Mnie też to już nudzi... Obecnie dwie noce były spokojne bo wprowadziła się rodzina z niepełnosprawnym synem, który sobie krzyczał ale dlatego że miał urodziny i wyłącznie za dnia. W nocy jak na normalnego człowieka przystało po prostu spali.
Otóż ta sielanka długo trwać nie mogła, o 18 gdy wychodziłem z mieszkania wprowadziło się 5 dziewczyn w wieku młodym. Na wstępie zaraz po otwarciu drzwi wydarły się w ekstazie na całą klatkę
Otóż ta sielanka długo trwać nie mogła, o 18 gdy wychodziłem z mieszkania wprowadziło się 5 dziewczyn w wieku młodym. Na wstępie zaraz po otwarciu drzwi wydarły się w ekstazie na całą klatkę
Była policja, przyjechali na kogucie, i w momencie jak kogut zaświecił w okna lokalu muzyka cyk, dziewczyny cisza.
Po dłuuuuzszej chwili otworzyły gdy policja się dobijała.
"Co? My dopiero przyjechałyśmy."
Kłamały tak obrzydliwie że aż wyszedłem puścić nagranie. Policja olała, przyznała im racje że "teraz jest cicho", i pojechali.
Te wstrętne baby, mówiły cytuję "a co mnie obchodzi że ktoś tu hałasował wcześniej.."
"my mamy taki temperament"