@PoItergeist: Kiedyś wracałem w wakacje w porannych porach i stanie wiadomym koło orlenu chyba i zaszedłem na hot doga. Byłem na tyle pijany, że smakowało to jak pokarm bogów, ale nie tyle pijany, żeby nie dać rady zamówić chyba 6 takich sosów wielkich fanex. Prawie rok to gówno jadłem i czasami jak ktoś do mnie wpadał to wychodził z takim nowiutkim sosem( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Mój stary ma specyficzne podejście do higieny stóp. Za dzieciaka mieszkał w starej kamienicy bez bieżącej wody, przez co nabawił się pewnych przyzwyczajeń, które zostały mu nawet w cywilizowanym, dorosłym życiu.

Po pierwsze. Kąpiele. Ch*j, że w swoim życiu dorobił się sporego mieszkania z normalną łazienką. Mój stary myje się cały tylko raz w tygodniu. I to nie są takie szybkie, oszczędne prysznice tylko doj*ane, królewskie kąpiele. Siedzi w wannie po półtorej godziny, wymieniając sobie wodę po kilka razy. To że robi to rzadko, nie wynika więc z bycia sknerą, tylko z przyzwyczajeń z czasów kiedy po wodę musiał zapier*ać z wiadrami trzy piętra w te i z powrotem.

Po drugie. Mycie stóp. Mój stary jest bardzo wysokim człowiekiem i ma zajebiście ogromne giry. Rozmiar prawie 50. Całe życie narzeka, że nie może sobie kupić butów w jakimś outlecie jak normalny człowiek tylko zapier*a do sklepu co się nazywa BUCIOR, gdzie z jakimiś nadnaturalnie wielkimi kobietami ma jedyną szansę kupić cokolwiek w jego guście. Z jakiegoś nieznanego mi powodu rytuał mycia się raz w tygodniu nie dotyczy stóp. Mój stary szoruje je codziennie. Ma do tego przeznaczony specjalny zestaw pumeksów i szczotek. Jak on je szoruje to normalnie słychać to z mojego pokoju po przeciwnej stronie mieszkania xD Robi to zawsze o tej samej porze, a hałas odrywa mnie od moich zajęć, przez co wyrobiłem sobie nawyk jedzenia wtedy kolacji. Normalnie pies Pawłowa tylko reagujący na pumeks szorujący o pięty starego.

Po
mój stary zrobił mi kawał w #primaaprilis w ten sposób, że wkręcił mnie, że sprzedał starego opla f z 1996 roku, który mu dałem, a który był moim wozidłem jakiś czas temu. dobrze, że przez telefon , bo bym go zajemał, nie dlatego, że mam sentyment, ale dlatego, że wcześniej sprzedał wskę motór, bez mojej wiedzy, który co prawda należał do niego, ale ją doprowadziłem do stanu używalności i mógł
  • Odpowiedz
Hejka, tym razem przejazd Jelczem M11, inauguracyjnie na mapie Wałbrzych. Projekt naprawdę przypadł mi do gustu, sporą robotę robi również AI, które jest do pobrania wraz z mapą. Jeśli chodzi o samą modyfikację, to jest naprawdę przepiękna. Klimat dolnośląska czuć w zasadzie na każdym kroku, przynajmniej w moim mniemaniu. Całość dopełnia kultowy pojazd, który również doskonale odnajduje się w przedstawionej scenerii. Linia numer 10, mająca swój początek na Gliniku Starym, natomiast koniec
bartek-michalik-56 - Hejka, tym razem przejazd Jelczem M11, inauguracyjnie na mapie W...
  • Odpowiedz
@youmpjet: Jak nie chcesz go zniechęcić to weź coś pokroju Realme 5i. Koniecznie ze sporym ekranem 6 cali +. Za 250zł kupisz mu jakiś crap i słusznie nie będzie chciał go używać.
  • Odpowiedz
#!$%@? mi maszynke do golenia!
Niedawno dziewczyna miała przyjść do mnie w odwiedziny, bo akurat miałem kwarantanne i od tego siedzenia w domu zarosłem jak żydowski cmentarz. Idę do łazienki, myje ten tłusty łeb na szybko, suszę i idę po maszynkę do golenia. Zawsze chowam u siebie w pokoju aby inni domownicy się nie pomylili i używali swoich. No ale #!$%@? nie pomogło! Wchodze do pokoju a maszynki nie ma! Się #!$%@?łem bo nowa była czyli jeszcze ostra, a już znikła!
Siadłem przy kompie i zacząłem sie zastanawiać kto mógł ją ukraść. Troche rozkminiania mi to zajęło ale zawężyłem liste podejrzanych do pięciu pozycji (posegregowałem od najmniej do najbardziej podejrzanych):
Na piątym miejscu jest mój pies. Znany jest z nieustannej kradzieży jedzenia i srania po trawniku. Normalnie nie podejrzewałbym psa ale przecież na zime linieje, a jeszcze nigdy nie widziałem żeby komuś włosy tak same z siebie wypadały, pewnie #!$%@?ł maszynke i się goli po nocy.
Czwarte i trzecie miejsce zajmują rodzice, tego akurat nie muszę uzasadniać, wiadomo, że używają, a może któremuś z nich nie chciało się iść do sklepu kupić jak można ukraść nowiutką zafoliowaną.
Drugie miejsce - moi odwieczni wrogowie. #!$%@? krasnoludki!!!! Pewnie nikt mi nie uwierzy ale ja swoje wiem! Od dziecka mnie prześladują #!$%@? pantoflarze, jak miałem 4 lata to przyszli mi na chate #!$%@?ć mleko dla tej swojej śpiącej #!$%@?! Widzieliście kiedyś krasnoludka?! Zasrane karły nie dosięgały do półki z mlekiem jak otworzyły lodówke, wzieły i rozlały na całą kuchnie!! Przychodze do pokoju rodziców i mówie: "Mamo! Krasnoludki mleko rozlały!" TO SIĘ OKAZAŁO, ŻE JEST Z NIMI W ZMOWIE BO TO JA #!$%@? DOSTAŁEM, ŻE NIBY SAM ROZLAŁEM!!!!
  • Odpowiedz
Zaj***li mi maszynke do golenia!
Niedawno dziewczyna miała przyjść do mnie w odwiedziny, bo akurat miałem kwarantanne i od tego siedzenia w domu zarosłem jak żydowski cmentarz. Idę do łazienki, myje ten tłusty łeb na szybko, suszę i idę po maszynkę do golenia. Zawsze chowam u siebie w pokoju aby inni domownicy się nie pomylili i używali swoich. No ale kur*wa nie pomogło! Wchodze do pokoju a maszynki nie ma! Się #!$%@?**m bo nowa była czyli jeszcze ostra, a już znikła!
Siadłem przy kompie i zacząłem sie zastanawiać kto mógł ją ukraść. Troche rozkminiania mi to zajęło ale zawężyłem liste podejrzanych do pięciu pozycji (posegregowałem od najmniej do najbardziej podejrzanych):
Na piątym miejscu jest mój pies. Znany jest z nieustannej kradzieży jedzenia i srania po trawniku. Normalnie nie podejrzewałbym psa ale przecież na zime linieje, a jeszcze nigdy nie widziałem żeby komuś włosy tak same z siebie wypadały, pewnie podj*bał maszynke i się goli po nocy.
Czwarte i trzecie miejsce zajmują rodzice, tego akurat nie muszę uzasadniać, wiadomo, że używają, a może któremuś z nich nie chciało się iść do sklepu kupić jak można ukraść nowiutką zafoliowaną.
Drugie miejsce, moi odwieczni wrogowie. Pierdo**ne krasnoludki!!!! Pewnie nikt mi nie uwierzy ale ja swoje wiem! Od dziecka mnie prześladują #!$%@?*e pantoflarze, jak miałem 4 lata to przyszli mi na chate zajeć mleko dla tej swojej śpiącej #!$%@?! Widzieliście kiedyś krasnoludka?! Zasrane karły nie dosięgały do półki z mlekiem jak otworzyły lodówke, wzieły i rozlały na całą kuchnie!! Przychodze do pokoju rodziców i mówie: "Mamo! Krasnoludki mleko rozlały!" TO SIĘ OKAZAŁO, ŻE JEST Z NIMI W ZMOWIE BO TO JA OPIERL DOSTAŁEM, ŻE NIBY
  • Odpowiedz