Wpis z mikrobloga

@DobryDzienDobry: robiłem te wisiorki że sznurków, jakieś 2-3 lata później pojawiły się żyłki/wężyki i nastał szał pał.

Mało kto potrafił rozpocząć zaplatanie bez chamskiego zawiązania supełka.
  • Odpowiedz