Mirki, jak to jest z jazdą w deszczu? Bardzo zmienia się przyczepność opony? Mam takie oponki, tzw cutslicki, i wczoraj chwilę po rozpoczęciu opadów na zakręcie poczułem delikatny uślizg koła, na szczęście jakoś odzyskał przyczepność ale zimny pot na dupie się pojawił. Abs też zaczął wcześniej łapać. Sraciłem trochę pewności siebie podczas jazdy w deszczu, czy słusznie?
Mirki, jak to jest z jazdą w deszczu? Bardzo zmienia się przyczepność opony? Mam takie oponki, tzw cutslicki, i wczoraj chwilę po rozpoczęciu opadów na zakręcie poczułem delikatny uślizg koła, na szczęście jakoś odzyskał przyczepność ale zimny pot na dupie się pojawił. Abs też zaczął wcześniej łapać. Sraciłem trochę pewności siebie podczas jazdy w deszczu, czy słusznie?
Jedziesz sobie ulicą a tu kibel na mustangu. Tak ogólnie to pomysł zacny,sam szukam jakiegoś rozwiązania żeby przewozić moto inaczej jak na trzyczepce.