Wpis z mikrobloga

@BlackpillMonster:
odpowiedzialność programisty ,,o div się niewycentrował to trzeba ticket nowy"
odpowiedzialność lekarza ,,jak dam mu więcej to umrze"
odpowiedzialność prawnika ,,Tomasz Komenda? pierwsze słyszę"
  • Odpowiedz
@BlackpillMonster
Ale z jakiego powodu wy stawiacie siebie obok lekarzy i prawników, a nie obok operatorów tokarek czy innych spawaczy?

Programista i lekarz to zupełnie inne klasy człowieka i pozycja społeczna, zupełnie inne zarobki, a do tego jeden jest na łasce tabelek w excelu a drugi może zmienić pracę kiedy tylko zechce, bo oferty ma wszędzie.
  • Odpowiedz
@BlackpillMonster:

Lekarz>Prawnik>Programista.

Wspólne dla prawników i programistów jest to, że np. w przypadku prawników powstało masa Wyższych Szkółek Gotowania na Gazie, gdzie wykładają prawo i byle tłuk zostanie mgr prawa jak zapłaci. Potem aplikacja, ale może przekulać i zostać tym notariuszem/radcą/komornikiem - na sędziego, prokuratora to trzeba być nieco bardziej ambitnym i mieć samozaparcie, więc tutaj kandydaci z Uniwersytetów zostają, zazwyczaj tych lepszych - UW/UJ/UAM. Mimo wszystko co najmniej 9
  • Odpowiedz
@BlackpillMonster adwokat - "o tu podstawie imię i nazwisko do wzorku pisma i kasuje 3k"
"ojej rozprawa nie będzie online, muszę jechać do sądu na 20 min żeby wziąć 500 za stójke"
"oj ten rozwód bez orzeczenia, bez dzieci i z intercyza to trudny będzie, 10k minimum"

No i najlepsze "za rozprawę to poproszę gotówkę" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wiem jak to wygląda, mam adwokata w domu
  • Odpowiedz
Potem aplikacja, ale może przekulać i zostać tym notariuszem/radcą/komornikiem - na sędziego, prokuratora to trzeba być nieco bardziej ambitnym i mieć samozaparcie, więc tutaj kandydaci z Uniwersytetów zostają, zazwyczaj tych lepszych - UW/UJ/UAM.


@VaizardOmbre: Żeby być sędzią czy prokuratorem nie trzeba być ani lepszym, ani bardziej ambitnym od pozostałch zawodów prawniczych- trzeba po prostu tego chcieć i mieć do tego zamiłowanie, bo to trudna praca i wielka odpowiedzialność za małe
  • Odpowiedz
@djtartini1:

Dostałem się na aplikację korporacyjną i sędziowską, więc wiem jak to wygląda od kuchni:)

Na aplikację sędziowską/prokuratorską jednak trzeba być bardziej ambitnym oraz zdeterminowanym, ponieważ jest limit przyjęć na dany rok, np. 150 osób na aplikację sędziowską z całego kraju, a masa kandydatów. Tutaj nie obowiązuje zasada, że przekroczysz dany próg (jak na aplikacje korporacyjne - adwokat/notariusz/komornik), tylko musisz znaleźć się w topce
  • Odpowiedz
@VaizardOmbre bycie prokuratorem czy sędzia to bycie przegrywem finansowym, ewentualnie idą tam ludzie z powołania lub mający kontakty w polityce. Każdy kto chce zarabiać zakłada własną kance i zatrudnia studentów / aplikantów do pisania, latania na pocztę czy skanowania akt.

Oczywiście mówię tu o cywilu i rodzinnym, w przypadku karnego może być już trochę poważniej. Ale to zależy czy ktoś chce po prostu robić łatwe pieniądze, czy mieć ciekawe sprawy itp.
  • Odpowiedz
@GladysDelKarmen:

Jasna sprawa, jak ktoś jest dobry, ma znajomości i chęci, to bardziej dorobi się jako racuch/notariusz/adwokat/komornik.

Ale sędzia/prokurator ma jednak na start te 2 x średnie krajowe, ZUSu nie płaci, stan spoczynku, dodatek funkcyjny i stażowy, i jakiś względny prestiż - dla mnie sędzia to korona zawodów prawniczych.
Minusem jest to, że na dobrą sprawę nie wiesz gdzie przyjdzie ci pracować, to nie jak radca, że postanawiasz sobie założyć
  • Odpowiedz
Na aplikację sędziowską/prokuratorską jednak trzeba być bardziej ambitnym oraz zdeterminowanym, ponieważ jest limit przyjęć na dany rok, np. 150 osób na aplikację sędziowską z całego kraju, a masa kandydatów.


@VaizardOmbre: No to prawda, pod tym względem trzeba być ambitnym i zawiziętym. Gratulacje, że ci się chciało, mało jest takich osób ideowych.
  • Odpowiedz
@BlackpillMonster no w Polsce zawsze trzeba narzekac, że na łazarskich rejonach nie jest kolorowo, nie można być zbyt długo zadowolonym ze swojego życia i mówić o tym otwarcie, bo zaraz znajdzie się jakaś menda, która Ci to uprzykrzy.
  • Odpowiedz
@VaizardOmbre o to to, lokalizacja to też duży minus w byciu sędzia. Dlatego jak masz kontakty to wiadomo, że skończysz lepiej. Fakt, od razu masz tam jakiś pieniądz, ale zakładając własną kance, w ciągu roku, dwóch, możesz się już dorobic tych 15-20k na miesiąc luźną ręką. Do tego dochodzi optymalizacja podatkowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Hopsa stawiają się obok lekarzy bo ktoś im wmówił, że zarabiając 50k miesięcznie osiągają pozycję społeczną jaką piastuje lekarz. A tymczasem są po prostu bogatymi wyrobnikami. Z tego samego powodu prezes średniej wielkości firmy nigdy nie będzie nawet na równi z prezydentem kraju mimo, że zarabia 10x tyle co głowa państwa.
  • Odpowiedz