Wpis z mikrobloga

✨️ Jak poradzić sobie z lękiem przed kredytem hipotecznym?
tl;dr boje sie kredytu hipotecznego

mirki, chcialbym w koncu spelnic swoje marzenie i miec wlasne m2, ale jestem osoba ktora wszystko kalkuluje i 'czeka na odpowiedni moment', a mam wrazenie ze osoby ktore tego nie robia wychodza o wiele lepiej i potrzebuje od was opinii i porady

troche o mnie: praca zdalna w it, jestem na poczatku kariery zawodowej pod wzgledem zarobków (od nowego roku 6400 netto), pracuje w super firmie gdzie mogę liczyć co rok na podwyzki, kumaty jestem wiec tez wierze w swoje siły ze jak cokolwiek jebnie to sie ogarne

troche o mieszkaniu: mieszkanie deweloperskie w nieduzej turystycznej miejscowości na warmii i mazurach (niecałe 35k mieszkańców), bardzo lubie tu mieszkać, nie potrzebuje pod nosem 10 różnych restauracji, a nawet jakbym chciał na weekend to mam dosyć blisko do gdanska/warszawy, 48m2, salon z aneksem plus dwa małe pokoje, jedno na biuro drugie na sypialnie, ostatnie piętro, największy balkon ze wszystkich mieszkań, budynek na obrzeżach miasta w okol lasu, zarezerwowane miejsce w hali garazowej, dodatkowo moj tata wykonuje meble na wymiar, kuchnie itp wiec zrobi mi dosłownie wszystko wiec place jedynie za materialy

troche o kredycie: planuje rkm bez wkładu własnego (potencjalny wkład własny chce wrzucić w wykończenie a kredytować samo mieszkanie), oddanie jest dopiero za rok wiec do tego czasu chciałbym jeszcze pozbierać na wykończenie i od razu ruszać z tematem przy oddaniu, rata kredytu by wynosiła mnie równo 2k zł miesięcznie

co myślicie o mojej sytuacji? do jutra mam czas na wpłatę zaliczki, byłem pewny decyzji ale im bliżej tym więcej czarnych chmur w glowie, ze nie poradzę sobie, ze rata za duża :/

chcialbym tez wytlumaczenia mi ze kredyt to nie jest koniec świata i zawsze to mieszkanie można sprzedać lub wynająć (prawda, ze można?), boje się po prostu tez sytuacji ze np. posypie mi się praca i jedyna oferta jaka wleci to będzie gdzieś stacjonarnie w innym miescie - słyszałem nie raz ze kredyt to w sumie taki najem ale od banku, jak chcesz zrezygnować to szukasz kogoś na swoje miejsce i tyle

#nieruchomosci #kredythipoteczny #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
▶︎ Obserwuj nasz tag #mirkoanonim
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta

❤️ Projekt mirko.pro działa dzięki wsparciu użytkowników. Wspomóż projekt

  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja wlasnie w wieku 38 lat wzialem kredyt po same kule na 32 lata (mimo posiadania kapitalu zeby splacic calosc). Nie lekaj sie, to jest najelpszy i najtanszy kredyt jaki mozesz wziac.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
"Festina lente".
Z opisu wynika, że nie będziesz miał rezerw / płynności, tylko zakładasz, że będziesz je miał.
Jak mieszkasz z rodzicami, nie przepalasz na wynajem to nie wierzgałbym się specjalnie, zwłaszcza, że jesteś chyba na początku drogi zawodowej i to w IT, które aktualnie jest w recesji. Jak to to warmińsko-mazurskie to jest pełno mieszkań za drobne z rynku wtórnego.

chcialbym tez wytlumaczenia mi ze kredyt to nie jest koniec
  • Odpowiedz
@mirko_anonim jak bank daje to bierz, w it to na razie masz początkową stawkę więc w ciągu parę lat powinieneś to podwoić. Pytanie czy jesteś pewny pracy zdalnej, z tym bywa różnie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Kolega może z Giżycka? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A propos samego pytania - ile ja miałem "mądrych głów" które mi odradzały wzięcia kredytu, że będzie taniej, że będzie lepiej, że głupi jesteś że kredytujesz i popłyniesz. Oczywiście te same osoby do dziś nie wzięły kredo (nierucha też nie kupili), a na wynajem wydały już pewnie po 80k spokojnie w tym okresie. Tylko ja na twoim
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Kredytu nie ma sie co bac, wazne zeby regularnie nadplacac.
Jak chcesz i potrzebujesz mieszkania to kupuj, nie czekaj bo lepiej nie bedzie a spadki moze beda moze nie.

Kredyt splacaj, nadplacaj. Jak ci sie posypie praca to tak naprawde masz rozne mozliwosci - ubezpieczenie kredytu, odroczenie rat, wynajem mieszkania, sprzedaz.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Gdybyś kupował takie mieszkanie w Warszawie, Krakowie czy Gdańsku to nie byłoby w ogóle dyskusji, odpowiedz brać byłaby jasna. U Ciebie niestety jest ten problem, że to mieszkanie na zadupiu, w przypadku konieczności przeprowadzki za pracą nie pozbędziesz się tego mieszkania za szybko a dojdą Ci koszty mieszkania w nowym mieście. Praca zdalna dzisiaj jest a jutro już może być hybryda, tym bardziej w IT gdzie przecież jesteś na
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ile ja się naczytałem, że kredyt to zły pomysł, że zaraz będzie spadać i inne p---------e. Wziąłem kredyt po same kule (ze świadomością, że w razie czego rodzice pomogą) i co? I wygrałem życie. Po 6 latach rata jest śmiesznie niska, mieszkanie warte 2x tyle. Gdyby nie to, to wywaliłbym już setki tysięcy na wynajem. Także bazując na swoim doświadczeniu to bym brał. Stopy jeszcze trochę spadną, więc rata
  • Odpowiedz
@Mathas: To odpowiedzią, byłoby nie? Przecież top5 ma w tym momencie największą niesprzedaną bazę mieszkań i deweloperów aż skręca. A pracy we wszystkich trzech wymienionych przez Ciebie miastach ubywa, bo wszystkie są mniejszej/większej mierze oparte o korporacje.
  • Odpowiedz
Ja wlasnie w wieku 38 lat wzialem kredyt po same kule na 32 lata


@ksos: ktory bank ci tak dal? Myslalem ze daja tylko na okres do emerytury czyli gdy masz 38 to max na 26-27 lat dostaniesz
  • Odpowiedz
@Mathas: Za to Wy widzicie jakieś perspektywy niesamowite w rozwoju top5, a jak pytam, kto zatrudnia w duzych liczbach (kto zwalnia wymieniałem wielokrotnie), to głucha cisza. @mickpl krytykowałem, jak tutaj ludzi od kredytów w 2020 odżegnywał, ale przez 5 lat się bardzo wiele zmieniło. Ludzie zamykają oczy, na to co się dzieje, dopóki sami zielonego kółeczka na LI nie ustawiają żeby "szukać nowych wyzwań", a każdego budżetówka nie wchłonie.
  • Odpowiedz
@GomiGomi: no wlasnie roznie bywa, bo znam osobe ktora dostala na 25 lat tylko w pekao sa, a wg tej tabletki powinni jest zaoferowac nawet 35. czemu tylko 25 nie wiem, myslalem ze ze wzgledu na wiek emerytalny dla bab 60 lat. normalnie stala umowa i 20% wkladu miala.
  • Odpowiedz
@HexenHeretic: To jest powszechna praktyka dosyć. Banki unikają dawania na dłużej niż początek wieku emerytalnego kredytobiorcy, który osiągnie go szybciej - czyli 60 lat w przypadku par. W sumie nie wiem, kto dostaje na te 80 lat? Lekarze? Prawnicy?

Może @marcpol mógłby nam pomóc rozwiać wątpliwości.
  • Odpowiedz
Banki unikają dawania na dłużej niż początek wieku emerytalnego kredytobiorcy, który osiągnie go szybciej - czyli 60 lat w przypadku par


no dokladnie taka mam wiedze i stad mojje zdziwinie, ze gosc dostal na 32 lata.

@GomiGomi: no czyli ta tabelka to jest, ale wlasciwie bywa roznie jak sie tam bankowi podoba.
  • Odpowiedz