Wpis z mikrobloga

Niezniszczalny


@Kruszynka_Rdzawoczulka: Bierz Pani nawet się nie zastanawiaj, życie ma się jedno, przeliczanie kolejnych cyferek na koncie nic Ci nie da ;)

Jeżeli jesteś chociaż trochę fanem motoryzacji, to nie będę Cie tu przekonywał, bo sam dobrze wiesz, że da Ci to frajdę na długie lata.

Jeżeli natomiast potrzebujesz po prostu środek do przemieszczania się z pkt A do pkt B - to 150k wystarczy na całkiem zgrabny, sensownie wyposażony, nowy
@Kruszynka_Rdzawoczulka: jeśli to zabawka to tak, jeśli to zwykły dupowóz, to nie.

Ja na zabawkę kupiłem sobie Feste ST MK7. Kosztowało mnie to niecałe 50k. Samochód sprawia niesamowitą frajdę. 80% przebiegu to jest jeżdżenie dla zabawy. 20% - bo muszę gdzieś pojechać.

150k bym nie dał, na pewno nie za zwykły samochód. Przy jakimś hot hatchu musiałbym się zastanowić...
@Kruszynka_Rdzawoczulka jak Cię stać to kupuj tylko dobrze ubezpiecz. Ja nie wydaję na auto więcej niż trzy wypłaty ale oceniam to z perspektywy gościa z rodziną. Jeśli jesteś petrolheadem to bierz I ciesz się. Jeśli chcesz tym komuś zaimponować to znajdź lepsze sposoby na wydanie tej kasy. Szerokości :)
@Kruszynka_Rdzawoczulka:

Zero zobowiązań, zero kredytów, brak różowegopaska

koń sam się wali w takim razie, jak tyle odkładasz jeszcze to pewnie, że bierz. Tylko pamiętaj, że potem jeszcze będziesz łożył na jego utrzymanie i poza oc/ac dobrze by sie zorientować w cenach części, zebyś potem na to wyrobił
@TS_X9: lol, nie widziałem dawno komentarza bardziej pasującego pod efekt Dunninga-Krugera ;) nie udzielaj najlepiej nikomu nigdy żadnych rad.