@Lilac: nie ma czegoś takiego jak skłócenie czy przyjaźń pomiędzy państwami. Są tylko interesy. I te interesy się niemcom trochę posypały po nordstreamach i zamrożeniu przyjaźni z r0sją. Do tego jeszcze dochodzi rosnąca w siłę AfD, zatem nie na ręke jest im grzanie takich tematów, bo dla gospodarki wybitnie eksportowej reputacja i PR to wszystko. Wniosek z tego taki, że skoro upiekło im się namieszanie w Europie czego efektem jest wojna
@Kot_w_butach7: sprawa tej fundacji Klimastiftung cały czas się toczy w niemczech. Ostro kluczą jakby tej sprawie łeb ukręcić i nie podawać do publicznej wiadomości zamieszanych w nią firm. Zwłaszcza, że premierem MV jest Manuela Schwesig była szefowa tej fundacji. Co ciekawe niezłe inby się dzieją w Mecklenburg-Vorpommern bo również nie tak dawno wypłynęła informacja, że to niby w Rostocku wynajęto łodzie do rozwalenia nordstramów. Podsumowując oprócz petersburga i królewca, Mecklenburg-Vorpommern to
@wodiwo: Pisowską dalekowzroczność to oczywiście można między bajki włożyć, ale to, że wierchuszka niemiecko-francuska po cichu przyklepała zajęcie Ukrainy jest bardzo prawdopodobne. Do znudzenia będę przypominał o szefie niemieckiego wywiadu, który "zapodział się" na Ukrainie w dniu wybuchu wojny. Kto wie czy nie był tam, żeby przyklepać business as usual z nową kacapską kijowską marionetką.
Doskonale widać jak to by było z Nordstreamami. Zaraz jakieś przekręty, że to nie ruski gaz tylko z Nibylandii i nikt nie mógł by tego zablokować. Energiewende to był nowy Lebensraum czy Ein Platz an der Sonne. Który w przeciwieństwie do tamtych jak na razie umarł w powijakach.
@koko23: bo są prorosyjskie do szpiku kości. AfD ma tam ponad 30% poparcia i jest największą siłą polityczną. Istna V kolumna. A sama rafineria jest największym i jednym z niewielu pracodawców w regionie.
Szkoda, że się nie da teleportować odrobiny ruskiego miru bezpośrednio do Europy zachodniej. Taka ruska okupacja Szwajcarii, Belgii i lazurowego wybrzeża troche by ich otrzeźwiła.
Do tego jeszcze dochodzi rosnąca w siłę AfD, zatem nie na ręke jest im grzanie takich tematów, bo dla gospodarki wybitnie eksportowej reputacja i PR to wszystko.
Wniosek z tego taki, że skoro upiekło im się namieszanie w Europie czego efektem jest wojna