Wszystko
Wszystkie
Archiwum
- 2034
@grzes_wu: za siedmioma chüjami, za ośmioma zajajkami w okolicach gubałówki mieszkał Tomisław Apolloniusz Curuś Bachleda Farel, jak tyn piecyk z dmuchawom ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ciekawostki #nauka #odkrycia #yeti
Ręka z Pangbocze
Według legendy, lama Sangwa Dordże z klasztoru Pangbocze wlazł kiedyś do pewnej jaskini, aby oddać się medytacji. Spotkał tam przypadkowego yeti, który szybko polubił się z buddyjskim duchownym i zaczął mu regularnie przynosić jedzenie oraz wodę. Po jakimś zaś czasie włochaty, człekokształtny gość został nawet uczniem lamy. Niestety, znajomość tę przerwała śmierć yeti. Kiedy więc Sangwa wracał
Ręka z Pangbocze
Według legendy, lama Sangwa Dordże z klasztoru Pangbocze wlazł kiedyś do pewnej jaskini, aby oddać się medytacji. Spotkał tam przypadkowego yeti, który szybko polubił się z buddyjskim duchownym i zaczął mu regularnie przynosić jedzenie oraz wodę. Po jakimś zaś czasie włochaty, człekokształtny gość został nawet uczniem lamy. Niestety, znajomość tę przerwała śmierć yeti. Kiedy więc Sangwa wracał
@janusz_z_czarnolasu: Dobra ciekawostka
- 20
konto usunięte via Wykop
- 1
@noobarian: trzeci raz już dzisiaj wrzucacie
- 7
@bottomless_pit_supervisor: godzina 21:37, wykopek wrzuca papaja po raz czwarty.
- 21
7
Skalp Yeti w klasztorze Khumjung, Nepal
Rzekomy Skalp Yeti znajduje się w klasztorze, tuż przy wiosce Khumjung w Nepalu. Choć jego autentyczność została obalona, mieszkańcy nadal w nią wierzą.
z- 9
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 15
- 16
konto usunięte via Android
- 1
- 0
@Nerlo_ajcats jeszcze tylko ognicho i można biwakowac.
A ck lubicie robić podczas biwakowania? Bo ja się gapie w łognisko hej.
A ck lubicie robić podczas biwakowania? Bo ja się gapie w łognisko hej.
@Nerlo_ajcats: robić szamke dla ludzi przy ognisku a potem patrzeć z uśmiechem babci w fartuchu jak ładnie sobie jedzą
konto usunięte via Android
- 5
@Nessiteras_rhombopteryx śniezny kockodan, hej
- 1
Od kilku dni nie daje mi spokoju pewna myśl. Za dzieciaka w domu miałem książki, format A4, miękka oprawa. Chyba 4 sztuki były, wszystkie z jednej serii (wyglądały tak samo). Jedna dotyczyła #ufo, druga #yeti, trzecia bodajże potwora z #lochness. Tak szukam i szukam, szata graficzna okładki przypominała Magazyn Ufologiczny.
Może ktoś z Was kojarzy o jaki cykl chodzi? Wiem, że pierdoła, ale
Może ktoś z Was kojarzy o jaki cykl chodzi? Wiem, że pierdoła, ale
@s__n: w internecie jest napisane to co kiedyś ludzie wyczytali w papierowych źródłach
- 0
@fliperro: To nie to. Na 99% był to właśnie magazyn ufologiczny (pic rel), ale skąd by mi się wzięło wspomnienie yeti i potwora z Loch Ness?
@MilionoweMultikonto: wiem, wiem, ale o klimat mi się też rozchodzi :P
@MilionoweMultikonto: wiem, wiem, ale o klimat mi się też rozchodzi :P
W opisach Yeti często zaskakuje mnie jak tubylcy traktują to (domniemane) stworzenie jak realnie występujące zwierzę z krwi i kości. Na przykład Chiny, gdzie nazywa się go Yeren.
400 p.n.e chiński filozof Hsun-Czu pisał, że w dolinie Żółtej Rzeki "widywano dziwną istotę, chodzącą na dwóch nogach i pokrytą włosami, ale nie będącą człowiekiem". W tzw Annałach Liang, kronice opisującej wydarzenia epoki walczących królestw(481 do 221 p.n.e)jest opis dużych i dwunożnych istot, pół małp pół ludzi ukrywających się w niedostępnych okolicach prowincji Sin-kiang(na północ od Tybetu). Historyk Li Jan-szua pisze o nich prawie tysiąc lat później w okresie dynastii Tang(618- 907 n.e) a kilkaset lat później w okresie dynastii Cing(1644- 1911 n.e) pisarz Juan Mei. Najdokładniejszy jednak opis pochodzi od mnichów Tybetańskich, w "Słowniku anatomicznym dla Rozpoznania Rozmaitych Chorób"(wydany pierwotnie w XVIII i ponownie sto lat później) zamieścili oni opis nie tylko chorób i sposobowi ich leczenia ale i opisy tamtejszej fauny z dokładnymi opisami i ilustracjami. Wśród tak oczywistych co do swego istnienia zwierząt jak jaki, kiangi czy pantery śnieżne(Nota bene uważane kiedyś na zachodzie za stworzenia legendarne) znajduje się opis dzikiego człowieka, i to w trzech językach(po tybetańsku, mongolsku i chińsku). "Żyje w górach, pędzi życie podobne jak niedźwiedzie, ma ciało przypominające człowieka, ale ma ogromną siłę. Mięso tego ludozwierza jest jadalne i ma nawet wartość leczniczą w chorobach umysłowych, żółć zaś jego jest wybornym specyfikiem przeciwko żółtaczce". Podobne opisy na tych terenach pojawiały się też i później,w czasach bardziej współczesnych o czym pisałem w poprzednim wpisie na temat Yeti.
Zaskakiwać może zbieżność opisu dzikich ludzi z innymi relacjami z całego świata i różnych epok. Część z nich miało ze sobą kontakt ale trudniej wytłumaczyć zbieżność opisu chińskiego Yerena i amerykańskiego Patona/Sasquatcha kiedy te cywilizacje miały ze sobą kontakt ostatni raz w okresie zlodowaceń(13 tysiące lat temu choć naukowcy wskazują że migracje mogły rozpocząć się już 23 tyś lat temu). O tym, że małpoludy nie są starą legendą, powstałą jeszcze przed rozdzieleniem się Azjatów i rdzennych amerykanów niech świadczy fakt, że trudno uświadczyć spójnych legend na przykład o mamutach(na Syberii czasami odnajdywano zamarznięte osobniki i bez wiedzy na temat trybu ich życia uznawano je za... wieloryby- Lapończycy i Eskimosi, wielkie szczury- Jakuci, Ostiakowie, Koriakowie, psy- Kamczadałowie itd a w Ameryce gdzie nie zachowały się wielkie lodowce nie ma ich wcale).
Źródła:
Między małpą a cyborgiem- Lucjan Znicz
400 p.n.e chiński filozof Hsun-Czu pisał, że w dolinie Żółtej Rzeki "widywano dziwną istotę, chodzącą na dwóch nogach i pokrytą włosami, ale nie będącą człowiekiem". W tzw Annałach Liang, kronice opisującej wydarzenia epoki walczących królestw(481 do 221 p.n.e)jest opis dużych i dwunożnych istot, pół małp pół ludzi ukrywających się w niedostępnych okolicach prowincji Sin-kiang(na północ od Tybetu). Historyk Li Jan-szua pisze o nich prawie tysiąc lat później w okresie dynastii Tang(618- 907 n.e) a kilkaset lat później w okresie dynastii Cing(1644- 1911 n.e) pisarz Juan Mei. Najdokładniejszy jednak opis pochodzi od mnichów Tybetańskich, w "Słowniku anatomicznym dla Rozpoznania Rozmaitych Chorób"(wydany pierwotnie w XVIII i ponownie sto lat później) zamieścili oni opis nie tylko chorób i sposobowi ich leczenia ale i opisy tamtejszej fauny z dokładnymi opisami i ilustracjami. Wśród tak oczywistych co do swego istnienia zwierząt jak jaki, kiangi czy pantery śnieżne(Nota bene uważane kiedyś na zachodzie za stworzenia legendarne) znajduje się opis dzikiego człowieka, i to w trzech językach(po tybetańsku, mongolsku i chińsku). "Żyje w górach, pędzi życie podobne jak niedźwiedzie, ma ciało przypominające człowieka, ale ma ogromną siłę. Mięso tego ludozwierza jest jadalne i ma nawet wartość leczniczą w chorobach umysłowych, żółć zaś jego jest wybornym specyfikiem przeciwko żółtaczce". Podobne opisy na tych terenach pojawiały się też i później,w czasach bardziej współczesnych o czym pisałem w poprzednim wpisie na temat Yeti.
Zaskakiwać może zbieżność opisu dzikich ludzi z innymi relacjami z całego świata i różnych epok. Część z nich miało ze sobą kontakt ale trudniej wytłumaczyć zbieżność opisu chińskiego Yerena i amerykańskiego Patona/Sasquatcha kiedy te cywilizacje miały ze sobą kontakt ostatni raz w okresie zlodowaceń(13 tysiące lat temu choć naukowcy wskazują że migracje mogły rozpocząć się już 23 tyś lat temu). O tym, że małpoludy nie są starą legendą, powstałą jeszcze przed rozdzieleniem się Azjatów i rdzennych amerykanów niech świadczy fakt, że trudno uświadczyć spójnych legend na przykład o mamutach(na Syberii czasami odnajdywano zamarznięte osobniki i bez wiedzy na temat trybu ich życia uznawano je za... wieloryby- Lapończycy i Eskimosi, wielkie szczury- Jakuci, Ostiakowie, Koriakowie, psy- Kamczadałowie itd a w Ameryce gdzie nie zachowały się wielkie lodowce nie ma ich wcale).
Źródła:
Między małpą a cyborgiem- Lucjan Znicz
@Nessiteras_rhombopteryx: Co do mamutów, to na Syberii wierzono, że są one zwierzętami podziemnymi które gdy tylko wyjdą jakimś przypadkiem na powierzchnie duszą się i umierają jak kret chuczsrajajański. To chyba ci Jakuci i Ostiacy.
Nikołaj M. Przewalski- Rosyjski podróżnik, geograf i generał w latach 1870- 1885 odbył cztery podróże po terenach granicznych między Mongolią, Chinami i Tybetem. Przebył ponad 33 tys km zbierając razem ze współpracownikami kolekcję fauny(7,5 tys. eksponatów) i flory (16 tys. eksponatów), w tym ponad 200 nowych gatunków. Między innymi materiały badawcze dzikiego konia stepowego nazwanego potem Koniem Przewalskiego. Ale odkrył również bardziej tajemnicze zwierzę, cytując "dzikich ludzi, nie znających ognia, mieszkań, odzieży,
- 3
@Nessiteras_rhombopteryx: Niby dwudziesty wiek a fotografii brak. Czyżby nie było czego uwieczniać?
W 1987 Toni Buldridge(w niektórych źródłach Toni Wooldridge), fizyk i alpinista zrobił pierwsze zdjęcie domniemanego Yeti idąc z miasta Jyotrimath(północne Indie) na podbój Himalajów. Na wysokości 3300 m natkną się na ślady za którymi poszedł i po drogiej stronie toru lawinowego (który odciął mu drogę do celu) coś zobaczył. Jak sam mówi "Za krzakiem, kurczowo trzymając się gałęzi, stało jakieś dziwne stworzenie. Wysokość jego oceniłem na prawie 2 metry. Całe ciało było
- 2
@Nessiteras_rhombopteryx: g---o a nie yeti
- 1
@Madridista98: To zdjęcie zrobiłem rok temu ze średniej klasy telefonu. Jeśli zidentyfikujesz mi po tym gatunek ptaka to jesteś mistrz ;). A i tak masz przewagę bo jest sklasyfikowany i masz jak porównywać. A teraz wyobraź sobie że jestem w Himalajach, obiekt znajduje się nie kilkanaście a kilkaset metrów dalej, wszystko dzieje się 35 lat temu przy ówczesnej technologii a ja przygotowałem aparat mający mi wystarczyć na zrobienie zdjęcia flagi
- 15
@taboreton bardzo ładna krowa, znaleźć takà krowę to jak wygrać z rakiem synu
1
Wielka Stopa vs FBI.
Niedługa opowieść o tym, jak FBI Wielką Stopę ścigało.
z- 0
- #
- #
0
Południowoamerykańska wersja Yeti - Małpa del Loysa.
Południowoamerykańska wersja Yeti, Ałmasa i Wielkiej...
z- 1
- #
- 18
- 146
@CXLV: ale Berlingo i Partnera to wrzuć jako jedno. I zdecydowanie to bym wybrał. Osobne fotele, dużo schowków, ogromny kufer.
- 263
francuska jest dobra tylko miłość.
@Maciuss: oj tam, p---------e. Gdyby te auta były takie złe, to nie mieliby rynku dostawczaków (a więc aut katowanych najmocniej) obstawionego w 70%.
- 27
@Metall: yeti XD
- 0
Ostatni
- 597
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
https://www.cannondalebikes.pl/rowery/e_bikes/e_mountain/moterra-sl/moterra-sl-1-c65104u
czy
https://www.santacruzbicycles.com/en-EU/bikes/heckler