Pytanie kieruje do rodziców. Jak mój 1,5 letni syn zaczyna histerycznie ryczeć, bo czegoś u mnie nie ugrał to na początku każę mu się uspokoić, a potem ostentacyjnie zakładam wielkie słuchawki i pokazuje mu, że go nie słyszę. Oczywiście jego ryk zagłusza nawet muzykę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niemniej widzę, że to zaczyna skutkować. Zastanawiam się jaki wpływ będzie to miało na jego psychikę w przyszłości?
Znacie takie
@marsmarchmars: Pamiętaj tylko, że Twoje dziecko nie robi Ci na złość i nie manipuluje Tobą. Takie małe dzieci nie są w ogóle wyrachowane jak niektórym się wydaje. Po prosty stosują takie środki kumnikacji jakie znają na ten moment. Twoją rolą jest dziecko nauczyć komunikować się w odpowiedni sposób i adekwatny dla jego wieku.
  • Odpowiedz
@niepanimaju: no nie.
Znaczy zgoda że nie można zgodzić się dziecku na wszystko.
Ale olewanie go nie jest wcale dobre.

@oluchna: pisze słusznie.
@marsmarchmars: dziecko nie manipuluje. Ono czegoś bardzo chce i nie rozumie dlaczego nie może tego dositac. Zwróć uwagę, że dotychczas co się nie działo - rodzice reagowali. Stopniowo jednak dziecko coraz cesciej słyszy "nie" i nie ogarnia, o co chodzi.

Zaczyna odczuwać różne emocje, ale ich
  • Odpowiedz
@pogop: Za klapsy dawane dzieciakom rodzice sami powinni zbierać klapsy. Najlepiej po twarzy. To żadna metoda, zwyczajne lenistwo ze strony sfrustrowanego, niewydolnego wychowawczo gówno-rodzica. Przepraszam za słownictwo, ale delikatniej nie jestem tego w stanie nazwać.
  • Odpowiedz
Cześć mirki. Czy ktoś z Was zanim podjął pracę, która choć trochę go satysfakcjonowała lub korespondowała z jego umiejętnościami, zdolnościami intelektualnymi pracował w jakichś prostych, powtarzalnych pracach tj. praca w fabryce, na magazynie itp?
Czy dostrzegacie jakąś wartość w podejmowaniu takiej pracy przez młodą osobę, która chcę sie rozwijac w innym obszarze, ma większe ambicję?
Czy mając komfortową sytuację ekonomiczną finansowalibyście w pełni życie na studiach dziecka czy upatrując jakąś wartość w
@lukasz890123: Nie będzie znało wartości pieniądza, nie doceni też tej lepszej pracy. Imho amerykańskie powiedzenie "od pucybuta do milionera" nie wzieło się znikąd.

Pracowałem na studiach w gównopracach. A to był okres, gdy mieliśmy głównie do portfolio.
  • Odpowiedz
@lukasz890123:
Wg mnie taka praca ma jakiś sens jeśli jest w branży, w której docelowo chce się pracować (albo jakoś zazębiającej się z tą branżą). Albo jeśli można chociaż pobieżnie podpatrzeć lub porozmawiać z osobami, które robią bardziej konkretne rzeczy, zwłaszcza jeśli nie jesteśmy pewni co chcemy w życiu robić.

Mogę znaleźć wiele mniejszych plusów wczesnego rozpoczęcia pracy zarobkowej i sam żałuję, że nie poszedłem tą drogą:
-mniejszy stres przy poszukiwaniu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Zauważyłem ciekawą rzecz zagranicą odnośnie dzieci Polskich rodzin. Chodzi o to, że Polacy jako rodzice pozwalają na za dużo rzeczy zwiedzając inne miasta/kraje. Dzieci się drą, piszczą, ganiają przy zabytkach, czy wspinają na przyuliczne lamy oświetleniowe. Co innego jak obok jest rodzina z Włoch, Niemiec, Węgier - rodzic stara się pilnować dziecko by te nie zakłucało spokoju w tłumie i zachowywalo się kulturalnie. Mówię to po krótkim godzinnym oczekiwaniu pod Chorwackim Teatrem
que_e - Zauważyłem ciekawą rzecz zagranicą odnośnie dzieci Polskich rodzin. Chodzi o ...

źródło: comment_PBRGt8EI6eBCs896IKRMJ2sQuLJPXbpf.jpg

Pobierz
@que_e: ja pamiętam raz xddd jak Polka podchodzi do kelnerki i mówi PO POLSKU przepraszam czy może mi pani pomoc xd a owa rzecz działa się w Grecji. Także pozdrawiam( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bartusstrn: To samo mialem jak mnie jeden polak zabral ze Slowenii do Trogiru na autostopie :) stacja banzynowa - po polsku do chorwata, kawa na stacji? Po polsku :) Akurat chorwaci kumają Polski więc jeszcze jako to przeszło no ale ani a ani be po ang tylko po polsku :))
  • Odpowiedz
Matka Polka powinna zarabiać około 4500 zł brutto. Trzeba jednak pamiętać, że wyliczenie to nie uwzględnia najważniejszego: charakteru takiej pracy. Żadna mama nie kończy przecież pracy o... 18, a o wolnych weekendach też może zapomnieć.

Przykład. Paniom w domu najwięcej, bo ponad jedną trzecią czasu, zajmuje sprzątanie. Według raportu portalu wynagrodzenie.pl średnia płaca w tym zawodzie to ok. 2500 zł, czyli nieco więcej niż płaca minimalna. Matka Polka może więc liczyć
maszfajnedonice - Matka Polka powinna zarabiać około 4500 zł brutto. Trzeba jednak pa...

źródło: comment_kZfFuKp5cOz9b0aR6BnguPHEHGdrMwgW.jpg

Pobierz
@Basiura89: Jest taka koncepcja jak dochód podstawowy ale po pierwsze musiałby być zajebiście rozwinięty kraj gdzie dla gospodarki wystarczy że tylko część zdolnych do pracy pracuje, pod drugie nikt by nie chciał wykonywać najgorszych zawodów, po trzecie i tak byliby niezadowoleni chcący więcej jak te matki i inni czujący się zawsze pokrzywdzeni.
  • Odpowiedz
@masz_fajne_donice: Nie mam gówniaków i nigdzie ich nie wożę, ale sprzatam i gotuję sobie sam, więc mam dodatkową pracę po ośmiu godzinach, więc nalezy mi się prawie 1500 złotych, ale samotnych facetów każdy zlewa. Płać jeleniu podatki i siedź cicho, bo ci jeszcze bykowe dowalimy jak dla madek zabraknie. ()
  • Odpowiedz
@Qrier: @Dymass: inna sprawa, ze w tym wieku dziecko raczej niekoniecznie łapie kontekst i znaczenie tego, co tatus (?) pokazuje i chce przekazac.
A jezeli jednak rozumie, o co chodzi.. to jest to megapatologia.
  • Odpowiedz
Mirasy, taka akcja.
Wczoraj sobie jechałem rowerem, akurat miałem ochotę #!$%@?ć dla odmiany pieszych, więc chodnikiem. No i proszę ja Was, szedł gruby Cygan z harmoszka i małego Cygana prowadził za rękę. I jak zobaczył, że jadę, to wziął dziecko, przesunęli się w bok i ustąpili mi drogi.