Wpis z mikrobloga

@WaveCreator: jest zdziwienie, bo jak nie ma w okolicy kosza, to kulturalny i cywilizowany człowiek chowa takiego śmiecia gdzieś do torby/plecaka, żeby wyrzucić w domu, albo trzyma w ręce aż nie trafi na kosz. Jak nie ma w okolicy toalety też się raczej trzyma aż się dotrze do jakiejś, a nie robi pod siebie, bo akurat się zachciało, gdy nie ma szaletu obok. Może nie ma tych koszy co 20 metrów,
@WaveCreator: kiedyś były kosze wszędzie i tak był syf. To nie jest kwestia dostępności koszy, tylko po prostu zwykłego chamstwa i buractwa ludzi. Jak ktoś coś konsumuje i ma śmiecia to ten śmieć to w 100% jego odpowiedzialność, a nie że kosza nie ma. Pakuj do kieszeni/torby/plecaka/kurtki i chodź z tym śmieciem. Jak to przeszkadza to nie konsumuj nic poza domem.
@JuliuszSlowacki: ogólnie na przestrzeni lat i tak widać ogromną różnicę w tym, jak ludzie w Polsce podchodzą do śmiecenia. Za dzieciaka papierki, puszki, butelki itd. walające się po chodnikach to był standard. Teraz zdarza się to sporadycznie. Jedyne co się chyba nie zmieniło, to z jakiegoś powodu nadal sporo palaczy nie uważa peta za śmiecia i rzuca to pod siebie tam gdzie stoi. Nawet jeśli ma obok kosz. Nigdy tego nie
jak nie ma w okolicy kosza, to kulturalny i cywilizowany człowiek chowa takiego śmiecia gdzieś do torby/plecaka, żeby wyrzucić w domu, albo trzyma w ręce aż nie trafi na kosz. Jak nie ma w okolicy toalety też się raczej trzyma aż się dotrze do jakiejś, a nie robi pod siebie, bo akurat się zachciało,


@Krolowa_Nauk: ogólnie to się zgadzam tylko czemu płacimy coraz większe a nie coraz mniejsze podatki skoro wszystkiego
@conamirko: zapewne dlatego, że wszystko aktualnie drożeje i jest to związane z różnymi złożonymi mechanizmami ekonomicznymi, geopolitycznymi itd. Koszta życia, w tym różnych materiałów, mediów typu prąd, paliwo itd. rosną, płace dla pracowników też i firmy żeby sobie zarobić podnoszą koszty usług, bo w kapitalistycznym świecie chodzi o zarabianie, nie służenie obywatelom. Niestety ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@a665321: rzucanie papierków na ziemię a kradzieże i przestępstwa to jednak trochę inny kaliber. Można by każdemu obywatelowi przyporządkować kosz na kółkach, który by jeździł jak te automatyczne odkurzacze tylko za obywatelem, żeby zawsze był pod ręką. Z tym że to kosztowna inwestycja i nadal nie ma pewności, czy obywatel nie stwierdzi, że woli rzucić śmieć i tak pod siebie. Dużo taniej wychodzi, gdy się po prostu postawi na edukację obywateli