I zgaduję, że to jest cena dla człowieka "z ulicy" a jak uwzględnisz, że ma być to usługa dla ASO z którym masz stałą współpracę i który przywozi co tydzień kilka zderzaków + odrobina kreatywnej księgowości to możesz śmiało cenę podzielić przez pół i stąd tak dziwnie niska cena za "malowanie zderzaka".
@kwanty: xD i uważasz, że ASO policzy Cię taniej, bo dla nich ta usługa jest wykonywana po niższych
#pogoda #motocykle