via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@sylwke3100:


Oprócz tych dwóch wagonów na linii 38 w Bytomiu kursują dwa inne wagony typu N (nr 954 i 1118) – te są jednak zmodernizowane i przystosowane do obowiązujących przepisów o warunkach technicznych, gdyż ciągle pozostają w ruchu liniowym.

@WszeborWlostowic: Dalej nie zmienia to faktu że to tabor zabytkowy w kontekście wieku
@xspeditor:
Jak wszystko mam zrobione to czasem z nudów sobie poprzepisuje bo mam z tego fajne pieniądze, i wbrew temu co się mówi nawet przepisywanie wymaga jakiejś wiedzy co się robi i dopilnowania by wszystko było zrobione tak by nie było za co noty dostać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czasami czytam jakie to przepisywanie jest złe, jakie mało ambitne a po sobie widzę, że można sobie fajnie
@xspeditor:
Rak tej branży - być może, ale jeśli przewoźnik ma wybór brać z timo albo od przepisywacza to często bierze od przepisywacza bo znika bariera językowa i łatwiej windykować polską firmę niż zagraniczną.

zero info, zero odpowiedzialności - jak coś się #!$%@? to "klient z timo" (często również spedycja) nie zapłaci lub obciąży firmę przepisywacza a w tym czasie przewoźnik ma prawo domagać się pełnej kwoty za wykonane zlecenie.

jakiś
by wyjaśnili, dlaczego to takie ważne, by wszyscy Polacy dopłacali do górnictwa XD


@pogop: moze dlatego ze gornictwo doplacalo do wszystkich polakow?

Nie pamietasz tego ale jak przyszlo "wielkie uwolnienie cen" i prywatyzacja to gornictwo bylo ta galezia gdzie cen wegla nie uwolniono. Nagle dostawcy stali sie prywatni-podniesli ceny-kopalnie musialy placic wiecej ale nie dosc ze wegla nie mogly sprzedawac drozej (nie bylo wtedy importu-wiesz ile by ludzie za prad placili?
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@lastro: Konflikt na linii Hanysi i Gorole, Sosnowiec to pierwsze miasto zagłębia graniczące ze Śląskiem, kiedyś pod ruskim zaborem, stanowiące mocno inną mentalność w porównaniu z rodowitymi Ślązakami i ogópną mentalną biede. Miasto było kiedyś mocno pato a ten konflikt przeniósł się do internetu bo najwiecej intenautów było kiedyś na Śląsku własnie. Takie kwiatki jak np. mama Madzi tylko umocniły ten stereotyp.