Cześć. Siedzi tu ktoś może w klimatach Vinted? Generalnie kupiłem sobie tam coś... Przedmiot miał być nowy, z metką (kupowałem w ogóle w itnencji podarowania komuś) Niestety po przyjściu zobaczyłem, że ma co prawda śladowe ale jednak ryski oraz metka nie jest fabrycznie "przyczepiona" tylko taśmą. Sprzedająca lekko zbulwersowana ale zgodziła się na zwrot. Nadałem jej przeyłkę, obecnie czeka w paczkomacie już chyba drugi dzień a moje środki są "zamrożone".
Teraz sedno.
Teraz sedno.
#vinted #modadamska
Widocznie za mało na promowanie im płacisz to jesteś do odstrzału.