Wpis z mikrobloga

Dlaczego wykopki tak się spruliśie o wpisy dotyczące zarobków i życia za mniej niż 10k miesięcznie? Przecież to normalne pytanie. Sam za studenciaka żyłem za 1,5-2k ale to była patologia z której się wyrwałem i postawiłem wszystko na z-------l. Po prostu nie rozumiem jak można być przed 30 i żyć NORMALNIE za mniej niż 10k, więc się po prostu zastanawiam jak wy swoim życiem pokierowaliście, że aż tak wam nie wyszło. Sam miałem epizod depresji w wieku 24-27 lat ale mimo to w tamtym czasie zwiększyłem swoje zarobki 3 krotnie, więc da się.

#pytanie #pytaniedoeksperta #nieruchomosci #blackpill #niebieskiepaski #ruzowepaski #tinder #pracabaza #pracazdalna #depresja #programista15k
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TypicalPolack: nie rozumiem, jak ludzie sukscsu, tu każdy wyrwał sie z patologii w wieku 15 lat i teraz ma firmę własną, doktorat, i zarabia po 30k miesięcznie
mogą się tak popłakać o 10k ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@TypicalPolack: Ja też nie rozumiem. jak byłem mały tak 4-5 lat to rozkładałem stoisko i sprzedawałem lemoniadę, później w wieku 10 lat swoje pieniądze z komunii zainwestowałem w nieruchomości. Kupiłem 10m piwnice i w niej posadziłem takie śmieszne roślinki. Wszyscy do mnie przychodzili i je chcieli. to im sprzedawałem. W wieku 15 lat miałem już odłożone 200k i kupiłem dwa konie i dyliżans. Woziłem w ten sposób turystów po Otwocku.
  • Odpowiedz
@TypicalPolack: Ja mam tylko nadzieję, że Ty masz na myśli 10k Euro. Obecnie zarabiam 14 tysięcy Euro miesięcznie plus dodatki i premie, czyli jakieś 18 tysięcy euro. Nikogo nie wytykam palcami, bo sam pamiętam ciężkie czasy jak człowiek wegetował za marne 8 tysięcy euro miesięcznie, no ale to było jeszcze na studiach...
  • Odpowiedz
@TypicalPolack: my mieszkaliśmy w stu pięćdziesięciu w kawalerce na studiach i żyliśmy za kromkę chleba co 43 dni i teraz zarabiam 23 złote na 10 lat więc da się.
  • Odpowiedz
@TypicalPolack: Tego typu posty nie mają sensu poza płachtą na byka i baitowaniem. W PL można i za 2.000 złotych żyć zajebiście jeżeli ma się własne mieszkanie i dzieli się koszty z np. dziewczyną, a mieszka się w małym mieście powiatowym.

Jak mieszkasz w Wawie w jakimś super miejscu w Lofcie w stylu Brooklińskim; nie umiesz gotować i wszędzie jeździsz Uberem to wydasz 15k i jeszcze mało ci będzie.
  • Odpowiedz
@TypicalPolack: Tutaj ludzie są bardzo odporni na próby skłonienia do polepszenia swojego bytu. To taka psychika niewolnika wpojona nam przez wyniszczenie w 2 wonie światowej i dekady opresji przez sowiecki system.
  • Odpowiedz
Jak mieszkasz w Wawie w jakimś super miejscu w Lofcie w stylu Brooklińskim; nie umiesz gotować i wszędzie jeździsz Uberem to wydasz 15k i jeszcze mało ci będzie.


@Urajah: To też nie do końca o to chodzi... Bo ja kosztów stałych na egzystencję mam mało. Tylko, że wolę żyć a nie egzystować. Zarabiając dużo po prostu nie myślę o jakichś wydatkach ponad-egzystencjalnych. Coś do mieszkania kupić? Hobby? Lekarz? Coś się
  • Odpowiedz
@pietryna123: TO jest ogólnie skomplikowany temat i ile osób tyle filozofii.

Podstawą jest mieć zawsze gotówki na 3-6 miesiące kosztów naprzód. Z tym w zasadzie wszyscy się zgadzają.

Natomiast możesz to osiągnąć poprzez niskie koszty życia, lub wysokie zarobki. Do tego dodajesz jakieś właśnie kwestie nowych ubrań i amortyzację
  • Odpowiedz