Mireczki i Mirkówy kociary, od soboty mam problem z kotem. 4 letni Klemens z dnia na dzień przestał jeść, kupsztalić i ogólnie z aktywnego i szalonego koteła stał się apatyczny i osowiały. Do tej pory (stan na wtorek 23.13) był u 5 weterenarzy, porobione wszelkie RTG, USG, morfologie. Dostał dzisiaj andybiotyk aby w końcu puścił kasztana po kilku dniach, ale nie zrobił nic jeszcze. Jest na kroplówkach i ciężko z nim dosyć.
![ObszarBadawczyChoroszcz_123 - Mireczki i Mirkówy kociary, od soboty mam problem z kot...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/afa8ba288caee4a46297e87d0d4b4fb67384aff526a2f766f49cb2f38c9aa0a4,w400.jpg?author=ObszarBadawczyChoroszcz_123&auth=511a274996fa132349d32da839109f48)
źródło: 20230220_144338_Klemens_Głażewski Kamil
Pobierz
https://www.facebook.com/olga.aleksandra.7/posts/pfbid03D6qYGqg7LXStoPRtiaBC3Gm2C3dbq6KmfMyi522yugoQnadtYSnNfoJJcXyr1a5l
#pokazkota
#kitku
#kot
#zwierzaczki
#zwierzeta
#kotki
#smiesznypiesek
#weterynarz
#weterynaria
#medycyna
#zdrowie
źródło: 332778416_908351843739163_384241993661950067_n
Pobierz@Cygan_Edek: posiłkuję się tym.
Z życia wzięta historia. Od kolegi rodzice mieli pieska. Pies jak pies, wesoły robaczek. Ale też zachorował na jakiegoś raka. Jeździli po klinikach, różne operacje, zakredytowanie się nawet, i co? I zwierzak się przekręcił. Po fakcie stwierdzili że tak, był członkiem rodziny, ale nie było warto, bo się zwierzak tylko męczył bardziej niż mu pomagali.