Ech, dopiero teraz się dowiedziałem, że zamknęli Protokulturę w #gdansk . (,)
Pamiętam, że był to mój pierwszy klub w życiu, nigdy nie byłem w klubie i tam pierwszy raz ktoś mnie poczęstował maryśką (nie działa na mnie to gówno, próbowałem ze 3 razy jeszcze w swoim życiu z różnych miast i to samo).
Do dziś mam sentyment do klubów elektro/rave ulokowanych w przemysłowych miejscach, dlatego tak dobrze
#anonimowemirkowyznania
Tym razem nie będzie wyznania o miłości zwiazkach ect. Przypomniało mi się wydarzenie z dzieciństwa. prawie 20 lat temu byłem z mamą na zakupach w niedużym miasteczku obok mojego, też niedużego. W późnych latach 90 jeszcze była euforia amerykańskim stylem życia, zwłaszcza z lat 80. W moim mieście nie było to trudne, bo blokowiska, boiska, niekomercyjne sklepiki obwieszone neonami, domy kostki na przedmieściach potrafiły przemycić ten klimat i brak typowo polskich
Co poniektórzy też tęsknią. Życie było wtedy prostsze i takie jakby magiczne. To też może myć efekt nostalgii ale nawet takie łażenie po szpitalach za dzieciaka wspominam jakby milej.

Po 2000 roku nagle coś się zmieniło. Tak jakby czar prysł i witamy w brutalnym kapitalizmie. Każdy na każdego nadaje wszyscy nagle chcą być lepszymi od drugiego. Duch pomocy dawno już w narodzie zginął a prawdy w które wierzyliśmy dawno odeszły do lamusa.
W późnych latach 90 jeszcze była euforia amerykańskim stylem życia

Po filmie na kanale muzycznym zapamiętałem dwa utwory, które obejrzałem po filmie "Moby in this world:", oraz "Coldplay talk"


@AnonimoweMirkoWyznania: "In this world" jest z 2004 roku, a "Talk" to końcówka 2005.
#sentyment #doctorwho

Ehh aż się łezka w oku kręci ile to już lat minęło jak obejrzałem 1 raz Doktora Who.. Ileż emocji dał ten serial, doskonałej muzyki, chwytania za serce i irytacji, nieszaklowanych pomysłów, jak udowadniał odcinek po odcinku że bez taniego efekciarstwa można zabić widza klimatem i niewielkim budżetem. Mam problem z wyborem ulubionego Doktora, bo z nowej serii ustawiłbym na 1 miejscu Tennanta, Smitha, i Capaldiego.

I ja tam mam
Pobierz Freak_001 - #sentyment #doctorwho

Ehh aż się łezka w oku kręci ile to już lat minę...
źródło: comment_1622834371vRVvNHb8pCGv4dXdYiEkrF.jpg
Wczoraj był śnieg, wcześniej słońce. Dla przykładu to bez znaczenia. Z okna mam widok na blokowisko kojarzące mi się z latami dzieciństwa a także okresu nastoletniego.

Widok paru bloków i marketu obok wywołuje we mnie konkretne emocje. To jednocześnie bolesne jak i przyjemne. Myślami mogę uciec do czasów w których byłem względnie bezpieczny. Gdy miałem swoje miejsce, choć daleko mu było do ideału. Mimo życia w ciągłym lęku, teraz widzę że miałem
Pobierz Freak_001 - Wczoraj był śnieg, wcześniej słońce. Dla przykładu to bez znaczenia. Z ok...
źródło: comment_1607090546oviMp4GoYZWPQXaEI3SvIg.jpg
@mario1979: A kolejnym sezonie Milan grał z Lyonem i w ostatnich minutach Sheva i Inzaghi wyrwali awans, pamiętam komentarz Szpaka, kiedyś było na yt ale usunęli, ile ja bym dał, żeby to znowu obejrzeć i usłyszeć ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#wykopplus30club #historia #wafelki #dragonland #sentyment #antroswspomina #gimbynieznajo

Przełom lat 80. i 90. obfitował w wiele rzeczy do zbierania rozprowadzanymi z produktami spożywczymi. Często wspomina się różne "kapsle" z chipsów (były też z gumami), obrazki i naklejki z gum (nie tylko samochody, ale i G.I. Joe czy Barbie), a nie natknąłem się by ktoś wspominał wafelki!
Kojarzę wafelki Kukuruku, ale moja tęsknotę budzi Dragonland. Pod każdym smokiem był rymowanka (np. "Jestem dużym
Pobierz antros - #wykopplus30club #historia #wafelki #dragonland #sentyment #antroswspomina #...
źródło: comment_1596133465uz0QZdyNuARZkibODL6eNC.jpg
@CzajkaRuchajka: współczesne wafle familijne to też wafel, cukier i aromat kako czy tam wanilii, ale bardziej przemawia mi do wyobraźni, że to nie były tylko rysunki anonimowych zwierzątek czy jakaś licencja z zachodu, a zalążek prawdziwego lore, to się ceni, jakiś wkład własny i trochę więcej starań, gdyby to było USA to może oglądalibyśmy walki niegrzecznych smoków zamiast np. Troskliwych Misiów :)