Trzęsienie ziemi w środkowych Włoszech
A magnitude 6.2 earthquake hits central Italy, south of the city of Perugia, the US Geological Survey says, with the shock also felt in Rome.
z- 77
- #
- #
- #
- -16
#anonimowemirkowyznania
Mam taką dłuższą dość sprawę, można nawet ująć, że problem. Po prostu chcę opisać tutaj pewną swoją sytuację, żeby dowiedzieć się kto popełnia w niej błąd.
Sytuacja tyczy się mnie i mojego #rozowypasek , jesteśmy ze sobą już 2 lata, no z początku wiecie jak to jest - kobieta cud. W sumie zauroczyło mnie od samego początku w niej to, że była taka trochę inna niż wszystkie. Dziewucha mianowicie mieszka na wsi i ma ( miała ) postrzeganie świata takie odrobinę bardziej ' porządne ' niż współczesne, głównie miastowe kobitki, które często gęsto po prostu się nie szanują i w związku po prostu robią krzywe akcje, o których ze swoją byłą przekonałem się na własnej skórze.
Wszystko było ładnie pięknie, dziewczyna pomocna, otwarta, rozmowna, mnóstwo tematów, miło spędzało się razem czas, no związek jak marzenie. Jedynym problemem była jej matka, która wiele razy utrudniała nam życie. W sensie bardzo upierdliwa i humorzasta z niej kobitka, dlatego często zachodzą spiny mojej z jej matką. O jej ojcu nic złego powiedzieć nie mogę, bo równy z niego chłop i tylko chyba on potrafi je w domu ogarnąć, problemem jest tylko to, że pracuje za granicą i przyjeżdża tu raz na 2 miesiące.
Jeśli chodzi o sposób w jaki Cię traktuje, to sprawa wygląda nieco inaczej. Jesteście ze sobą dwa lata, więc etap zauroczenia macie już za sobą. Z jednej strony ma Cię za "pewnik", wie że jej
Kiedy już brakuje jej argumentów kończy się ofensywną blokadą, a kiedy sytuacja ma miejsce w rzeczywistości to wstaje i odchodzi, często więc ją po prostu zatrzymuje i przekonuję do dalszej rozmowy.
@AnonimoweMirkoWyznania: w sytuacji jak wyżej nie powinieneś jej zatrzymywać, tylko właśnie ochłodzić stosunki - wyjść/wyjechać i nie odzywać się pierwszy. To ona musi zacząć o Ciebie zabiegać, a nie odwrotnie. Ja wiem, że chcesz chodzić na kompromis, ale żeby
Niemiecki rząd zaleca gromadzenie zapasów
Po raz pierwszy od czasu upadku muru berlińskiego w 1989 r. władze niemieckie zalecają swoim obywatelom gromadzenie zapasów "na wypadek katastrofy" - pisze "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".
z- 147
- #
- #
- #
- #
- 124
Ja zaczynam
Kredyt vs Wynajem
#glupiewykopowezabawy #heheszki
- 3
Ile oszczędności ma Polak? Mniej od mieszkańca Bułgarii [MAPA
W bankach i na polisach odłożyliśmy łącznie 800 mld zł, to 6 tys. euro na osobę. Przeciętny Niemiec ma średnio 44 tys. euro oszczędności, a więcej od nas odkładają nawet Czesi czy Bułgarzy.
z- 120
- #
- #
- #
- #
- #
- #
1. Żaden urząd, komornik itp. nie zajmie Ci Twoich oszczędności
2. Nie jesteś zależny od banku w dostępie do własnych pieniędzy. Standardowo masz dostęp cały czas, ale wystarczy, że padnie system informatyczny i już jest problem. W sytuacji gdy bankrutuje jeden bank, to Bankowy Fundusz Gwarancyjny teoretycznie zwróci Ci tę kasę, ale trochę sobie na nią poczekasz. W chwili gdy jednocześnie zbankrutuje 2 banki lub więcej, to Fundusz Gwarancyjny już nie wydoli (bo ma kasę tylko na wypadek bankructwa jednego w miarę dużego banku).
3. Załamanie gospodarki albo realna groźba wojny spowoduje run na banki i ograniczenie lub całkowite zastopowanie jakichkolwiek wypłat.W przypadku wojny rząd sobie może pozwolić na przejęcie oszczędności ludności, ale z banków przejmie je łatwo. Do skarpety dobrać się znacznie trudniej.
Niektórzy twierdzą, że prawdopodobieństwo któregokolwiek z tych zdarzeń jest marginalne lub wręcz zerowe. Ale to, że w Europie (i Polsce) długo był pokój i dobrobyt, nie oznacza, że to się w krótkim czasie nie zmieni. Właściwie wszystko wskazuje na bliskie załamanie - systemu finansowego, gospodarczego (w Polsce dzięki posunięciom obecnego rządu), a takie załamanie prowadzić będzie do bankructw banków (niemieckie banki już są zagrożone) i może zostać przykryte
A spadkobierców nie mam, a nawet jakbym miała, to mogłabym im powiedzieć gdzie jest skarpeta.
- 1
Co ciekawego można zwiedzić u nas oraz do 50 km po stronie czeskiej i słowackiej?
Jakie dobre i/lub niedrogie piwa czeskie i słowackie dostanę?
Narazie w planach mamy łażenie po górach i zwiedzanie
- 1
Mam pytanie do obeznanych w temacie: dlaczego reprezentanci tzw. medycyny alternatywnej (p. Zięba i mu "pokrewni"), którzy alarmują o skuteczności leczenia nowotworów swoimi metodami "alternatywnymi", nie udowodnią tejże skuteczności poprzez badania? Co stoi na przeszkodzie, żeby np. zebrać ludzi zafascynowanych Ziębą, którzy zachorowali i nie chcą podjąć leczenia metodami medycyny akademickiej, i poddać ich kuracji zaproponowanej przez p. Ziębę - i zobaczyć, jak
Teraz załóżmy
W czym Polacy chodzą po górach? Fotograf zrobił genialne zdjęcia obuwia...
Teoretycznie w górach powinno się chodzić w obuwiu przystosowanym do panujących tam warunków. Teoretycznie, bo w praktyce wygląda to oczywiście inaczej. Mnóstwo turystów za nic ma prośby i zalecenia ratowników - noszą to, co chcą. Fotograf Bartłomiej Jurecki przyjrzał się ich butom z...
z- 10
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Boom na artykuły szkolne w dyskontach. To efekt programu Rodzina 500+
Przed rozpoczęciem roku szkolnego trwa w sklepach boom sprzedażowy. Według analizy instytutu badawczego ABR SESTA, produktów potrzebnych dzieciom do nauki najlepiej szukać w hipermarketach. Oferują one klientom najszerszy asortyment i najniższe ceny towarów o dobrej jakości.
z- 3
- #
- #
- #
Nie oznacza to oczywiście, że nie ma bądź nie będzie tego boomu na artykuły szkolne, ale nie sądzę, żeby sprzedaż wzrosła dramatycznie. Dlaczego? Bo z takich artykułów kupuje się to, co dziecko potrzebuje (a potrzebuje je co roku w takiej samej
Ale do sedna: Wszędzie trwa wycinka drzew, jakaś masakra. Wejdziesz do lasu a tam nie ma lasu. Tak jest w całym kraju, w lasach, puszczach, przy drogach. Czy Wy to też
Szczerze mówiąc wątpię czy jest to skuteczne - tzn. czy jest w stanie zapobiec przenoszeniu się choroby na inne iglaki, ale z drugiej strony i tak te drzewa by
- 2
#ankieta #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
Partner lub partnerka wege/wegetarianka. Tak czy nie?
- Nie przeszkadzałoby mi to, nie jestem wege/wegetarianinem. 58.5% (1004)
- Przeszkadzałoby mi to, nie jestem wege/wegetarianinem. 38.5% (660)
- Jestem wege lub wegetarianinem. 3.0% (52)
1. On gotuje dla nas obojga
2. Jest wegetarianinem a nie weganem, a więc możemy jeść do oporu jajka, mleko i masło
3. Nie jemy produktów sojowych
W taki sposób dałoby się funkcjonować w miarę dobrze i tylko dlatego, że jajka i masło mogą mi zastąpić mięso i nie będę za nim bardzo tęsknić. W drugą stronę by nie przeszło, bo chłopak jest takim amatorem mięsa, że zastępowanie go czymkolwiek nie wchodzi w grę. Obiad bez mięsa to nie obiad,
- 2
A tak poważnie to swędzenie może oznaczać zapalenie wątroby. Podobno może być też objawem niedoczynności tarczycy lub niedoborów żelaza.
- 157
Dlatego myślałam, że może jak raz im coś ostrego rzucę to mnie zapamiętają i więcej komentarzy nie będzie. Rozważam jeszcze bieganie naokoło, żeby te żulowe ławki omijać, chociaż ta trasa koło nich mi bardzo odpowiada.
- pomaluj ławkę i daj kartkę 'świeżo malowane', przynajmniej
@nocneszczury: To nie jest rozwiązanie, bo ławek w parku jest więcej i zadziałałoby na krótką metę. Następnego dnia będą znowu siedzieć, tylko że na pomalowanej ławce. Pomijam to, że raczej nie można na własną rękę malować ławek w zabytkowym parku ;-).
Kilka osób sugeruje słuchawki - może się przemogę i przynajmniej ten odcinek z żulami będę słuchać muzyki.
@slonski_pieron: kondycji na motocyklu nie poprawię... I ciężko by było o relaks.
Ja widję tych samych ludzi jadących codziennie do pracy na rowerze i tych samych codziennie spacerujących z psami. A na małym odcinku normalnej ulicy przy przejeździe kolejowym, na którym zdarza mi się czekać, widzę sporo wracających z pracy po nocce Ukraińców.
Mireczki
Idę na studia - do Krakowa. Moja dziewczyna również idzie na studia - do Rzeszowa. Dla mnie to nie jest straszna przeszkoda, tym bardziej w obliczu istnienia PolskiegoBusa gdzie bilet to koszt 7zł w jedną stronę. Do tej pory widywaliśmy się średnio raz/dwa razy na tydzień, teraz od października częstotliwość spotkań spadnie. Nasi znajomi, co mnie #!$%@? na każdym kroku komentują - jak to będzie, ja bym tak nie potrafiła, przetrwacie? Denerwuje mnie to, bo dla mnie to nic strasznego, tym bardziej że ufam mojej dziewczynie, ale te ciągłe pytania, ciągłe wątpienia w nasz związek daje mi do myślenia. Jak to jest u Was w sytuacji kiedy studiujecie w dwóch innych miastach? Dajecie rady? Wasz związek nie upada, nie upadł? Ja to widzę tak, że zaczniemy doceniać jeszcze bardziej to co było do tej pory, a każde nasze spotkanie będzie bardziej wyczekiwane, owocne - każde przytulenie się będzie z podwójną siłą - takie mam wyobrażenia, ale jak to będzie w rzeczywistości nie mogę być pewien bo te wszystkie głosy w około odbierają mi pewność..
#studbaza #studia #kiciochpyta #zwiazki
Rok taki związek może wytrzymać, ale nie 3 czy 5 lat. Więc
Szybkie rozstawianie leżaków na hotelowym basenie
Prezentują brytyjscy turyści w Medplaya Hotel Flamingo Oasis, Hiszpania. Akcja od 1:44.
z- 117
- #
- #
- #
- #
- #
- #