Wpis z mikrobloga

@dr-proktor może i płacą mniej podatków, ale w zamian mają też mniej praw, coś za coś. Dorosły człowiek powinien móc samemu wybierać rodzaj umowy, będąc świadomym jej wad i zalet
  • Odpowiedz
Dorosły człowiek powinien móc samemu wybierać rodzaj umowy, będąc świadomym jej wad i zalet


@El_Trufel: jeśli chodziłoby o wybór, to luz, ale w takim IT od pewnego poziomu, pracy na UoP po prostu nie znajdziesz, bo wszyscy biorą tylko przez B2B, a na UoP jest 17 etatów (nawet nie ofert) w całym kraju.
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer a co ty tutaj #!$%@? xd
zleceniodawca mi akceptuje wniosek urlopowy jak jestem na jdg?

Przelozony to jasne okreslenie a nie jakas plynna definicja filozoficzna.

B2b to jeden z wiekszych raczysk polskiego rynku
  • Odpowiedz
a co ty tutaj #!$%@? xd

zleceniodawca mi akceptuje wniosek urlopowy jak jestem na jdg?


Ja nie mam urlopu na B2B, płacą mi 3x tyle co etatowcowi i pracuję 7 dni w tygodniu i nie mam urlopu.

Przelozony to jasne okreslenie a nie jakas plynna definicja filozoficzna.
  • Odpowiedz
@bomba4: Fajnie że porównujesz gospodarkę powojenną (+wojna w wietnamie skwapliwie pominięta) z lat 60 do obecnej, opartej na usługach i innym modelu społeczeństwa.
Jeszcze dorzuć coś o pracy dzieci, "hehe gdyby tylko głośniej miauczał i wcześniej wstawał" i kapitaliz zaoranyd, wszystko ponad minimalną 50% a ponad średnią 90%, bo państwo wie lepiej co zrobić z kasą.
  • Odpowiedz
  • 0
@pa6lo co do lokalnej gospodarki - podatki płacę w PL i jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym płacił za granicą, jeśli chodź o B2B. Pracuje dla firm z UE i z poza UE. Teraz UK się trafiło.
Jak pisałem dodatkowo to nie oni decydują, kiedy i jak pracuje, anie nie dostarczają mi narzędzi pracy. Ich klient mówi kiedy i gdzie zlecenie wykonuję. Narzędzia pracy zapewniam sam.
Co do PL gospodarki to
  • Odpowiedz
Więc co tu jest głupie?


@jarezz: Z Twojej perspektywy to dobry deal. Ja natomiast odniosłem się do tego, że brytyjskie firmy, obchodząc kodeks pracy i oszczędzając kilka % na stawce, od kilku lat masowo zatrudniają za granicą przez b2b. Skutkuje to depresją płacową na lokalnym rynku pracy oraz znikomą liczbą ofert pracy zdalnej.
  • Odpowiedz
  • 0
@pa6lo wcześniej tak samo pracowałem dla firm z DE i z PL.
Czy mam problem ze stawką? W PL ciężko jako BHPowiec wyciągnąć te 11-12k euro za 3 tygodnie pracy w miesiącu. Co złego jest w tym, że pracuję za dobre pieniądze dla zagranicznej firmy, skoro wszystkie obowiązkowe opłaty robię w Polsce? Teraz na ryczałcie, wcześniej na liniowej stawce podatkowej.
  • Odpowiedz
@bomba4: tylko lewak może być tak upośledzony żeby na widok bata kręconego na kogoś lepiej sytuowanego finansowo i umysłowo miał mokro w majtach
może kiedyś przypadkiem przepchną te aborcje na życzenie to nie będą się takie debile rodziły tylko zawczasu was wyskrobią
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas

>Każdy Ci tu daje argumenty za tym, że świadome zatrudnianie na b2b nie łamie żadnych przepisów, jeżeli obie strony się na to zgadzają.


@StormtrUper: oczywiście, że może łamać. Obopólna zgoda nic nie zmienia, jeśli B2B jest omijaniem etatu. Przykład mocno z dupy, ale tak samo jak co była kiedyś sytuacja, że gość zgodził się zostać przez innego zabity i zjedzony. Taka zgoda nie ma znaczenia, jeśli łamane jest
  • Odpowiedz