Mirki ja już nie mam siły do kupowania samochodu. Co znajdę fajną ofertę to wychodzą jakieś poukrywane wady.
Wczoraj już dogadywałem rzeczoznawcę do obejrzenia Kia XCeed, ale podkusiło mnie zamówić raport po numerze VIN i wyszła szkoda na 3/4 samochodu, gdzie miał być tylko malowany tylny błotnik.
Piszę do gościa, że odwołuję wizytę, bo auto było praktycznie skasowane a nie miało obity błotnik a on mi odpisuje "A co tam Panu pokazało
Wczoraj już dogadywałem rzeczoznawcę do obejrzenia Kia XCeed, ale podkusiło mnie zamówić raport po numerze VIN i wyszła szkoda na 3/4 samochodu, gdzie miał być tylko malowany tylny błotnik.
Piszę do gościa, że odwołuję wizytę, bo auto było praktycznie skasowane a nie miało obity błotnik a on mi odpisuje "A co tam Panu pokazało
- Mazde CX30 - faworyt numer jeden. Bardzo podoba mi się buda, linie i wnętrze. Bagażnik OK. Miękka hybryda. Bardzo mało ciekawych ofert na sprzedaż w moim pułapie cenowym. 90% połatańce z USA/Kanady. Tutaj jedyne o co się obawiam to dynamika auta w wersji 122 konnej - takie występują najczęściej z dystrybucji europejskiej. W większości opinie dobre/ bardzo dobre - nie spotkałem się z negatywami odnośnie auta.
- Kia xCeed - numer dwa. Podoba mi się linia, kolory. Silnik i moc (wersje już 140KM+). Bagażnik też OK. Nie ma 4x4 ale mazda w sumie w większości też nie. Sporo ofert na pewno coś bym wybrał.
- Nissan Qashqai - trochę tańsza opcja. Podoba mi się wygląd ale z opinii czytam, że mocno osiołkowaty (1.3 / 1.2) spore spalanie i betonowe zawieszenie (podobno).