@Atreyu: mnie to zawsze dziwi, że ktoś kupuje zwierzę "dziecku" z przekonaniem, że faktycznie to dziecko będzie się nim zajmować. Przecież to oczywiste, że zwierzę kupujesz sobie, bo to Ty bierzesz za nie odpowiedzialność, a dziecku sprawiasz przyjemność, mówiąc, że to dla niego i licząc na to, że będzie wspomagało naukę odpowiedzialności, bo potem można zwracać uwagę dziecku, że "zobacz, śwince się kończy woda, musisz sprawdzać częściej" albo "trzeba posprzątać
  • Odpowiedz
@Atreyu: Najgorsze, że takie świnki powinny być co najmniej dwie i branie jednej to zwykłe krzywdzenie jej, tu widac, że sklepy zoologiczne dalej się nie zmieniły i liczy się sprzedanie, a nie danie zwierzaka w odpowiednie warunki, jak i ze strony rodziców dokładnie to samo, czyli branie zwierzaka, żeby dziecko się utkało i zero chęci, by w ogóle dowiedzieć się podstawowych rzeczy o zwierzęciu ( ͡° ʖ̯ ͡
  • Odpowiedz
Kolega @Akuzativ94 wrzucił tu swoje #swinkamorska, i przejrzałem tag, a tam, że to głupie zwierzaki, mało co trybią, to dodam, że otóż nieee ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Moja eks miała takiego łobuza Maćka, i Maciek był mega, załatwiał się tylko w klatce w wybranym miejscu, samą klatkę miał cały czas otwartą, więc latał jak pies, czy kot po domu (i za domownikami), miał swoje
myk-myk-myk - Kolega @Akuzativ94 wrzucił tu swoje #swinkamorska, i przejrzałem tag, a...

źródło: świnka

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Kulfonix: ja też:
https://wykop.pl/wpis/71834751/potatek-niestety-odeszla-zmarla-dzis-nad-ranem-nie
I nie ma w tym nic złego

I teraz tak od roku się zbieram do adopcji, ale nie mogę się finalnie zdecydować przez to
@Atreyu +282
Potatek niestety odeszła. Zmarła dziś nad ranem, nie doczekała operacji.

Była wspaniałą świnką, najmądrzejszą jaką miałem. Reagowała na swoje imię, słuchała jak się do niej mówiło, kochała sianko i przytulanie do innych świnek. Była seniorką, spędziła u nas niecały rok. Będzie mi jej bardzo brakowało

To tyle
  • Odpowiedz
Ten wpis zacząłem pisać w zeszłym tygodniu, ale usunąłem i uznałem że napisze jak trochę emocje opadną.

Dostałem ostatnio wiadomość od mojej byłej że zmarła jedna z naszych świnek morskich (Crazy). Kiedyś wrzucałem tu historię innej świnki, Potata. No a później inny wpis o tym jak chorowała i odeszła. Chciałem żeby po Crazy też coś zostało.

Crazy była tą "moją" świnką. Imię bardzo dobrze odzwierciedlało jej zachowanie. Jak ją wybierałem była jeszcze
Atreyu - Ten wpis zacząłem pisać w zeszłym tygodniu, ale usunąłem i uznałem że napisz...

źródło: Zrzut ekranu_20221030_152247

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Atreyu: Wiem co czujesz. Ja miałem świnkę o imieniu Czo kilka lat temu, która nauczyła się być wolno-wybiegowa tzn stado miało cały czas otwartą klatkę, sporą część czasu spędzała w klatce, ale wyskakiwała sobie z klatki by np pobiegać po domu.

I mam dosyć fajne wspomnienia z tego jak np różowa wracała późnym wieczorem z pracy, wchodzi do łazienki, zapala światło a tam na samym środku stoi Czo i się
  • Odpowiedz
Jak słucham właścicieli świnek/ kawii to opowiadają o nich tak jakby te zwierzęta miały inteligencję psa czy kota mimo że to niby gryzoń bliższy chomikowi. Serio one są takie kumate? Jakby się okazało że domownicy mają alergie to jest coś podobnie inteligentnego co żyje w klatce?
#zwierzaczki #zwierzeta #swinkamorska #kawiadomowa
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak słucham właścicieli świnek/ kawii to opowiadają o nich tak jakby te zwierzęta miały inteligencję psa czy kota mimo że to niby gryzoń bliższy chomikowi.


@xiv7: psa czy kota to nie ale są inteligentniejsza od chomika. Potrafią nauczyć się imion, reagować na konkretne dźwięki, wołać cię czy wskazywać, że czegoś potrzebują. Jedna moja nauczyła się wskakiwać na nogi za jedzenie. Mają też swoje humory i charaktery.

Ogólnie spoko łagodne stworzenia,
  • Odpowiedz
@Kryspin013 jestem w takim razie pod wrażeniem, że udało Ci się nauczyć je kuwety.


@Irranus: nie udało mi się, same się nauczyły. Napisałem kuweta ale chodzi mi o kuwetę klatki. No i mam taką klatkę modularną, że się kratki łączy ze sobą a kuweta jest z jakiejś płyty polimerowej z kanalikami.

Druga sprawa to mam dwie klatki i one przez większość czasu przechodzą sobie same z jednej do drugiej i raz
  • Odpowiedz
Moja różowa ma świnki morskie. Na początku stwierdziłem spoko zwierzaki. Po kilku miesiącach stwierdzam, że to bezsensowny zwierzak w domu. Kot jeszcze wskoczy na kolana, pies przywita, a świnki to futrzane maskotki, które przed wszystkim uciekają, tylko żrą, śpią i sra*ą. Żaden z nich pożytek, jedynie miłe w wyglądzie. Nie rozumiem zachwytu nad #swinkamorska ()
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lubko-lubko: Ludzie mają różne oczekiwania i decydują się na zwierzęta z różnych powodów, ja np. zawsze lubiłam świnki morskie, bo to mało problematyczne zwierzątka, poza tym nie wszystkie "przed wszystkim uciekają, tylko żrą, śpią i sra*ą", jedna z moich świnek chodziła za mną wszędzie jak pies xD I ogólnie była odważna i ogarnięta. Druga była spokojnym leniem, taką typową maskotką do głaskania, trzecia okazała się dzika i lękliwa.
  • Odpowiedz
  • 332
A czemu? Jak się znudzi, to po prostu można wywieźć do lasu i przywiązać do drzewa.


@ponsulek: mamy wigilię, zwierzęta mówią ludzkim głosem a mimo to wykopki dalej nawet porządnego baita nie potrafią napisać
  • Odpowiedz