Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Trzymaj się i powodzenia. Ja mam w końcu spokój od początku pandemii. Może 2 razy wzywałem policję. Tylko u mnie to nie kwestia sąsiadów z AirBnB tylko klubów głównie. Kamienica póki co się trzyma, nikt się nie wychylił jeszcze w kierunku AirBnB, wszyscy są mniej lub bardziej świadomi problemów jakie to generuje. Niestety część już jest w takim wieku, że w przeciągu kilku lat będą mieszkać na cmentarzu. A ich mieszkaniami "zaopiekują"
  • Odpowiedz
Minęło sporo czasu odkąd się wyprowadziłem i muszę przyznać że było to najlepsze co mogłem zrobić. Odżyłem, śpię jak dziecko, nerwica się uspokoiła jest po prostu dobrze. (mimo wiecie deprechy związanej ze stanem naszego państwa, covidem itd).
Od czasu do czasu zerknę na zajętość tych lokali, no i zaczęło się. Lokal zarówno obok mnie jak i pode mną już w weekendy są zajęte. Po co? Wiemy to doskonale. Imprezy.
Boli nadal, bo
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Boli nadal, bo musiałem się wyprowadzić i kompletnie nie mam jak doprowadzić tą sprawę do jakiegoś sprawiedliwego rozwiązania


@Jasak: jeśli szukasz sprawiedliwości to musisz iść do sądu. Samym działaniem administracyjnym w tym chorym państwie niewiele zrobisz.
  • Odpowiedz
Znowu nieprzespana noc z piątku na sobotę... BYŁABY gdyby nie to że mnie tam nie ma i od kilku tygodni śpię jak dziecko.
O tak, trzy tygodnie temu w tym wpisie pisałem że może czas się podzielić nazwą firmy, przyniosłem dobre wieści o wyprowadzce i takie tam.
Dzisiaj mała aktualizacja, bo odwiedziłem mieszkanie, a że odruchowo sprawdzałem zajętość piątek-sobota i widziałem że ktoś będzie to spodziewałem się czegoś "po imprezowego", no i się nie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jasak: pewien czas temu śledziłem Twoje wpisy i chciałem nawet podzielić się swoimi doświadczeniami, bo byłem w podobnej sytuacji (no może nie aż tak patologicznej ale dawało też w kość). Chciałem Ci napisać, że długoterminowo jedynym sensownym wyjściem jest wyprowadzka, ale jak widać, nie zdążyłem ;) Good for you, ja po wyprowadzce odżyłem i była to chyba moja najlepsza decyzja w życiu.
  • Odpowiedz
Dawno nie pisałem z dość prostego powodu. Wyprowadziłem się. Wczoraj zabrałem ostatnie do życia potrzebne graty (czyli komputer (σ ͜ʖσ)) i już nocuję z dala od patologicznego wynajmu krótkoterminowego.
Ostatni tydzień także był spokojny bo ogólnie listopad jest miesiącem martwym dla krótkiego, w dodatku pandemia uderzyła zniechęcając ewentualnych turystów.
Śmiem twierdzić że sytuacja w weekendy pozostanie bez zmian, czyli imprezy dalej będą i to jeszcze gorsze,
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Słuchajcie, poziom tej firmy i gościa który ją prowadzi sięgnął dna. Pisałem wczoraj że po wezwaniu policji dwukrotnie i telefonie do nich żeby otworzyli drzwi podczas drugiej interwencji następnego dnia rano dobijali się do mnie.
Spotkałem sprzątaczkę od tego gościa na klatce, która sobie jeździ jak po hotelu między piętrami z odkurzaczem, więc zapytałem się czego chcieli.
Ukrainka potrafiła tylko odpowiedzieć "proszę rozmawiać z szefem", ale jednocześnie jak mówię że mi różową obudzili i
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@Jasak czytam Twoje wpisy i czytam. Oprócz tego że świetnie mi się Ciebie czyta, to niestety myślę że powinieneś się przeprowadzić z różową;(
  • Odpowiedz
@leobonheart: @Jagoo: taki sam wniosek wyciągnąłem po nieprzespanej nocy piątek/sobota. Kiedy policja w cywilu co mogłaby mafie zwalczać nie radzi sobie z 4 patusami chlającymi i drącymi ryja to co ja mogę?
Jadę dzisiaj lokal oglądać, wpierw wynajmę i tam się wyprowadzę, a potem do swojego jak wyremontuje.
  • Odpowiedz
W odniesieniu do dzisiejszego wpisu
Czytacie uważnie moje opowieści z piekła wynajmu krótkoterminowego? Jeśli tak to wiecie że przez strop nie wszystko słychać, no chyba że ktoś ma pustkę zamiast mózgu i jego własny głos tam nie dociera, więc nie wie że drze japę. Jako że drą japę dalej, to posłuchałem.
Pani od rana się zawzięła że wczorajszą interwencję omówi z prawnikiem.
No i teraz albo z nim, albo z tą firmą gadała.
Prychnąłem jak opowiadała
Jasak - W odniesieniu do dzisiejszego wpisu
Czytacie uważnie moje opowieści z piekła...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@thewickerman88: nie no ja podejrzewam że takiej izolacji tu w ogóle nie ma. Co jest równoznaczne z tym że lokal nie spełnia wymogów budowlanych żeby tu mieszkać, A CO DOPIERO ROBIĆ HOTEL.
Ale też z drugiej strony, normalnych turystów nie słyszę. Domyślam się że rozmawiają (np. w łazience ich słychać typowe mruczenie), ale w pokoju już nie. To co tutaj słychać to pijackie wrzaski cytuję "było bardzo cicho".
  • Odpowiedz
Mirki co się o------o właśnie, jest 1:38 jestem mega zmęczony i piszę z telefonu, więc opiszę wam co i jak jutro z rana.


Tak chciałem wczoraj napisać, po drugiej interwencji policji. Ale też nienawidzę trailerów do wpisów więc się powstrzymałem. Ale od początku.

Jest godzina 21:38, siedzę z różową i planujemy sobie pyknąć odcinek "The Boys". Było wyjątkowo cicho, bo w lokalu obok są jacyś robotnicy co pracują cały dzień, w nocy sobie smacznie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lgbtxd: jak ktoś poleca stopery, to ja nie wiem czy sam ich kiedykolwiek używał... One owszem, dają sobie radę z umiarkowanym hałasem, ale na świdrujące albo basowe dźwięki nic nie pomagają. U mnie sąsiadka czasem za głośno n--------a rano, to żeby to powstrzymać muszę zakładać stopery i przyciskać głowę poduszką. Na imprezy stopery nie pomagają.

inb4 - tak wiem jak je prawidłowo założyć.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jasak: Współczuję Ci, ale ja już bym się dawno poddał. Od samego czytania mam w-----a. Nie na moje nerwy. Ja rozumiem, że centrum Wawy, ale czy nie lepiej sprzedać to w p---u i znaleźć coś innego (oczywiście po wcześniejszym wysondowaniu sąsiadów) gdzie indziej? Będziesz się z nimi męczył do końca życia.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

No nie uwierzycie. Mamy piątek a do lokalu przez ścianę właśnie po kolei od 18 zjeżdżają się goście XD.
No co to może być... Hmmmm... Urodziny może?
W każdym razie, szykuje się kolejna impreza, a od ostatniej w tym lokalu minęło AŻ 2 tygodnie!
Ale pamiętajcie absurdalne jest myślenie że nie można organizować klubów go go w mieszkaniach!

#airbnbtorak #bookingcomtorak #wynajemkrotkoterminowytorak #wynajemkrotkoterminowy #bookingcom
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czas na cotygodniowy update. Śledzących tag i moje wpisy mogła zdziwić cisza w weekend, i powiem wam że mnie też zdziwiła! Ale aż tak super cicho to nie było, po prostu nie trafiła się ordynarna impreza, i to też dowód na to że przez to wszystko mocno się uodporniłem na "mniejsze" hałasy.

W ten weekend, pobudka o 6 bo w lokalu pode mną w sobotę i niedzielę co rano jakiś dzieciak darł ryja.
Więc
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zapomniałem wczoraj o tym napisać. Ale jak tam wasza pobudka wczoraj rano? Bo u mnie jakiś facet obudził nas wkładając klucz (lub wytrych, cholera wie) do MOJEGO zamka.
I teraz z racji że tu tylu turystów, złodziej czy turysta?
Gdyby nie to że jeszcze spałem i byłem nieprzytomny, wezwałbym policję jak do próby włamania.
W dodatku, to nie pierwszy raz. Wielokrotnie już się do nas dobijały jakieś pijaki myśląc że to tutaj mają lokal.
Plus raz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@towarzysz_Jan_Winnicki: budynek z lat 50tych, akustyka FATALNA. Słychać przez strop ludzi (ale tylko wrzaski, telewizji nie słyszę). Ściana pomiędzy mną a drugim lokalem pewnie z cienkiej cegły, słychać jak tam drą ryja. Normalnych rozmów nie słychać.
Drzwi w drzwi więc ich trzaśnięcie to moje podskakujące łóżko.
Szuranie meblami, krzesłami (w kuchni za ścianą, ale też i piętro niżej) słychać okropnie.
Na lokal z góry nie mogę narzekać bo nikt tam
  • Odpowiedz
Impreza sprzed tygodnia. Pan wygrał w rankingu najgłośniej zamkniętych drzwi. Poprzedni faworyt był z pierwszej imprezy po pandemicznej gdzie minęło zaledwie 2 tygodnie od zdjęcia obostrzeń a parę osób urządziło sobie prywatkę.
Film specjalnie dla @PannaZofiaZawierucha która zauważyła na poprzednim że zawsze muszą trzasnąć drzwiami, zgadza się! Ale ten człowiek wygrał, dosłownie poleciał tynk ze ściany.

Zapomniałem dodać, w ten sposób zamykamy drzwi o 23:34

#airbnbtorak #bookingcomtorak
Jasak - Impreza sprzed tygodnia. Pan wygrał w rankingu najgłośniej zamkniętych drzwi....
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Obiecałem w tym wpisie że wrzucę perełkę

Sytuacja następująca. Godzina 3 z hakiem budzi nas przemarsz 4 karynek przez korytarz, a dalej? Dalej już nagrywaliśmy.

No i powiedzcie że to jest normalne zachowanie.
Łącznie 12 osób, 4 karynki przed filmem, 8 na filmie.
Jasak - Obiecałem w tym wpisie że wrzucę perełkę

Sytuacja następująca. Godzina 3 z...
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@koeskoes: @Jasak: jak kupować to nawet malutki domek bez sąsiadów jak np w bliźniakach czy szeregowcach, fakt też można mieć nienormalnego sąsiada za płotem ale przynajmniej nie wysłuchujesz go przez ścianę ( _) a w przypadku airbnb kupisz nowe mieszkanie i trafiasz na takie coś (°°
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Słuchajcie tego.
Właśnie odbyłem długą rozmowę z administracją która chce mi pomóc, zna problem i ma skargi też z innych klatek które administruje. I uwaga, uwaga! Najlepsza część.
"doszły mnie słuchy że wynajmujący z tych lokali narzekają na Pana jak Pan próbuje ich uciszyć".

XD

Rozumiecie
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jasak: ale jak ktoś czegoś takiego nie doświadczył to mówi, że jesteś czepliwym człowiekiem, bo co Ci przeszkadza impreza i 10 pijanych Sebków ;). Oprócz darcia ryja jest całkiem duże prawdopodobieństwo, że Sebki doprowadzą do czegoś takiego jak opisałam. A tam mieliśmy laski biegające o trzeciej w nocy w szpilkach po mieszkaniu i z mieszkania przed blok (trzecie piętro). Studentów robiących karaoke na parapecie. Dziewczyny wywalające w nocy pijanego agresywnego
  • Odpowiedz
Eh... Cały dzień trajkotania, niemieckiego popu, trajkotania, innej muzyki. Wkurzyłem się i tupnąłem po raz 50ty. Usłyszałem "s------l#j", no i mnie poniosło... jak wrzasnąłem "TY SPIERD#LAJ GŁUPIA K#RWO" to aż wyszła z lokalu. Tam mogą być ze dwie karyny i jakiś seba się czasem odzywał. I teraz jest kiepska sytuacja bo to taka swoista wojna, a wolałbym się wyspać w nocy.

I co tu zrobić? Policja nie pomaga na "krzyczą, głośno gadają i
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dlaczego nie skrzykniecie się z sąsiadami i nie urządzacie wariantu barcelońskiego? Demolowanie tych lokali, fekalia, wylewanie nieczystości i śmierdzących substancji pod drzwiami (tak żeby substancja wplynela do środka) - dobra organizacja i w miesiac problem bylby rozwiązany. Właściciele tych krótkoterminowych wynajmow szybko poszliby z torbami próbując z tym walczyć i poszliby na ugode - albo sprzedaż komu innemu albo wynajem normalny (długoterminowy). Na waszej blokowej posesji jestescie w tych dzialaniach nie do
  • Odpowiedz
@lukaszzz: na tak jakby swoim ale się wyprowadzam. Rozmawiałem, mają to krótko mówiąc w dupie. Też słyszałem!

@123456123: Większość pięter już jest w całości wynajmem. Na moim nie ma nikogo, są dwa puste lokale, dwa na krótki i ja. Z jednym sąsiadem który ma też przez ścianę już się dogadałem że będziemy wzywać razem policję.

Sprawa przegrana, rozwiązań prawnych nie ma, poza prawne są cóż... poza prawem.

Dodam
  • Odpowiedz