Aktywne Wpisy
Zoyav +84
pamiętacie te mroczne czasy, kiedy microsoft zapragnął podbić rynek smartfonów i powstało największe, niefunkcjonalne gówno o nazwie windows phone, które bardzo szybko zdechło śmiercią naturalną?
(tak, miałam tę nieprzyjemność używania pożyczonego telefonu z windowsem od ciotki przez tydzień jak mój htc był w naprawie i to był jakiś koszmar)
#heheszki #nostalgia #wspomnienia #telefony #smartfon #windows #microsoft
(tak, miałam tę nieprzyjemność używania pożyczonego telefonu z windowsem od ciotki przez tydzień jak mój htc był w naprawie i to był jakiś koszmar)
#heheszki #nostalgia #wspomnienia #telefony #smartfon #windows #microsoft
chud +1
Mam bombelka 0,5 lvl i trochę martwię się o jego głowę, tzn. kształt i potencjalną plagiocefalię. Pytałem lekarki, ale mówi, że jest dobrze, żeby jeździć obserwować. Czy jest może na wykopie jakiś pediatra lub inni rodzice by ocenili, czy jest tu wszystko w porządku?
#dziecko #dzieci #lekarz #medycyna #pediatria #ojcostwo #tatacontent
#dziecko #dzieci #lekarz #medycyna #pediatria #ojcostwo #tatacontent
Albo jestem bez uczuć albo nie rozumiem długoletnich związków, tym bardziej ślubów i posiadania dzieci. W moim przypadku mijał może miesiąc regularnego spotykania się kiedy zaczęły opadać emocje i ta początkowa ekscytacja drugą osobą - chyba normalne jak u każdego (było niby kiedyś badanie, że romantyczna miłość trwa rok). I co potem? Potem wkrada się rytuna, codzienność, poznajesz wady partnera i tak sobie żyjecie. Rozumiem, że pary egzystują tak dobre kilka lat po czym stwierdzają, że chcą być ze sobą do końca życia i to jest właśnie ta wybranka xD? Bo rozumiem, że ślub to chęć spędzenia z kimś resztę życia. Posiadanie z kimś potomstwa to tym bardziej potwierdzenie takiej postawy. Mam znajomych 25+ i nawet jak nie mają ślubu i dzieci to biorą sobie kredyt wspólnie na mieszkanie. To też przecież jakieś zobowiązanie, że planujesz z kimś życie przez najbliższe 20-30 lat. Spójrzmy na to szerzej. Masz te 20-25 lat i jesteś cwaniak bo nie myślisz o ślubie, dzieciach ani kredycie. Jesteś w długim związki więc też masz w głowie, że to ta jedyna bo przecież wycofałeś się z rynku matrymonialnego w swoim prime time. Gdybyście zerwali i będziesz miał 25-30 to będziesz w dupie jak nie jesteś super przystojny ani nie miałeś żadnej przyjaciółki, która mogłaby teraz zastąpić twoją ex. Nie jest tak? Wycofałeś się z rynku na rzecz związku, więc koleżanki niemile widziane, może nawet się trochę zapuściłeś i nigdy nie musiałeś nikogo podrywać a może nawet straciłeś kumpli + czas na wyleczenie się z byłej i potem wróciłbyś na rynek matrymonialny jako przeciętniak, który walczy z innymi gośćmi o jakieś takie sobie singielki, które bardziej szukają darmowego żarcia xD?
#przemyslenia #zwiazki #blackpill #przegryw #tfwnogf #slub #dzieci #antynatalizm #samotnosc #stulejacontent #relacje
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61f254a9b392b1000a24d143
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez moderatora
@AnonimoweMirkoWyznania: Można zjeść wszystko na dwa gryzy, a można się delektować i odkrywać kolejne smaki. A że większość ludzi woli wszystko szybko i od razu, to i ekscytacja szybko mija. Ja tam odkrywam krok po kroku, i
Serio nie ogarniam tych biernych ludzi, którzy nic nie robią w kierunku zmian siebie i związku na lepsze, a
Komentarz usunięty przez autora
@Amestris: Niektórzy mają taką budowę ciała, że siłownia nie przynosi żadnych efektów. Z resztą siłownia to hack - w codziennym życiu za mało się ruszamy, naturalnie siłownia nie jest nam do niczego potrzebna.
Związki monogamiczne to konstrukt społeczny w sensie bardzo korzystny dla cywilizacji ale naturalnie nie
To jest argument ludzi którzy chyba negują ewolucję. Romantyczna miłość to koncept, nie wiem który ma z 400 lat? Może? Nawet jak sobie poczytasz jak dawniej wyglądały związki w cywilizacjach monogamicznych to nie były relacje oparte na "miłości" tylko na wspólnych interesach.
W 400-500 lat nie zmienisz ewolucji człowieka.
A co do tego, że widzisz szczęśliwe pary - dopóki nie znasz tak dobrze
Jak chłop zaczyna tobie ufać to zaczyna się zwierzanie, że a po co ja brałem ślub, nie chciałem kolejnego dziecka ale żona chciała, LateNever im jestem starszy tym podobają mi się coraz młodsze (gościu nie był pedofilem ofc, ale chodzi
Ostatnio liczyliśmy ze znajomymi ile można zyskać kasy na zawarciu "małżeństwa z rozsądku" nawet bez mieszkania razem. Wspólne rozliczanie się, ubezpieczenie współmałżonka, przepisywanie majątku na żonę w razie długów, darowizny bez podatku, emerytura po mężu i inne opcje.
Po kilku latach związku (i 3 latach razem w mieszkaniu na home office) wciąż jest pożądanie i nie czujemy się znudzeni sobą ale każdy z nas ma swoje hobby i swoich znajomych więc nie spędzamy wspólnie całej doby.
Ja po swoich doświadczeniach z kobietami jest mi ciężko myśleć i jakimś związku,zresztą zostałem wyrzucony z rynku matrymonialnego co uważam za skandal więc i tak nie mam tego dylematu.
Najlepiej ruchanie smakowało mi gdy było szybko,czułem wtedy największą ekscytację.
Jakieś takie wychodzenie ruchania jest dla słabe plus seks to tak naprawdę podstawa relacji damsko-meskich i jeśli po powiedzmy miesięcu znajomości kobieta nie chce się z tobą ruchać mimo nawet
Mam dość miast, hałasu i nieświeżego powietrza i tej ciasnoty.