#chwalesie #takaprawda
Tez tak robicie, ze jak wam cos spadnie i nie wiecie gdzie polecialo i nie umiecie znalezc to upuszczacie drugi podbny przedmiot zeby zobaczyc gdzie poleci?
Wlasnie tak zrobilem, udalo sie za 3 cim razem, sam bylem w szoku jak to mozliwe ze przelecialo nad kartonem z kablami i wyladowalo pomiędzy tym kartonem z drugiej strony a scianą.
Mysle, ze to dowod na to, ze zyjemy
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#symulacja
Znalazłem jednoznaczny dowód na to, że żyjemy w symulacji. Przejazd autobusu linii 145 we Wrocławiu powinien zajmować jakieś 1,5 - 2 godzin. Autobus pojawia się jednak na przystanku co 15 minut.
Szach mat ateiści.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

zrobienia tego rodzaju amerykańskiego zdjęcia jest równe zero.


@haloczymnieslychac: nie zgadzam się. Akurat szansa na zrobienie takiego zdjęcia była bardzo duża z kilku powodów:
- fotografowie ustawieni są pod trybuną, stąd charakterystyczny kąt,
- Trump przemawiał na tle flagi amerykańskiej - ta jest widoczna na wielu zdjęciach, nie tylko tym,
- obecnie aparaty używane przez fotoreporterów strzelają w takich słonecznych i jasnych lokacjach od 5 do kilkunastu klatek na sekundę.
  • Odpowiedz
Co jakiś czas trafiają się sytuacje, które sprawiają, że symulacja, jaką jest życie, staje się zbyt oczywista. W kwestii zdradzania tego faktu pionierem jest Tymbark.

Sytuacja z wczoraj: bawię się z siostrzeńcem (6lvl) i siostrzenicą (2lvl). Dzieciaki dostały od mamy picie. W pewnym momencie podchodzi siostrzenica, bez słowa podaje mi butelkę Tymbarka, którą ja przejmuję, a ona idzie dalej. Mam nawyk sprawdzania wiadomości pod nakrętką, więc nie obeszło się i tym razem. Odkręcam,
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Życie to symulacja. Co byśmy nie robili, to i tak nasz los jest zaprogramowany. Przyklad, za każdym razem jak chcę zainwestować w coś, to wychodzą jakieś problemy, które uniemożliwiają mi inwestycję. Ale nie chodzi tu o brak kasy , a o takie losowe powody. A to nie działa strona internetowa, a to w najważniejszym momencie ktoś do mnie zadzwoni, a to muszę pilnie odejść od kompa, a to nie ma danego meczu
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mr_ponglish: po prostu wszechświat ma już plan na przyszłość, a Ty swoim działaniem byś go zmienił. I musiałoby być wszystko na nowo przeliczone. A wszechświatowi nie chce się tego robić. Dlatego bogatym łatwo jest się dalej bogacić, a biednym ciężko wyjść z biedy.
Co nie oznacza że nie da się zmienić planu. Tylko trzeba się bardziej postarać i rzucić wyzwanie wszechświatowi.
  • Odpowiedz