Istnieją pewne dzieła literatury, z którymi mocno się identyfikuję, bo widzę w ich bohaterach cząstkę siebie. Dwa z nich to dramaty Samuela Becketta - irlandzkiego dramturga. Pozostałe to "Czarodziejska góra" Tomasza Manna i "Idiota" Dostojewskiego.
U Becketta w "Czekając na Godota" dwaj bezdomni czekają na jakąś siłę - boską moc, która ich ocali. Trwają w absurdzie jakby poza światem i czekają, czekają, czekają. Wierząc, że to przyjdzie. Podobny motyw był u Eugene O'Neila w "Przyjdzie napewno" gdzie bohaterowie także oczekiwali, tyle że w barze, ale potrzebowali czegoś, co ich uratuje. I jak tak trwam w tej irracjonalnej nadziei, że może moje życie nie będzie stracone. Jednocześnie głęboko w podświadomości, wiem że są to rojenia dla ukojenia duszy, bo człowiek musi czasami mieć wiarę, że jest czas. Bez tego pozostałoby mi szaleństwo.
W dramacie "Ostatnia taśma Krappa" bohater analizuje swoje życie, odsł#!$%@?ąc nagrania, które robił latami. I ja nie mogę się zerwać tych kajdan wspomnień. Szukania w nich jakiegoś niewiadomego elementu. Raz chcę znaleźć tę chwilę, która zadecydowała o wszystkim. Nie wiem po co mi to, lecz chcę wiedzieć czy taka była. Szukam, ciągle szukam w mojej pamięci.
@kasyks: Widziałem wszystkie jego produkcje od Andrieja Rublova (to jeden z moich ulubionych filmów w ogóle) po Ofiarowanie. Choć niektórych z nich nie pamiętam zbyt dobrze - szczególnie tych kręcononych przez niego na emigracji. Dzieciństwa Iwana nigdy nie miałem okazji obejrzeć.
#przegryw #depresja #samotnosc "Czasami myślę, że jestem najbardziej samotnym człowiekiem ze wszystkich, którzy kiedykolwiek istnieli.(...)nie ma to nic wspólnego z obecnością innych; w istocie nienawidzę tych innych, którzy ograbiają mnie z samotności, a zarazem nie oferują mi prawdziwego towarzystwa."
Jak znaleźć pracę, która będzie sprawiała radość? Jak ważne w życiu są relacje? Dlaczego warto dbać o relacje? Dlaczego tak ważne jest, by mieć pracę, którą lubimy? Zapraszam do wysłuchania wywiadu z Maciejem Błaszakiem, kognitywistą, profesorem Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Czy przerwa od picia #alkohol cokolwiek komuś dała? Zrobiłem sobie przerwę 4 tyg i wcale nie było lepiej. Marazm, obojętność, drażliwość, apatia. Dziwnie to zabrzmi ale tylko % dają mi poczucie szczęścia. Pije w samotności do monitora, odpalam sobie coś i jest super. Gość z youtuba zwiedza egzotyczne kraje? Jaram się, fascynuje mnie to, wierzę że też tak będę robić. Oglądając tego typu i inne rzeczy zaczynam marzyć. W końcu odzywają się moje wewnętrzne pragnienia, jakieś uczucia, dziecko które we mnie siedzi i jest ciekawe świata. Wszystko wtedy ma sens. Na drugi dzień oczywiście kac i cholerna zgaga. Nie jestem w stanie logicznie myśleć, problemy z pamięcią. Zły stan, zmęczenie i myślę kiedy znów się napić bo czuje się zobojętniały i nieszczęśliwy. Nic innego mnie nie uszczęśliwia. Jestem można powiedzieć jeszcze młody, mam pracę ale jestem samotny. Wielokrotnie próbowałem na #tinder ale bez skutku. Już lepiej mi się pisało po % bo miałem flow i byłem wyluzowany, nawet potrafiłem gadać przez telefon i wgl się odważyłem. Czy komuś dłuższa przerwa od alkoholu coś dała? Przecież nadal wtedy będę samotny, bez celu w życiu i do bólu apatyczny.
Czy przerwa od picia #alkohol cokolwiek komuś dała?
@mirko_anonim: Na pewno rozpoczęcie nałogowego picia nikomu nic nigdy nie dała
Ja #!$%@?, przeczytałem do końca. I faktycznie alkohol wyzarl ci mózg. To nie tak, że jak przestaniesz pić to życie ci się nagle ułoży xD dopiero nie picie połączone z innymi aktywnościami prowadzące do spełniania siebie pozwolą ci osiągać cele. Jesteś skończony...¯\(ツ)/¯
Brakuje mi seksu, rozmowy, bliskości, ciepła, dotyku, przyjemności i stałej kochanki. Wszystko to dałaby mi kobieta, ale #!$%@? urodziłem się truecelem i żadna mnie nie chce albo pieprzona hipergamia #!$%@?ła w kosmos eh. Tak lepiej mi już. #przegryw #zalesie #seks #truecel #depresja #samotnosc #autyzm #ehhhhhhhhhhhhh #tfnogf
@Squarex259: Wrzucałeś wczoraj zdjęcie, mało która kobieta chciałaby być z gościem, który ma taką nadwagę. Więc w tym momencie przegrywasz na własne życzenie.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Zawsze gdy patrzę co u starych znajomych, rówieśników czy innych których znałem dziwie się, że każdy kogoś poznał i każdemu jakoś ułożyło się życie tylko nie mi. Myślę sobie, może niepotrzebnie uwierzyłem w #blackpill? Hmm ale przecież to nie jest tak, że dowiedziałem sie o blackpillu i przestałem próbować. Więc może popełniłem jakiś błąd? Może był ktoś obok z kim mógłbym być ale tego nie zauważyłem? Może trzeba było podjąć jakieś inicjatywy będąc w wieku nastoletnim lub mając 2X lat bo przecież to idealny moment na szukanie kogoś? Wychodzę z założenia, że każdy ma swoje 5 minut. Takie 5 minut to chyba właśnie wiek 20-25 lat, gdzie masz peak socjalizacji + peak jeśli chodzi o wolne kobiety. Jak prześpisz ten okres jak ja to over.
Myślę sobie, może niepotrzebnie uwierzyłem w #blackpill
Kazdy kto ma mozg i oczy to po rozpoczeciu 1 jakichkolwiek relacji spolecznych w zyciu od razu zauwaza blackpilla To nie jest cos w co sobie mozna "wierzyc" bo blackpill to po prostu tyle ze ludzie atrakcyjni maja latwiej i tlumaczenie czemu a nie takie akurat np proporcje sa atrakcyjne a to ze wy sobie dorabiacie teorie ze uuuuu mam
@Mezomorfix: oczywiście bo mówimy tutaj o skrajnej brzydocie gdzie znacznie od przeciętnego człowieka odstajesz. Wtedy jesteś traktowany niejako jako trędowaty. I nie mów mi, że sobie wymyślam bo pewnie wyglądasz w miarę "normalnie", więc nie wiesz jak to jest i tego ci nie życzę
Jestem osobą ze spektrum autyzmu mam już po dziurki w nosie samotności ba! nie znoszę już jej... Chciałbym znaleźć dziewczynę daję sobie teraz jakieś 2,5/10 z potencjałem na mocną 4,5-10 jeśli zrobię looksmaxxing mam atrakcyjne cechy charakteru takie jak to, że jestem szczery do bólu, lojalny, pokorny, empatyczny, pobłażliwy, wrażliwy, potulny i mega sympatyczny. Meritum gdzie mogę znaleźć partnerkę życiową potencjalną? alkohol odpada i kluby, bo leczę się na depresje, padaczkę i
@Squarex259 najpierw z tego co piszesz radził bym doprowadzić psyche do w miarę porządku i dopiero wtedy budować bliskie relacje/ zwiazek gdyż zwyczajnie nie wypali po pewnym czasie. Ty się zalamiesz 2 x gorzej i gałąź
kurde, znajomy z roboty wrzucił zdjęcie basenu przydomowego. cholera nie pamiętam kiedy byłem na basenie/jeziorze czy innym morzu, nawet nie będę strzelał... jest 35c, chciałbym być członkiem paczki znajomych i pojechać nad jakieś jeziorko. nigdy się to nie stało i nigdy się to nie stanie, powiecie jedź sam ale to nie jest to samo. Samemu to nie masz szans poczuć się jak człowiek i nauczyć takiego zachowania. nie dla przegrywa takie cuda,
Za niecała godzinę kończę cieciownie i rozpoczynam 3 tyg urlopu. Nie cieszę się, mam smutny nastrój. Bardzo chciałbym mieć dziewczynę albo chociaż ludzi którzy by mnie akceptowali i z którymi mógłbym spędzić czas. Zapowiada się włóczenie po lasach, feelsy i urlop w samotności ehh #przegryw #samotnosc
@anonanonimowy321: jak na przegrywa zwróci uwagę plec przeciwna, to musi byc w tym jakiś feler. Albo to bedzie jakas mamuska, albo sporo starsza, albo szukajaca bankomatu. Ta ukrainka ode mnie nie ma chyba zbytnio brania wsrod plci przeciwnej, a do tego ona chyba szuka kogos zeby razem np placic za wynajem, a wiec dochodzi czynnik ekonomiczny. Podobaja ci sie pewne ladne, szczuple, jedrne, no ale one beda szukaly kogos wyzszego
julka z pracy mi powiedziała że "jestem strasznie depresyjną osobą" i nie rozumiem czemu, co mam robić żeby tak ludzie mnie nie postrzegali? śmiać się na głos? albo np. powtarzać często "ale mam dzisiaj dobry humor"? tak będzie ok?
Dzisiaj w nocy wracałem do domu z dziewczyną, a potem się obudziłem, i to 3 godziny za wcześnie. Dobry #suicidefuel na początek dnia (╥﹏╥) #sny #samotnosc #depresja #anime
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Historia jak, być może, zmarnowałem i przegrałem swoje życie; jak - na własne życzenie - zniszczyłem swoją psychikę.
- podstawówka - było w porządku. Normalne relacje z każdym, normalne relacje z dziewczynami(a nawet lepiej, niż normalne - jeden pseudo-związek zaliczyłem), w 6.klasie podstawówki byłem najlepszy w piłkę w szkole, zdobyłem złoty medal w pływaniu w zawodach harcerskich. - gimnazjum - gnębienie, problemy zdrowotne(przede wszystkim psychiczne, ale też fizyczne), introwertyzm i fobia spoleczna dały o sobie znać bardzo mocno. Nie miałem nawet jak się postawić komukolwiek, bo przez problemy zdrowotne miałem jakieś 15-16 BMI i każdy mógł mnie zdzielić. Byłem milimetr od próby samobójczej. - liceum - delikatne odbicie, ale dalej kiepsko, stagnacja, brak asertywności.
jakim pustostanem trzeba być, żeby tak pisać o ludziach? Mistrz żenady. Nie możesz nikogo znaleźć, nie przez geny, tylko dlatego że nie masz żadnego kręgosłupa moralnego i przy tym masę kompleksów, więc nie wyrwiesz idiotki, a mądra babka będzie tobą gardzić. Masz wybór, albo wziąć się za siebie, mieć trochę odwagi w życiu, przewartościować życie, albo upodlić się do końca, stać się toksyczym kłamcą i po