Rewelacyjny post ze #skyscrapercity ;

Polska to kraj specyficznej mieszanki między innymi dwóch czynników:

a) Chłopa

b) Szlachcica

a) Z chłopa mamy tak zwany chłopski rozum. To znaczy, że Polak może sobie mieć maturę, być magistrem, doktorem lub profesorem, ale i tak będzie "brał" otaczającą rzeczywistość przez chłopski rozum. Chłopski rozum myśli: więcej pasów równa się więcej miejsca dla samochodu i mniej korków. Chłopski rozum mówi, że trzeba robić wszystko bezkolizyjnie, bo
Latem odkryłem w Opolu olbrzymią górkę osiedlową, usypaną podczas budowy osiedla (osiedle nazywa się chyba ZWM).

To zmieniło moje życie, dotychczas myślałem ze górka na moim osiedlu jest duża.

Zastanawiam się jak dużo pracy trzeba było żeby to usypać. I czy w Polsce jest jakiś większe monstrum tego typu ?

Sięga bodajże 7 piętra, ma nawet funpage na facebooku :

https://www.facebook.com/pages/Opole-G%C3%93RKA-%C5%9AMIERCI/386259451461786?fref=ts

Ktoś zna inne tak wielkie obiekty?

#polskiemiasta #opole #urbanistyka #polska
wypok_user - Latem odkryłem w Opolu olbrzymią górkę osiedlową, usypaną podczas budowy...

źródło: comment_1SCuYlLNHPp97RjYVkRuGWfiXU5Q0S91.jpg

Pobierz
U mnie w mieście aktualnie remontuje się kilka ulic (wybory tuż tuż), mieszkańcy narzekają na to, że w niepotrzebnych miejscach tworzy się chodniki (lub je poszerza), tym samym zwężając jezdnię. Wiceburmistrz tłumaczy to tak (uwaga, chaotycznie):

Wygodne ulice to takie, które mają od 3 - 3,5 m odstępu od ulicy. Zdaniem fachowców, zbyt szerokie ulice wprowadzają chaos dla kierowców. Gruntowne przebudowy ulic, tylko i wyłącznie wytycza się jako szlak do 3,5 m
HorribileDictu - U mnie w mieście aktualnie remontuje się kilka ulic (wybory tuż tuż)...

źródło: comment_4rUrs3xN5Pu03VHttTxyJRG489OBbxxm.jpg

Pobierz
@HorribileDictu: No chyba śnię. Burmistrz mówi, żeby nie budować szerzej, niż 3,5 m, co na standardy centrów miast i tak jest strasznie szeroko. 3,5 m to szerokość pasa ruchu na autostradzie, do diaska! Przecież przy takich wymiarach samochody nie muszą się nawet zbytnio przytulać do krawężnika, by pozostawić miejsce w środku.

Wg standardów zachodnioeuropejskich, wewnątrz śródmiejskich obwodnic, 2,5 m jest w pełni wystarczające.

Ok, powiedzmy że ma być wąsko, ale po
@HorribileDictu:

1. witam mirkównę ze stron moich "dziadków" ;)

2. Jako osoba która zajmuje się tematem napiszę tyle: musisz się trochę nauczyć co do szerokości pasów - 3,5 które są w Polsce "minimum", na zachodzie byłyby nie tylko przepisowym "maksimum", ale i uznane jako zbyt szerokie. Co więcej: liczba wypadków przy pasach szerokości 3,5m jest zazwyczaj większa niż przy pasach 3m, wiedzą o tym amerykanie, niemcy, skandynawowie, holendrzy, brytyjczycy. Polecam
@DanielPlainview: niby spoko - ale wiki podaje lekko inne liczby. Np. podana powierzchnia Barcelony to ani nie miasto, ani nie obszar zurbanizowany ;/

A Atlanta - na powierzchni Urban (5k km^2) żyje wg wiki: 4,975,300 ludzi.

Barcelona - na powierzchni Urban (>800 km^2) żyje wg wiki: 4,604,000.

Jak widać jest pięciokrotna różnica - i pewnie teza z tytułu artykułu jest poprawna jednak nie jest to różnica ponad 20krotna jak podaje obrazek.
@DanielPlainview: i co do np Warszawy - wszystko zależy od tego jak ustalamy granice miasta i gdzie rozpatrujemy transport publiczny. Np. gdyby wyciąć wschód i południe (Wawer, Wesoła) miasta to zagęszczenie prawdziwie godne metropolii ;)
Puchną przedmieścia, a wyludniają się centra miast. To może kosztować miliardy. Z polską przestrzenią nie jest dobrze. Rozlewanie się miast nie tylko doprowadza do chaosu, ale może kosztować nas miliardy złotych. Zwarte miasta są wygodniejsze i tańsze.

#mikroreklama #ekonomia #architektura #urbanistyka #urbansprawl
fantomasas - Puchną przedmieścia, a wyludniają się centra miast. To może kosztować mi...

źródło: comment_UL7c4Zlng2J2OzSNxyPe2XaZcrcrdVhB.jpg

Pobierz
@Myszkowski: Niech miasta, czy jako właściciel, czy jako planista, ograniczą podaż gruntów do zabudowy mieszkaniowej z dala od centrum. Są szacunki, że wg dzisiejszych studiów czy planów zagospodarowania przestrzennego, w Polsce pod mieszkaniówkę przewidziane są tereny dla kilkuset milionów osób, przy 40 milionowym kraju!

Jeżeli deweloperzy mogą budować tam, gdzie im się żywnie podoba, to wybierają zadupie za miastem (koszt infrastruktury, doprowadzenia mediów i tak poniesie samorząd, czyli podatnicy). Nieliczne inwestycje
@lewactwo: Rzeczpospolita Parkingowa.

Jak na dłoni widać, że mentalność urzędników wciąż osadzona jest głęboko w poprzednim systemie. Z przytulnej, sympatycznej uliczki, jakiej nie powstydziłby się Londyn czy Berlin, zrobili jakiś pieprzony Nowosybirsk. W głowie się nie mieści.
Mirki, jaki jest sens kupowania domu w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej? Beznadziejnie to wygląda, połączenie wad mieszkania w centrum miasta i na obrzeżach (sąsiad za ścianą + długie dojazdy z zadupia + opiekowanie się małym gównianym ogródkiem+ naprawy+ odśnieżanie + śmierdzący grill sąsiada latem). Jeśli sam miąłbym się decydować na życie poza miastem, to tylko wolnostojący dom na wielkiej działce (100 % prywatności).

#januszearchitektury #architektura #urbanistyka #kredytwefrankachna30lat #pytanie
tytanos - Mirki, jaki jest sens kupowania domu w zabudowie bliźniaczej lub szeregowej...

źródło: comment_4SlZMOa5Ogkt0DvNIeee4Mp6U24VWodt.jpg

Pobierz
@tytanos: Wbrew pozorom dom wolnostojący gdzieś na odludzi to jest naprawdę margines tego co się buduje dzisiaj. Z przyczyn przeróżnych. Wiesz, ja też bym wolał domek gdzieś z dala od cywilizacji, działkę 2000m, plus kawałek lasu z jeziorkiem niedaleko (). Tylko jak sobie policzysz, że za taki dom z działką musiałbyś wydać co najmniej 1mln złotych, a za zwykłą szeregówkę dasz jakieś 300-400 tys