• 125
@Bertoos byłem patusem, bo z kolegami ustawialiśmy się na oblewanie wodą? xD nigdy w życiu nie oblałem postronnych cywili, bo obowiązywała nas konwencja genewska. Widać, że co niektórych rodzice robili przez rękaw ochronny xD więcej ciamajd życiowych dawno nie widziałem. Zawsze dzisiejsi 10latkowie mogą umówić się na ściągnięcie tej waszej zajebiscie drogiej elektroniki. Chociaż kreatywne myślenie w dzisiejszych czasach pewnie was przerasta
  • Odpowiedz
Dalej jest u was zwyczaj oblewania wodą?
Za szczeniaka pamiętam, że łatało się z wiadrami, nikt nie miał szans przejścia przez osiedle od 9-12 nie będąc cały mokry. Całe osiedle się bawiło.
Nawet OSP przyjeżdżało i też się bawili.
Dziś tak patrzę przez okno i nie ma totalnie nikogo, nawet głupiego dzieciaka z pistoletem na wodę, nie mówiąc o szwadronach wodnej śmierci i wiadrami.

#pytanie #zwyczaje #wielkanoc
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach