Wpis z mikrobloga

@GregXXX: heh pamiętam jak swego czasu kiedy wychodziły te gazetki czyli to soft porno Twój Weekend i bardzo podobna w oprawie graficznej ale z programami tv Weekend. Stojac w kolejce na stacji benzynowej przede mną jakaś atrakcyjna kobieta choć bardzo wkurzona kupiła właśnie Twój Weekend. Wyszła ze sklepu szybo i bez słowa.Razem ze sprzedawcą spojrzeliśmy na siebie porozumiewawczo coś tam skomentowaliśmy i patrzymy, a ona podchodzi do swojego samochodu, a
  • Odpowiedz
@matiKKS: nakrętki nie były tak popularne jak tazosy z laysów, no i na nakrętkach od razu było widać co jest za pokemon więc brakowało tej nuty niepewności co się trafi i czy w ogóle się trafi. Mogło to być ok 2002, pamiętam jak chodziliśmy do takiego sklepiku gdzie taka fajna kobitka pracowała, że mogliśmy z nią pogadać, nieraz nawet kanapki nam szykowała i te mirindy specjalnie nam odkładała na następny
  • Odpowiedz
@Grejt_Sajaman: do tej pory w domu jest jeden czy dwa działające, chyba teraz czekam jeszcze bardziej na okres świąteczny i rundkę w mario brosa czy inną contre XD
  • Odpowiedz
te kabelki to filofun( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Kotiki_to_nie_foki: Wiem, znalazłem nazwę i znalazłem zdjęcie ryby, którą można było z nich zrobić:
https://www.wykop.pl/wpis/69403887/tak-mi-sie-to-cudo-przypomnialo-otwieram-nocna-nit/#comment-246345121

Okazało się, że pierwotnie tę rybę robiło się z rurek od kroplówek w szpitalach. Gdy modny zrobił się filofan, to ktoś wpadł na pomysł, że to w zasadzie taka cienka rurka od kroplówki i też można zrobić z niego rybę.
  • Odpowiedz