i projektor i można studiować "medycynę". Problem pojawia się na specjalizacji, gdzie zwyczajnie nie mamy ani ludzi, którzy będa nas szkolić, ani infrastruktury której będziemy używać do nauki, ani o dziwo pacjentów na których będziemy się uczyć.
Jestem na drugim roku rezydentury i moja klinika jest tak przeładowana rezydentami, że ja prawie niczego nie
Ludzie chcą iść do szpitali klinicznych, bo tam mają największe możliwości rozwoju (przynajmniej w teorii), bo w praktyce to przez ostatnie przeludnienie absolwentów medycyny jest ciężko. W powiatowym szpitalu praktycznie nie ma możliwości zrobienia doktoratu, a obecnie jest na to ogromna presja, bo pracodawcy i pacjenci myślą, że jak lekarz ma doktorat to jest lepszym lekarzem, co jest g---o prawdą, bo jedno nie ma z drugim wiele
#ratownictwo #medycyna #polityka
źródło: temp_file2422426191450305696
Pobierz