Wpis z mikrobloga

Dobra, w wieku 30 lat wypaliłem się z IT. Nie chce już widzieć na oczy tego syfu i #!$%@?ć na takie #!$%@? tematy co po byle jakiej analizie gówno mnie obchodzą. Co mnie ma obchodzić wynik jakiejś funkcji albo dowieziony sprint - ja #!$%@? jakim przegrywem przez ostatnie 7 lat się było, że człowiek się tym przejmował. Nawet pieniądze mnie nie radują. Czym się zająć? Jakieś pomysły? Jaka odskocznia na kilka lat albo już do śmierci co da satysfakcję z życia? Najlepiej BEZ LUDZI!!!!

#pracbaza #programista15k #pracait #neet #introwertycy
  • 218
  • Odpowiedz
@hehehhhehe: Przykro, że dopadła Cię choroba zawodowa ale ona dopadnie większość ludzi prędzej czy później bo nie potrafią oni zrozumieć, że w całej tej fabryce smrodu koderzy są w roli najprostszych wkręcaczy śrubek. Tylko opinia wmawia im, że są elitarni bo potrafią wkręcać te śróbki głową. W tej czy innej firmie bądź korporacji to są najniższe stanowiska a człowiek żeby się rozwijać potrzebuje nowych wyzwań a co z tym idzie zazwyczaj
  • Odpowiedz
@hehehhhehe: Idź porobić gdzieś fizycznie i po 2 tygodniach będziesz tęsknić za fotelem xD Sam pracuje przy kompie, miałem mnóstwo wypaleń zawodowych i nie chciało mi się wstawać z łóżka a wieczorem miałem juz dosyć tych myśli że jutro trzeba wstać ale z czasem człowiek doceni prace w której nie trzeba dźwigać i tyrać jak wół. Jeśli czujesz ze juz masz totalnie dość to nie ma co na siłe siedziec, może
  • Odpowiedz
@hehehhhehe: ja sie wypaliłem, chociaż z zupełnie innych powodów. Hajs dobry - ale na polskie warunki, i stoi w miejscu a reszta dogania.
Kariera - krótka. Po 30 nie ma co w tym syfie nawet siedzieć bo młodsi i bardziej napaleni na klepanie kodu cie zastępują.
Twój staż ma gówno do gadania bo za 5 lat twoja technologia jest już obsolete. W dodatku zero kontaktu z ludźmi spoza branży, a ci
  • Odpowiedz
@panmimoskok: @m-mmmm_marysia No #!$%@?, zaraz będziecie mi wmawiać, że mi się kilkanaście lat wakacji przyśniło, a tak w ogóle moi dziadkowie to gówno widzieli, a nie wieś ( ͡° ͜ʖ ͡°) Och wykopki, wykopki. Nie wiem po #!$%@? takie komentarze. Zależy od rozmiaru gospodarstwa. Nie miałem problemu z żadnymi pracami na wsi.
  • Odpowiedz
@hehehhhehe: stolarka, była tu kiedyś taki mireczek co zaczął to hobbystycznie a potem zrobił z tego biznes, no ale nie meble z płyt tylko drogie meble i blaty z drewna, schody na zamówienie z tego co pamiętam. No ale do tego trzeba mieć miejsce, jak zresztą do wszelkiego rodzaju majsterkowania. Sam bym się zaczął bawić w tym kierunku ale mieszkam w bloku ()
  • Odpowiedz
zapraszam na offshore na turbiny wiatrowe, praca bardzo ciekawa, dużo podrózy i zwiedzenia, praca w systemie 2tyg/2tyg, kasa jak w IT


@kryspin_69: mam znajomych na wiatrakach, zdecydowanie nie jest tak kolorowo jak piszesz.
  • Odpowiedz
@Martwy_stwor większość komentarzy pod tym wpisem, w tym twój, to zwyczajny skill issue. jak twój hajs na polskie warunki stoi w miejscu, po trzydziestce zastępują cię młodsi, a twój staż nie ma nic do gadania (programowanie to nie konkurs kodowania w jednej technologii, tylko umiejętność adaptacji i rozwiązywania problemów) to może ta autystyczna branża nigdy nie była dla ciebie.

@hehehhhehe kto ci każe przejmować się wynikiem funkcji czy dowiezionym sprintem? rób swoje
  • Odpowiedz
@hehehhhehe: i to jest prawdziwe oblicze IT. Pójście do IT jak się nie jest w tym od dziecka z zajawki (autystki), tylko dla hajsu, to zmarnowane życie.

Bardzo współczuje moim kolegom którzy są w złotej klatce, nic innego nie potrafią, nic się nie nauczyli, a ta praca ich wykańcza każdego dnia.
  • Odpowiedz