Być może nazwiecie mnie mściwym wujem, ale zrobiłem w ciągu ostatnich dwóch dni 1000km po b0lzgich drogach i stwierdzam po tym że nie ma dla mnie bardziej satysfakcjonującej i kojącej pracy niz policjant w drogówce. Ścigałbym tych januszy za kierownicą jak kurczaki. Nie mowię juz o takich "pierdołach" jak 70 w zabudowanym czy wymuszanie pierwszeństwa. Wyprzedzanie na ciągłej jadąc 130 obsraną krajówką przez las, na zakrętach, siedzenie na zderzaku mruganie światłami. Podczas
Pół roku temu zacząłem się #wspinaczka bo w końcu udało mi się wciągnąć kumpla. I powiem, że jest to super sport. Zajebiście poprawiła mi się sylwetka. Na wadze straciłem kilogram, ale zarysowały mi się lepiej mięśnie, nauczyłem się na stałe wciągać brzuch, a nie chodzić z wywalonym bebzonem, garbić nigdy się nie garbilem, ale w połączeniu z resztą jak mnie mama zobaczyła po przerwie to zamiast dzień dobry powiedziała jaki ty chudy.
Ehh...
I co? Chłop tak już wegetuje od ponad dwóch tygodni w domu, pogra sobie, coś ugotuje, książkę poczyta, porobi jakieś wygibasy z ciężarami na kiju... ale wszystko bez sensu. Nic nie dobija bardziej niż samotność; czasami przemknie przez łeb jakiś pomysł, błyśnie jakaś lampka wyzwolenia z ciężkich, niewidzialnych (niestety problem zrozumie tylko inny fobik lub rzadki okaz człowieka empatycznego; bo dla normanów po prostu coś takiego nie istnieje) łańcuchów fobii, depresji
Tak obserwuję co się dzieje z maturami i generalnie to gdybym mógł, dałbym możliwość podejścia do matur już po etapie gimnazjalnym (czy jak to teraz się nazywa, w każdym razie gdzieś w okolicach 16 roku życia).
Uczniowie i tak nie uczą się w szkołach średnich (oczywiście chodzi mi o tych którzy traktują szkołe jak obowiązek i kombinują jak tu przejść przez to wszystko po linii najmniejszego oporu), a potem wchłaniają wiedzę z
tylko pod odsianie z tej szarej masy osób przydatnych na porządnych studiach.


@Filipterka25: No trochę tak. Powiedzmy, że na potzreby dyskusji zgodzę się z Tobą.
I właśnie o to mi chodzi, że ci co są do odsiania to i tak odpadną, ci co są "byle 30%" to nawet jeżeli zaliczą to niech mają i dadzą spokój reszcie, na studia i tak byłby wymóg ukończenia średniej.
Chyba że źle zrozumiałem Twój komentarz,
Powiedzmy, że na potzreby dyskusji zgodzę się z Tobą.

I właśnie o to mi chodzi, że ci co są do odsiania to i tak odpadną, ci co są "byle 30%" to nawet jeżeli zaliczą to niech mają i dadzą spokój reszcie, na studia i tak byłby wymóg ukończenia średniej.


@Wyrewolwerowanyrewolwer: Przecież to by było totalnie bez żadnego sensu - jedyne, do czego jest potrzebna matura to właśnie studia.

Po jaką cholerę
Mam taką rozkminę. Jestem przekonany, że totalnie nie pasuję do tego świata i jestem tu przez jakąś #!$%@?ą pomyłkę. Nie chodzi tu o bycie #przegryw albo #wygryw ani o brzydki czy ładny ryj czy nawet o #logikarozowychpaskow ale o sam fakt istnienia tutaj. Mam wrażenie, że powinienem być w jakimś lepszym, bardziej rozwiniętym świecie. Ten wydaje mi się często prymitywny i zawodzi moje oczekiwania. Mianowicie mało co wydaje mi się fascynujące i
Fura u mechanika, wiec na silke jechalem autobusem i sie zastanawiam.
CZEMU KAŻDA P0LKA W AUTOBUSIE MA WYRAZ TWARZY JAKBY SIE ZESRAŁA W SPODNIE.
Siedza naburmuszone ksiezniczki jak za kare, stara, mloda, gruba, chuda, ladna, brzydka, kazda wyglada jak pol dupy zza krzaka. Nie chodzi o "polish smile", bo polacy maja po prostu NEUTRALNY wyraz twarzy, a p0lki skrzywione ryje jakby miały kamyk w bucie
#przegryw #wysryw #p0lka
Pobierz
źródło: comment_16514997482PRNRDyAiC3wE7ewrw4XjZ.jpg
Byłem ostatnio w Elektrownii Powiśle na piwku z ludźmi z pracy. Z racji, że od 2 lat home office to wypad fajny i było o czym gadać. Dawno w takich przybytkach mnie nie było ale zasmuciło mnie w chuy to, że mnóstwo młodych ludzi siedzi i nie spędza ze sobą czasu tylko nagrywają jakieś gówniane filmiki w stylu "ale zajebiste burrito, mniami mniami - patrzcie jak spędzam czas z psiapsiółami" a następnie
@ConanLibrarian: ale to nie jest ta sama sytuacja. Tutaj siedzisz w smartfonie czy czytasz gazete by zabic czas i sie zrelaksowac czy oczyscic glowe. A ja mowie o sytuacjach gdzie non-stop nawet podczas spotkania z druga osoba tak sie mlodzi teraz zachowuja.
Patrząc na obecną sytuację na świecie, obawiam się że świat musi zapłonąć jak w 39'. Nie widzę innej opcji na zakończenie tego konfliktu, jestem niemalże pewny że konflikt między Rosją a Ukrainą rozprzestrzeni się np. Mołdawia/Finlandia. Straszenie przez Putina atomem ma spowodować strach przed wojną wśród społeczeństw w Europie. Wielu z nas zginie, nasze rodziny, nasi przyjaciele ale jest to poświęcenie warte pokoju. Skoro Ukraińcy potrafią się przeciwstawić zamiast srać w gacie
@Jigsaw666: Nigdy, wojna Polsce po prostu sie nie opłaca, najlepiej niech będzie proxy wojna na Ukrainie i Rosja powoli będzie sie wykrwawiać aż w końcu upadnie, nie można dopuścić do wojny pomiędzy NATO a Rosją bo straty dla Polski będą niewyobrażalne, jesteśmy tak położeni że to my dostaniemy największy #!$%@? a nie zachód
@sked: nie no to rozumiem, wahają się nawet ci co chcą. Ale mocny kontrowersyjny statement to ,,moje życie jest ważniejsze niż jakiś tam kraj”
Ale muszę trochę wyprostować sprawę dostawania kulek. Nie ma szans żebyś został wysłany na „wojnę” bez przeszkolenia. Możesz siedzieć i gotować zupę, albo naprawiać samochody ale nie strzelać jeżeli nie jesteś do tego przygotowany. Bardzo często słyszę tą teorie i nie wiem skąd ona się wzięła, prawdopodobnie
Kurde. Jestem więźniem #ssri
Tyle lat leczenia - fajna praca, żona, perspektywy - a jak przestane brać leki, to wszystko runie w #!$%@?ć.
Kiedyś, takie osoby spotykała selekcja naturalna. Dzisiaj sztucznie przy życiu podtrzymują je leki. Ja jestem jedną z tych osób. Ciesze się, że żyje. Ciesze się, że mogę robić rzeczy, które bez leczenia byłby nie możliwe. Pokonałem kilka lat temu raka - nie poddałem się. I bardzo dobrze! Jednak świadomość
@Aokx: A w dzisiejszym świecie się tak da? :D Ja się uodporniłem na bardzo wiele negatywnych bodźców.Jednak nerwica lękowa ma tą złą cechę, że boisz się rzeczy które potencjalnie nie mają prawa powodować lęku - np. wyjście po chleb albo spacer z żoną. I nie znasz powodu tego lęku - po prostu go czujesz. To nie takie łatwe.
Nie zniosę dłużej tego jadu co się wylewa na osobę #putin. Wszystko to wynika tylko z zazdrości. Często na tym portalu jakieś mirki #15k piszą tu z zachwytem o samorozwóju i podnoszeniu skilla. Z drugiej strony mamy #przegryw co siedzą w piwnicy u rodziców i lamentują nad swoim wyglądem, bieda i upośledzeniem.

I tu wkracza osoba Putina. Człowiek słabego pochodzenia, niski i wcale nie atrakcyjny. Mówi wam to coś? No właśnie.
Pobierz
źródło: comment_16505637001QuSHY1zfk4dGaX79MmpRw.jpg
Różowa uparła się na kota - tego ze zdjęcia.

Ona 24 lvl, ja 26 lvl, mieszkamy razem od ponad 2 lat.

Całe życie mieszkałem ze zwierzętami - dwoma psami. Kocham zwierzęta, psy, koty, chomiki, małpy, jeże, nie ma znaczenia. Jednak wyprowadzając się z domu rodzinnego i zamieszkując z różowa zostawiłem dwa ukochane psy u rodziców. Dlaczego? Różowa nie przepada za psami, a u rodziców mają lepsze warunki.

Od tego czasu zapomniałem co
Pobierz
źródło: comment_1650265897i8p5D5rFVeaMeJSVNk1Qou.jpg

Czy to dobry pomysł?

  • Tak, weźcie kota 34.9% (167)
  • Nie, niepotrzebny obowiązek 65.1% (312)

Oddanych głosów: 479

via Wykop Mobilny (Android)
  • 31
@Kapeluszzszyszek: "mieszkania w których są koty strasznie śmierdzą"
Polecam sprzątać kuwetę więcej niż raz dziennie ;) często to też wynik stosowania żwirków sztucznych (bentonit albo silikon) zamiast drewnianych - tych pierwszych nie można wyrzucić do WC więc te kocie siury czekają aż właściciel uzna że już trzeba wymienić na nowy :)

PS. psy też mają swój zapach, dla tych co nie uznają zwierzać w domu też śmierdzą jak przyjdą do znajomych
Pewnie jestem #!$%@?ęty i mam za dużo wolnego czasu, ale #!$%@? mnie strzela na głupotę ludzką..
Jak takie cymbały funkcjonują w normalnym świecie?

Nieważne że na tej lodowce jest napisane, ale nawet gdyby nie było, to jak durniu myślisz, do czego jest ta lodówka?

Tak, żebyś latem wsadził durny łeb i się ochłodził…

#bekazpodludzi #bekaztwitterowychjulek #idioci #debil #glupota #wysryw #gownowpis #przegryw #podludzie
Pobierz
źródło: comment_1649942009441SNQRUHpzTkUSqKJaafe.jpg
@tojapaweu: pewnie chce ją zabrać (napisane jest "weź jeśli potrzebujesz...", tylko chce wiedzieć czy warto dźwigać, więc pyta o model (łatwiej sprawdzić czy pójdzie na olx).
Ja to widzę tak: jutro Jarek z Vateuszem i Antkiem zrobią konferencję prasową, na której przedstawią dowody na to, że Tusk na spółkę z Putinem podłożyli bombę w tupolewie i stad cała katastrofa. Zdelegalizują platformę, nasze wojska przejmą Kaliningrad i pojadą na Moskwę.

Można screenować ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #gownowpis #
Czy po działaniach prawicy i stojącej w opozycji Lewicy w Europie, jakiś chłystek jeszcze powie że budujemy Europę na złych wartościach?
#!$%@? stawiać jako prawa "morale" zakaz homoseksualizmu, w opozycji do popierania korzyści materialnych płynących ze współpracy z krajami autorytarnymi, to trzeba mieć "gwóźdź wbity w mózg".
Żadna z tych, jakże krytykowanych przez wielkie prawactwo instytucji nie zawiodłam. Jak zawsze! (Walką o równe traktowanie mniejszości, to OBOWIĄZEK ludzi inteligentnych i z poczuciem
Mówienie ruskim trollom "nie zesraj się" często spotyka się z niezrozumieniem.
Ma to związek z inną kulturą defekacji. Mianowicie - wypróżnianie się do dołka w ziemi, w czasie gdy na zewnątrz panuje syberyjski mróz przypomina bardziej walkę o przetrwanie.
Co za tym idzie - określenie "nie zesraj się" - oznacza dla nich unikniecie takowej walki i bardziej tożsame jest z naszym, uprzejmym "na zdrowie" po kichnięciu.
Dlatego w ich przypadku należy stosować
Właśnie odstawiłem ostatnie leki antydepresyjne które brałem przez ostatnie 4 lata (asertin, brintelix, trazodone), mam za sobą 2 ukończone terapie i 1 przerwaną, dotyczące spektrum kilku zaburzeń osobowości, stanów depresyjnych i DDA. Doprowadziło mnie to do miejsca w którym jestem teraz. Wiem, że czego bym nie powiedział sobie lata temu, nic by to nie zmieniło. Nie mogłem wtedy zrozumieć tego że:
- szczęście to umiejętność, nie trwa wiecznie, ale przy odpowiednim działaniu
@webdruid: i tego się powinno uczyć w szkołach na lekcjach wychowawczych żeby nie musieć się o tym dowiadywać w połowie życia. A i tak dowiedzieć się tego to trzeba mieć szczęście i trafić na dobre książki albo ludzi. No ale jak się nastolatkowi powie że szczęście nie zależy od nowych adidasów to i tak nie uwierzy...
@budep: dziękuję, może nie wybrzmiało to wcześniej, ale to nie jest koniec i ciągle się pilnuję, pracują nad sobą, akceptacja ciągłości procesu - była też bardzo trudna.

@Dreampilot: pewnie dlatego, że ostatnie lata spędziłem również na nurkowaniu w różnych filozofiach, głównie wschodu, dużo czytam o buddyzmie, ćwiczę jogę, medytuję w domu i w grupach buddyjskich :).

@pasztetztrupa: z własnego doświadczenia. Byłem za dzieciaka tym który chciał oryginalne adidasy, pytał
#anonimowemirkowyznania
pytanie do przede wszystkim porządnych Mirków, braci z tagu #przegryw, ale też do failed normików i do low-quality normików:
Jak można mieć MAŁO znajomych? Często ktoś pisze na wykopie, że ma mało znajomych i ja się zastanawiam jak to możliwe. Albo ktoś jest toksycznym/aspołecznym/nudnym/wycofanym/upośledzonym przegrywem i wtedy ma równe 0 (słownie: zero) znajomych albo jednak nie ma tych odpychających cech i wtedy jest atrakcyjny dla większości ludzi (a nie dla
Powiedzmy, ze mogę być z b ładną laską, koleżanką ze studiów. Uczestniczy w jakiś miss dolnego śląska co mnie osobiście lekko przeraża i dystansuje bo boje się, że będzie jeszcze większą p0lką. Okazuje się jednak, przynajmniej podczas spotkań i rozmów, że spoko z niej dziewczyna oczywiście nie ukrywa swojego powodzenia u mężczyzn ale mówi, ze typowe chady jej nie kręcą bo chce mieć normalną rodzine i faceta bez wybujałego ego. Dlaczego to
Po 2miesiącach chodzenia do januszexu stwierdzam że praca to jeszcze gorszy dzień świstaka niż szkoła.

Mam takie wrażenie jakbym dosłownie cały czas był w pętli jednego dnia wstaję ubieram się jadę do roboty kdbębniam te same czynności co zawsze wracam do domu nagle mija 7h jak mrugnięcie nic nie zdążam zrobić produktywnego kładę się spać i znowu to samo.

Z tym, że to bardziej wygląda dla mnie tak jakbym tylko wstawał i
Mirki wracając do domu i patrząc na niebo zdałem sobie sprawę że 1000 km ode mnie na terenie Ukrainy dzieją się rzeczy, które trudno przyjąć do świadomości. Mieszkańcy Ukrainy, zwykli cywile muszą ponosić konsekwencje wyimaginowanych życzeń okupanta. Przeglądając mirko chciałbym powiedzieć, że podziwiam zapał i odwagę naszych sąsiadów, ponieważ nie wiem czy byłbym w stanie w czasie próby iść i być gotowym poświęcić swoje życie w imię ojczyzny. Mimo ogólnego entuzjazmu z
Mam prawie 30 lat i jedną z rzeczy, które ciągle trudno mi zaakceptować to to, że świat nie jest w żaden sposób sprawiedliwy.
Rodzice, nauczyciele, popkultura wychowują nas w przekonaniu, że jeśli jesteś dobry to ludzie też Cię będą dobrze traktować i będzie Ci lepiej niż osobie, która "jest zła".
Piękna wizja. Niestety tylko wizja bo im dłużej żyję to widzę, że świat jest niesprawiedliwy i wszyscy próbujący być tymi dobrymi duszyczkami
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Jak następnym razem zadzwoni do mnie matka, żeby zapytać co słychać i czemu się nie odzywam, a ja zareaguję w stylu:

"oesu mame nic, daj spokój przecież nie mam już czternastu lat"

to przypomnijcie mi, żebym wsiadł w traktor, rozpędził się ile fabryka dała i tak z całej pety HHHMMMMMPSZZZZZ!!! w stodołę, żeby sobie roz*ebać ten tępy, spedalony, chłopski ryj.

Bo to jedyna osoba na tym świecie, która daje jakiekolwiek #!$%@? o