Aktywne Wpisy
mk321 +5
Dobry_Gospodarz +259
Patrzę z okna na rzekę. Z budynku który był zalany do drugiego piętra w 97. Na szczęście jestem na trzecim.
To nie #wroclaw tylko mała mieścina blisko czeskiej granicy. Lokalsi cały czas na telefonach, samochody poprzestawiane na parkingi na wzgórzach, z dala od rzeki.
Jeśli gdzieś będzie sytuacja krytyczna będą po mnie dzwonić i pojadę pomóc, trzymajcie kciuki żebym ja nie musiał dzwonić, że pomoc potrzebna jest u mnie
#
To nie #wroclaw tylko mała mieścina blisko czeskiej granicy. Lokalsi cały czas na telefonach, samochody poprzestawiane na parkingi na wzgórzach, z dala od rzeki.
Jeśli gdzieś będzie sytuacja krytyczna będą po mnie dzwonić i pojadę pomóc, trzymajcie kciuki żebym ja nie musiał dzwonić, że pomoc potrzebna jest u mnie
#
Wzięłam ślub i nic nie powiedziałam moim koleżankom z pracy. Przyszłam poprostu pewnego dnia z obrączka na palcu. Nie powiedziałam, bo nie chciałam żeby się składały na jakiś prezent. A jakie one teraz mają ból du*y, stękają, wzdychają, że im nic nie powiedziałam, że tak się nie godzi. A ja siedzę i się śmieje pod nosem z nich
#pracbaza #rozowepaski
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
@kasiknocheinmal: jak się nie lubią w robocie to luz ale tego OPka nie napisała, a większość ludzi żyje w robocie z ludźmi przynajmniej neutralnie. A takie akcje jak OPki raczej nie polepszają atmosfery międzyludzkiej
@wonrz: z ludźmi na klatce schodowej rozmawiam częściej niż z ludźmi z pracy. Jak masz samodzielne stanowisko to niekoniecznie
Komentarz usunięty przez moderatora
Absolutnie nie zabraniam takich zachowań, no ale trzeba się liczyć że znakomita większość społeczeństwa jednak aspołeczna nie jest
Wymaga się, zgodnie z komentarzami, tolerancji dla zachowań ingerujących w prywatność. To niech toleruje się
@kasiknocheinmal: z calym szacunkiem, ale jesli rypiesz przez te cale 7:35 ktore musisz bez zadnych przerw, bez durnego small/big talku przy kawomacie, czy w stolowce to cos chyba poszlo nie tak.
I nie nie twierdze, ze trzeba rozmawiac o tym jakiego koloru dziecko zrobilo kupke wczoraj, jakie Agnieszka ma paznockie, czy co ci wycieklo spod auta i w jakiej ilosci. Ale standardowy kontakt miedzy ludzki, pogadanie o serialu, o tym ze dyrekcja wali w czlona, o tym ze pilkarze dali ciala, ale malysz daleko skacze itp itd. To jest podstawowa higiena umyslowa, zeby nie dac sie zamknac w kieracie taskow, terminow i terroryzmu umyslowego.
W ten sposob tworzy sie mniejsze i wieksze relacje, ktore moga przerodzic sie w cos innego niz czesc do kolejnego idioty