Wpis z mikrobloga

#podroze #pkp #pociagi

Ja p------ę. W jeździe pociągiem nie ma nic gorszego niż zjeby puszczające rolki na głośniku i w------------e bose nogi na fotele.
Dziwnym trafem w większości to ukraińskie witaminki są.
Wiem, bo zawsze opierałam takich pomyleńców.
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kale_sony: Dlatego od lat już nie biorę miejsc w wagonach przedziałowych, ograniczam ryzyko na trafienie jakiegoś troglodyty do jednej osoby. Do tego polecam brać miejscówki koło siedzeń zarezerwowanych dla rowerzystów/niepełnosprawnych, często się zdarza że są niewykupione* i jedziesz wtedy solo.

*nie dotyczy trasy Warszawa-Trójmiasto, zawsze pociąg jest cały zajęty.
  • Odpowiedz