Wpis z mikrobloga

@Mikeymw: Mój pierwszy biznes to była sprzedaż gier na telefon. Pobierałem sobie z neta instalki w javie i przesyłałem ludziom. Jak na tamte czasy to dobra kasa, bo paczka 5 lepszych gier chyba za 25 lub 30 zł szła.
na korki miał większa moc ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@podmaks:

Jako piroman miałem zakaz choćby myślenia o korkach. Więc zamieniałem się na coś z kolegami i detonowałem je ręcznie.