@K_R_S dużo osób popiera SCT. Ja też się z tym zgadzam, bo do szewskiej pasji doprowadza mnie wdychanie smrodu z diesli jak sobie dreptam centrum miasta. Albo nie daj Boże stanę w korku/na światłach za takim gruzem.
@stefan_pmp: Grzybo-ameba rozwijająca się bezpłciowo lub płciowo poprzez wypuszczanie haploidalnych zarodników bastionem orania prawactwa. Czekamy na potwierdzenie faktów przez Żukowską.
Gdyby Polska chciała to kolejne Mistrzostwa Europy moglibyśmy zrobić w zasadzie z biegu i to solo. W 2012 potrzebowaliśmy zaledwie 4 stadiony, teraz gdybyśmy chcieli zorganizować to minimum 10 jak widzę. Policzmy.
Narodowy, Wrocław, Poznań i Gdańsk - czyli 4 z poprzedniego Euro, co najwyżej do delikatnego liftingu. Narodowy trzeba podnieść do 60 tysięcy, a podobno da się to zrobić bez większej przebudowy tak czytałem.
Pewien człowiek mieszkający w Bułgarii miał prostą pracę, oprowadzał ludzi po mieście. Niestety pewnego dnia zdarzył się wypadek i posłał jednego z uczestników wycieczki prosto pod koła nadciągającej ciężarówki. Odbył się proces. Wyrok - kara śmierci na krześle.
Kat pyta: jakieś ostatnie życzenia? Skazany odpowiada: tak, poproszę banana.
Nieszczęśnik dostał banana, zjadł go i czeka. Gdy kat to zauważył, przeciągnął dźwignię, ale nic się nie stało.
@Arbuzlele ja pamiętam że któregoś razu opowiadałem mamie co widziałem rano w kreskówce zanim pojechałem do przedszkola. i że któregoś razu jakoś do mnie dotarło że ludzie wokół to nie "NPC-e" ale że oni też mają swoje "ja", widzą, słyszą i myślą
Składam wszelkie kondolencje z okazji powrotu do szkoły. Jeśli ktoś ma teraz satysfakcjonującą pracę z dobrą wypłatą to masochizmem byłby powrót do szkoły. 8 godzin zajęć i do tego jeszcze zadania domowe, wieczne sprawdziany i kartkówki. Już studia wydawały mi się mniej przerąbane mimo, że czasem bylo więcej materiału do obronienia, nikt mnie chociaż nie zmuszał. #pracbaza #praca #studbaza #studia #szkola
@dexterpol: ja lubiłem do szkoły chodzić ze względu na kolegów, ale nigdy nie miałem zadań domowych, na sprawdziany tez rzadko kiedy bylem przygotowany
Dominik Marczuk zadebiutował w barwach Real Salt Lake w amerykańskim MLS!
Dominik w środę dopełnił wszelkich formalności związanych z pobytem i wizą pracowniczą w USA, dzięki którym dziś w nocy mógł zadebiutować w nowym klubie przeciwko New England Revolution (były klub Adama Buksy). Marczuk będzie grał z "jedenastką" na plecach.
Wszedł w 62' minucie i posłał kilka ciekawych podań w pole karne. Naliczyłem 3 kluczowe podania, które mogły śmiało skończyć się asystą Dominika w debiucie. W jednej sytuacji stykowej z zawodnikiem drużyny przeciwnej lekko naciągnał lewy staw skokowy, ale mógł dalej kontyować grę. Bałem się, że będzie musiał zejść.