W Lizbonie ludzi pracujący w tamtejszym odpowiedniku Biedronki są zmuszeni do spania w namiocie, bo nie stać ich na wynajem, ale wykopki będą bronić spekulantów mieszkaniowych. Sam niedawno #!$%@?łem z Lizbony, bo aż szkoda mi było patrzeć jak €2000 miesięcznie marnuje się na małe mieszkanko godzinę od centrum miasta. Ale nie każdy może sobie pozwolić na taką wyprowadzkę i dlatego, pomimo wielu głupich pomysłów Costy, ten nie jest zły.
@don-tadeo: Otóż nie. Polecam obejrzeć ten film, bo dokładnie wyjaśnia co to za technologia i dlaczego nie ma nic wspólnego z wyświetlaczami ciekłokrystalicznymi.
Elon jak zwykle manipuluje cenami, a wykopki to łykają. Typowy Pump&Dump. Oby SEC go za to dojechał — tak jak zresztą już planuje za jego poprzednie manipulacje podobne do tej.
Tak się zastanawiałem ostatnio, dlaczego tak mało popularnych języków programowania oferuje tzw. green threads (lub virtual threads). Wydaje mi się, że na razie sensowne green threads są jedynie w #golang i mają być wprowadzone w #java 19. Wszystkie inne mainstreamowe języki mają jakieś async/awaity albo courutines (albo nawet tego nie mają jak Java do tej pory), żeby optymalnie wykorzystywać wątki procesora. Te rozwiązania są oczywiście bardzo dobre, ale wydają się po prostu
@przyjaciel_golomb: Golangowe goroutines wprowadzają do kodu chaos. Kiedyś usłyszałem jak ktoś je porównywał do GOTO, i ciężko jest tego nie zauważyć. Nie da się dobrze zdefiniować kiedyś gorutyna zaczyna swój żywot a kiedy kończy, w przeciwieństwie do async/await.
@monarchista: Może pytałeś przed publikacją tego badania: https://mtpsym.github.io/paper.pdf te błędy zostały już załatane, ale to udowadnia jak krytycznie niebezpieczne jest implementowanie własnych protokołów i algorytmów; skoro mała grupa badaczy była w stanie odkryć takie błędy w stosunkowo krótkim czasie, możemy tylko zastanawiać się co jest w stanie odkryć zespół dobrze opłacanych specjalistów w trzyliterowych firmach. :)
Rownie dobrze signal moze to robic i nawet o tym nie wiecie.
@monarchista: Signal nie może, bo tych danych po prostu nie ma.
Wszystkie wiadomości są szyfrowane znaną implementacją algorytmu szyfrującego: Telegram nie szyfruje wiadomości w domyśle i ma własną implementację, co zawsze wiąże się z gorszym bezpieczeństwem.
Kod źródłowy Signala jest otwarty, każdy może skompilować swoje wersje aplikacji, i każdy może zweryfikować jej bezpieczeństwo.
@BarkaMleczna: w Portugalii raczej nie zdarza się by ktoś nie przestrzegał restrykcji. Zdarzyło mi się kilka razy z zamotania zapomnieć i ochroniarz w markecie nie wpuścił mnie dopóki jej nie założyłem. Kilka razy widziałem Brazylijczyków bez maski (oni tak często, więc może zastanów się na Brazylią) w np. pociągu, ale konduktor szybko ich naprawiał.
Portugalia to słaby kierunek dla freethinkerów, zwłaszcza przychodząc z Polski gdzie restrykcje tak naprawdę nie istnieją i
JKM zatrzymał się myślą w XX w. i zdaje się nie nadążać za rozwojem nauki o finansach, choć powinien, bo od dawna wiadomo że jego myśl ekonomiczna wzbogaca jedynie miliarderów, a szarych ludzi czy drobnych milionerów jedynie pogrąża.
@ismenka: kasztanów nie warto jeść w styczniu, są po sezonie. Spróbuj ich w listopadzie gdy nie są z chłodni. :) W styczniu lepiej spróbować pomarańczy, bo teraz są zrywane
@hiperchimera: 18-19 to są ostatnie godziny w których można zagłosować, więc osoby chore będą ostatnimi które zagłosują. A co do komisji wyborczych — według badań wystarczają maski FFP2. Nie ma co dramatyzować
@wladyslaw-krakowski: Jakimś trafem to do krajów z bardziej surowymi restrykcjami chcą przyjeżdżać imigranci z krajów z mniejszymi obostrzeniami. I jakoś to kraje w tej pierwszej kategorii są zazwyczaj dalej od definicji totalitaryzmu (może pomijając Chiny, które godzą totalitaryzm z obostrzeniami COVID-owymi) i bliżej demokracji. Nikt z Portugalii nie emigruje do Brazylii, działa to tylko w drugą stronę, choć w Brazylii obostrzeń nie ma.
@wladyslaw-krakowski: Zdaje się że mylisz prawo w Polsce i prawo w Portugalii. Tu panują inne zasady w trakcie izolacji. Z punktu widzenia epidemiologii nie ma nic złego w tym by chorzy spotkali się z chorymi. W szpitalach również są oddziały COVID-owe na których chorzy leżą obok innych chorych.
Poza tym, głosowanie w demokracji jest dużo ważniejsze niż wyjście do pracy czy na zakupy (przynajmniej w XXI w. gdy można zrobić zakupy
@Stick: Jakieś źródło naukowe? Ale takie które jasno mówi, a nie "wskazuje". Nie przypominam sobie badań mówiących z pewnością o 100%, ani nawet o liczbie bliskiej.
Nawet nie musi to być eksperyment zrobiony zgodnie ze sztuką. Chciałbym zobaczyć chociaż porównanie statystyk pacjentów z podaną amantadyną i tych bez niej, przy jakimś sensownym N (choćby 100-500 osób). Jakieś dowody anegdotyczne w stylu wyleczenia 10 osób raczej nikogo poważnego nie interesują.
Mirki jestem nadal w szoku jak w Lizbonie czy całej Portugalii trzymają się tych maseczek. Przyleciałem, w metrze wszyscy mają maseczki, ok.
W Portugalii jakieś 90% społeczeństwa jest zaszczepiona dwoma dawkami, to jakieś dzieci tylko zostają. A oni nawet na stacjach transportu na świeżym powietrzu noszą maseczki. Wszyscy mają je na nosie.
Wracaliśmy z dziewczyną z podróży, niestety zgubiła maseczke, więc dałem jej swoją bo by się stresowała a ja mam wylane.
@vianette: #!$%@? mnie to strasznie, bo moja dziewczyna pracuje tutaj w szpitalu i widzi na co dzień różnicę między okresem sprzed szczepionek i po. Ale oczywiście wpadają turyści i są wielce obruszeni że nie każdy kraj chce mieć rozwaloną służbę zdrowia.
@Wynoszony: a widzisz różnice w statystykach? W Portugalii jest mniej niż połowa przypadków w porównaniu do Polski w przeliczeniu na mieszkańców. O umieralności nawet nie wspominając, a co za tym, szpitale funkcjonują normalnie
@Martini12: Myślę że @manekin odpowiedział na twoje wątpliwości co do analizy danych, więc napiszę tylko o innym problemie w Twoim toku rozumowania:
Fakt, że nie zgadzasz się z podsumowaniem jest tutaj najważniejszy; piszą je naukowcy którzy prowadzili to badanie i którzy mają wykształcenie w poprawnym wyciąganiu wniosków ze statystyk. Dlaczego zarzucasz naukowcom kłamstwo? Jeśli kłamią w podsumowaniu, to dlaczego ufasz danym które opublikowali?
@Martini12: Gdzie w tym badaniu widnieje taka informacja? Autorzy mówią wprost: "Preliminary findings did not show obvious safety signals among pregnant persons who received mRNA Covid-19 vaccines. However, more longitudinal follow-up, including follow-up of large numbers of women vaccinated earlier in pregnancy, is necessary to inform maternal, pregnancy, and infant outcomes".
Halo #warszawa, zjem coś sensownego (nie kebab, nie pizza [chyba że neapolitańska], etc.) koło północy? Kiedyś Warszawa Wschodnia była czynna całą dobę, ale przez pandemię zamykają wcześnie :<