Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak wy funkcjonujecie bez kobiety starsze mirki? Ja nie daje rady.. potrzebuje kogoś bliskiego, kogoś w kim będę miał wsparcie, z kim będę mógł pogadać, wyżalić się, dzielić chwilę, przytulić, pocałować.. nie interesuje mnie seks. Potrzebuje uczucia.
Pierwsze 2-3 lata po skończneiu studiów jeszcze dawałem radę i mityczne "zajmij się sobą, znajdź hobby" w miarę działało. Ale już mija tyle lat odkąd jestem samotny, że nic już nie ma sensu. Przerabiałem już epizody z alkoholem. Dorosły chłop a widok zakochanej pary na ulicy go wzrusza. Wszystko już przerabiałem: wzięcie się za siebie (siłownia), wychodzenie do ludzi, łapanie kontaktu wzrokowego, uśmiechanie się, zagadywanie jak jest okazja. Depresja coraz większa a żaden psychiatra mi nie pomoże bo leki nie zastąpią kobiety.

#przegryw #zwiazki #agepill #blackpill #tfwnogf #samotnosc #podrywajzwykopem #feels #zycie #redpill #badoo #przemyslenia #relacje #randki #milosc #wykop30plus #wykop30club #przegrywpo30 #tinder



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak wy funkcjonujecie bez kobiety starsze mir...

źródło: sadmanlookingthroughwindow-1

Pobierz
  • 226
  • Odpowiedz
A ja uważam że mówimy o jakiejś podstawowej kwestii w świecie a piszecie jakby człowiek domagał się jazdy Ferrari. Człowiek łączy się w pary, to naturalne, samotne spędzanie czasu na różnych przyjemnościach, czy ze znajomymi, nie zapewnia (przynajmniej mnie) tego co odczuwałbym z kimś z kim mam połączenie na innej płaszczyźnie. Uważam że każdy powinien w tej kwestii dostać szansę samemu sobie zweryfikować, niestety dziewczyny jesteście teraz mocno kwękające na nas, a
  • Odpowiedz
@Panzwyklykly: No dokładnie zgadzam się w 100%. To co się mówi dzisiaj, to są jakieś bajki i farmazony, czasami cytuje się też słowa Toma Hardy'ego, że samotność jest taka super, że aż uzależnia, w momencie kiedy chłop ma normalnie żonę od wielu lat i dzieci, "pokochaj siebie" to taka bujda na resorach. Oczywiście, że jest to też ważne, ale ludzie mają zaprogramowane już naturalnie, że potrzebują drugiej bliskiej osoby, i oczywiście
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
Anonim (nie OP): potrzebuje kogoś bliskiego, kogoś w kim będę miał wsparcie - wyobraź sobie, że inni potrzebują Twojej pomocy, wtedy będzie o wiele łatwiej. Z osoby potrzebującej pomocy, staniesz się pomagającym, zmiana mentalna.

z kim będę mógł pogadać - mów do siebie samego, to znaczy możesz sobie wyobrazić, że z kimś rozmawiasz, koniecznie na głos, inaczej nie zadziała.

wyżalić się kobiecie i tak nie mógłbyś się wyżalić, one nie chcą
  • Odpowiedz
Mało kto ma doktorat z psychologii, żeby od razu na starcie rozgryźć danego człowieka i to na etapie zakochania i motylków w brzuchu.


@Piotrek6312: chyba trzeba patrzeć na matkę kobiety i relacje z ojcem.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Drogi Mirasie. Jestem świadomy, że temat jest oklepany, spopularyzowany i przez to spłycony/strywializowany, jednak mimo to gorąco zachęcam Cię do przejścia indywidualnej Psychoterapii. Nie bezefektywnej rozmowy z psychologiem, tylko Terapii u Psychoterapeuty.


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 3
Anonim (nie OP): Bardzo łatwo , 1 była ze mną tylko po to żeby wziąć ślub i mieszkanie na kredyt ( chwała Bogu nie dałem się jej na to namówić bo pomimo że oboje zarabialiśmy nieźle to się okazało że i tak po ślubie ciągle nie mielibyśmy wtedy zdolności kredytowej , tyle na temat mieszkań dla młodych .... ) jak wyszło tak jak wyszło to mieszkanie kupił jej ojciec o czym
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Zmień miejsce zamieszkania, ja podróżuje po kraju- taka praca, średnio co 2-3 lata zmieniam miasto. Jak bym siedział w rodzinnym mieście był bym sam, pozostań przy swoich pasjach. Alkohol to zło - ja od 6 lat nie piję, tylko siłka i samodoskonalenie.
Szczerze polecam.
Trzymaj się brachu.

  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): 40 lvl here i były wykopek ze szkarłatem. W całym życiu najbardziej wkurzały mnie dogadywania w stylu "zobaczysz za rok", "miłość sama się znajdzie" lub - dawniej, jak jeszcze się z kimś spotkałem - "zazdroszczę twojej przyszłej żonie/dziewczynie".

Ostatni raz byłem z kobietą, czy całowałem się jak miałem 37. Potem jeszcze raz zoo z pewną popularną ongiś w tym temacie Mirabelką. I nic, null, zero od tamtej pory.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): >Wszystko już przerabiałem...

Czyli porzuciłeś te aktywności? Bo baby nie znalazłeś to przestałeś na siłkę chodzić i np. łazić po górach czy jakieś fajne hobby rzuciłeś? Do roboty! Serio i nie roztrząsaj tak tego, jeszcze w takim miejscu jak wykop ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bierz się do pracy nad sobą.

  • Odpowiedz
@robobat: takie związki najczęściej kończą się zdradą lub pozostawieniem przez jednego z partnerów, później przychodzi żal nad straconym czasem który można było poświęcić komuś innemu lub po prostu sobie. Nie ma nic gorszego niż pusty związek bez uczuć i spełnienia, już lepiej być samemu.
  • Odpowiedz
@Piotrek6312: chyba trzeba patrzeć na matkę kobiety i relacje z ojcem


@ebce: Trzeba patrzeć na wiele elementów. Problem w tym, że w okresie, w którym najczęściej wybiera się życiową partnerkę, tj. około 25 lat, bardzo często nie zdajemy sobie sprawy na co zwracać uwagę. Wszystko przychodzi z upływem lat, wraz ze wzrostem życiowego doświadczenia. Niestety wtedy już jest ciut późno.
  • Odpowiedz
Z dwojga "złego" lepiej być samotnym, niż w desperacji trafić w zły związek którego strach przed samotnością sprawi że ani samemu się nie zakończy, a kiedy zakończy kobieta spowoduje poważne stany depresyjne. Szukając związku trzeba mieć w sobie odwagę do bycia gotowym powiedzieć "dość" i szukać dalej, niż w desperacji tkwić jednego jak się tylko udało coś w końcu trafić, bo szansa że to będzie "ta jedna jedyna" za pierwszym razem jest
  • Odpowiedz