Ile oszczędności ma Polak? Mniej od mieszkańca Bułgarii [MAPA
![Ile oszczędności ma Polak? Mniej od mieszkańca Bułgarii [MAPA](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_xukfxPdL8tloFL5om3w0bFX5Bzq6sezY,w300h194.jpg)
W bankach i na polisach odłożyliśmy łącznie 800 mld zł, to 6 tys. euro na osobę. Przeciętny Niemiec ma średnio 44 tys. euro oszczędności, a więcej od nas odkładają nawet Czesi czy Bułgarzy.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 123
Komentarze (123)
najlepsze
@piter12: Zgoda, ale umówmy się - przeciętny samotny 25-latek nie jest w Gdańsku właścicielem mieszkania - i to jeszcze kupionego na rynku pierwotnym (w sumie gdzie nie sprawdzę to średnia cena za metr kwadratowy na rynku pierwotnym sięga max 5.700 zł - więc i tu zawyżyłeś).
Więc generalnie: jesteś sam, jesteś młody, zarabiasz poniżej średniej, chcesz mieszkanie z
Warto też zwrócić uwagę na kapitał ulokowany w nieruchomościach, bo to że statystyczny polski 50-latek ma mieszkanie/dom
@Raf_Alinski:
Jasio pyta sie ojca jaka jest różnica między teoretycznie a praktycznie.
No to ojciec każe mu zapytał się każdego z rodziny czy by się przespał z murzynem za milion. No to Jasiu idzie do mamy i pyta:
- Mamo przespała byś sie z murzynem za milion?
- Ależ dziecko ja bym się z murzynem za darmo przespała, a za milion tym bardziej!
Idzie do siostry i
A mnie zawsze uczyli, że najważniejszy jest stosunek oszczędności do rocznych wydatków, a nie rocznych zarobków (bo przecież o to chodzi w poduszce finansowej)
Ludzie zarabiający 5 tys. zł
Nisko? Muszę Cię zmartwić. W Polsce to bardzo dużo patrząc na medianę zarobków (z 2014 roku ale pewnie za wiele się nie zmieniło
źródło: comment_sjmg0wA4G698BqpbceIeRmYpDonsFQd7.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@SuchyBatman: Oprocentowanie kont i lokat w Polsce jest tak żałosne
A orientujesz sie ile jest na zachodzie?? Niemcy, Francja, Hiszpania, Szwajcaria - jaki tam jest procent, mistrzuniu?
Zamożny Polak? Pewnie 5k brutto. Dramat.
Komentarz usunięty przez moderatora
Sami popatrzcie na swoich znajomych, ilu jeździ kredytowanymi samochodami na które ich nie stać (kiedy inne, niewiele gorsze mogą kupić bez problemu), z uporem maniaka ładuje się w kredyty na wakacje (bo inni już byli na Karaibach czy Bali, nieważne że inni