#smigusdyngus #wielkanoc #swieta
Szkoda, że nikt już dzisiaj nie obchodzi śmigusa dyngusa. Piękna to była tradycja. Jeszcze 15 lat temu dużo osób kultywowało ten zwyczaj oblewania się wodą. Tak go zapamiętałem:

- Bandy ludzi po 50 osób łażące po mieście z wiadrami i walki, osiedle na osiedle jak na jakichś #!$%@? ustawkach. Byłem świadkiem jak w ruch poszła nawet gaśnica.
- Byłem również świadkiem jak kolesie się oblewali pistoletami na wodę i
BELM0ND0 - #smigusdyngus #wielkanoc #swieta
Szkoda, że nikt już dzisiaj nie obchodzi ...

źródło: temp_file4834529525319638214

Pobierz
O kurde jaka zwała aż napisze na mirko xD właśnie wróciłem z świąt w wujka i #!$%@? co się #!$%@?ło. Ogólnie mój wujek i ciotka to trochę janusz i grażyna i są w dodatku mega wierzący (w przeciwieństwie do mojej rodziny) i zawsze było, że ich córka Martyna taka zajebista i och ach studiuje psychologie xD a ja zrezygnowałem ze studiów po 2 roku (informatyka) bo poszedłem do pracy i non stop
I tak nikt tego nie przeczyta ale chcę tylko powiedzieć że nienawidzę świąt. Czy to tych czy Bożego Narodzenia. Od 10 lat gdy przestaliśmy obchodzić je rodzinnie i zostałem tylko ja, mame i babcia (która ucieka do swojego syna zazwyczaj w 1 dzień który wyp*erdolił ją po śmierci dziadka i prababci ze swojego domu) nienawidzę świąt i jest to najsmutniejszy okres w moim życiu. Najchętniej spędził bym ten czas sam zamknięty w
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

W sumie trochę dziwne uczucie nie być po raz pierwszy w rodzinnych stronach na święta… Jedynie ciasto wielkanocne na stole, żadnych sałatek, mięs i innych rarytasów - nie chce nam się z różową tego wszystkiego robić, bo nie będzie miał kto tego zjeść.

No, ale nic to. Takie uroki emigracji. Nie tęskno mi do nażarcia się pod korek, bo i z wiekiem je się coraz mniej. Natomiast brakuje dziadków, rodziców, z którymi
@kimunyest95: a u nas wręcz odwrotnie na starość wraz z zona mamy dość rodzinnych spędów i te święta strasznie nas zmęczyły. Na boże narodzenie byliśmy w górach a w zeszłym roku na wielkanoc nad morzem i było super. Dzieci mamy już dorosłe i mają swoje rodziny, więc spędzają święta, jak chcą (córka wyjechała na tydzień do Turcji). Na stare lata odpoczywamy, tak jak chcemy.
Takie mam refleksje na święta, że mamy niesłychane szczęście że jesteśmy kontynentem zbudowanym na zachodnim chrześcijaństwie. Wszędzie indziej jeszcze do niedawna za wyśmiewanie religii panującej w najlepszym razie można było dostać po pysku, a teraz sobie cwaniaczki opluwają gniazdo, dzięki któremu mogą opluwać wszystko i nie ponosić konsekwencji. Już tam aborcja, lgbt i inne rzeczy wjeżdżają - a może jednak przydałoby się trochę pokory i docenienia że jesteśmy wolnymi ludźmi dzięki myśli