Dodatkiem jest sos pomidorowy mutti peperoncino, tak dobry że można jeść sam i wcale nie za ostry. Pierwszy sos który nie wymaga przerabiania, podkręcania, zamiany z keczupem. Pozytywne zaskoczenie, produkt 10/10.
Mój tag ze zdjęciami: #arinkaofood
#gotujzwykopem #jedzzwykopem #jedzenie
Perz z Elbląga
Wołaj na następne części :-)