Rachunki za prąd nie wzrosną tylko o 30 zł.
Minister klimatu i środowiska przekazała nowe informacje ws. podwyżek cen prądu. Z jej słów wynika, że po uwolnieniu cen energii Polaków nie czekają podwyżki jedynie o 30 złotych, co sugerowała jej wcześniejsza wypowiedź. - To jest szacowane w przypadku jednoosobowego gospodarstwa emeryckiego.
Lynch9 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 112
Komentarze (112)
najlepsze
Podać cenę za kWh to byłoby zbyt proste
@pawello987: dla gospodarstw domowych masz zatwierdzoną taryfę i giełda nic nie wnosi. Był pomysł, żeby po prostu URE zatwierdziło nowe stawki i jakby odmrozili to byśmy płacili tyle samo, co teraz zamrożone, ale mafia energetyczna chyba wybiła ten pomysł rządowi z głowy, bo jest
@omeprazol: ( ͡º ͜ʖ͡º)
(✌ ゚ ∀ ゚)☞
Ja mam Enea, chyba tu jest jakiś błąd bo w 2023 powyżej limitu płaciłem 1,23zł, a tu jest 1,2 zł powyżej limitu za 2024. Chyba że wychodzi o samą cenę kWh z "elektrowni" bez opłat przesyłowych itp., to wtedy w 2023 płaciłem 0,86 zł,
@DRESIARZZ: Jednak będzie taniej niż w 2023, przypomniało mi się, że wczoraj robiłem przelew 1000 zł za prąd, teraz zerkam na fakturę i już przekroczyłem limit.
Jest 0,7 zł netto czyli taniej niż w 2023.
Podsumowując po przekroczeniu limitu, albo od 1 lipca br. będzie taniej niż w 2023, nie wiele, ale taniej.
- 2023 1,23 zł/kWh
- 2024 1,20 zł/kWh