#anonimowemirkowyznania
Mirki z pod tagów #depresja mam pytanko.
Czy przyjmowanie leków SSRI powoduje obniżenie libido?

Mój #rozowypasek to bierze już ponad rok i jest co raz gorzej w sprawach łóżkowych.
Teraz to seks mógłby dla niej nie istnieć. Każde zbliżenie inicjuje ja a podczas seksu najczęściej leży jak kłoda co jest irytujące.
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ej mirki polecicie jakieś #sluchawki bezprzewodowe (takie te douszne)? Główne zastosowanie do telefonu z androidem (redmi chyba). Ale jakby dało rade sparowac też kompa to na +. Raczej do słuchania (yt itp), no ale żeby dało się też przez nie porozmawiać. Dobrym ficzerem myślę byłoby jakies sensowne tłumienie dźwięków tla (wiatr/ ruch uliczny) . Ładowanie najlepiej z usb-c no i żeby jskis sensowny czas mogło to podzialac ma jednym ładowaniu.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mój teść nigdy nie jest ze mnie zadowolony (i z reszty małżonków swoich dzieci też).

Zacznijmy od nich:
- Ex zięć - pracował u niego w firmie. Nigdy nie był wystarczająco dobry, plus córka wiecznie na niego gadała do ojca, co mogło mieć wpływ na rozwód.

-
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Istnieje wielu toksycznych rodziców i to jest jeden z tych przykładów. Takich ludzi raczej się odsuwa od swojego życia i swoich spraw czy decyzji, a nie próbuje wkupić w łaski bo to często nie jest możliwe (pracujesz przy kompie? To ty pracy prawdziwej nie znasz. Pracujesz fizycznie? Ty to pewnie głupi jesteś to Cię nie chcieli przy kompie. I tak w kółko i zawsze cokolwiek byś nie zrobił to będzie źle).
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jak daleko w swoim szaleństwie może posunąć się zazdrosna kobieta?
Żyję w kilkunastoletnim związku z #szaramyszkadlaanonka i dopóki nie wybrałem się na imprezy firmowe z noclegiem, wszystko układało się naprawdę dobrze. W pracy (zdalnej) mam trochę koleżanek, które poznałem na żywo i wydaje mi się, że mój #rozowypasek zaczął z tego powodu przeżywać toksyczną wręcz zazdrość. Dodam, że nieuzasadnioną, bo poza grzecznościowym small talkiem i wypiciem sporej ilości alkoholu nic wywinąłem i cała sytuacja zaczyna mi coraz bardziej ciążyć na psychice. Ja sam wpadam w paranoję, bo boję się przy mojej żonie odpisywać im na czacie nawet na tematy służbowe.
Czułem wewnętrznie, że coś jest nie tak, zauważyłem kątem oka w jej telefonie, że przegląda jakąś grupę na FB. Miałem spore opory ale w odpowiednim momencie zajrzałem na tego Facebooka i zauważyłem posty typu m.in.: chcę nauczyć się flirtować z facetami, seksownie ubierać itd. Poza tym wiele innych, które zabolały dużo bardziej, bo były internetowym linczem nad moją rzekomo skandaliczną postawą i krytyką wielu zachowań na przestrzeni lat w "pozornie" udanym związku. Udało mi się ponadto ustalić, że moja druga połowa chce się ode mnie maksymalnie uniezależnić, tj. zapisać się na kurs pływania, tańca (tak, to nie żart w nawiązaniu do ostatnich wpisów na Mirko) i wiele innych zajęć, by zapewne ograniczać czas spędzany ze mną, a przy tym usilnie próbować wzbudzić we mnie zazdrość. W jednym z wpisów inne kobiety pytały mój #rozowypasek po co jej ta nauka flirtowania jak ma męża i sama nie dała jednoznacznej odpowiedzi czemu.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że uciekł ze mnie stoicki spokój i wczoraj miałem pierwszą nieprzespaną od lat noc. Zacząłem już w razie czego dokumentować te dziwne wpisy, bo nie wiem, do czego to w przyszłości eskaluje.
Ogółem chyba przechodzę pierwsze w życiu załamanie od dawna, bo wiele lat związku i przyjaźni zaczyna się zwyczajnie psuć. Poza tym na pokładzie są dzieci, a to dopiero komplikuje całą sytuację, bo muszę na zewnątrz nosić maskę kogoś dużo weselszego niż jestem w środku. Maluchy szybko wyczuwają zmianę nastroju i zadają niewygodne pytania. Niedawno z powodu tego wszystkiego odmówiłem nawet atrakcyjnej żonie seksu, bo nie miałem na niego najmniejszej ochoty przez to, co nazbierało mi się w środku.
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy wasz #rozowypasek pozwala wam dochodzić na twarz?
#seks

Czy dziewczyna pozwala ci skończyć na jej twarzy?

  • Tak 53.1% (34)
  • Nie 46.9% (30)

Oddanych głosów: 64

  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Czołem kumple i kumpelki
Taki przypadek. Kontekst:
2 gówniaków, 35 lat na karku, wysportowany, górołaz, związek z różową 6 lat, wszystko się układa i jest git.

W tym roku kilku znajomych wybiera się na Großglockner, czyli najwyższy szczyt Austrii.
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Czołem kumple i kumpelki
Taki przy...

źródło: comment_16726774769kVz3GAdHzteGdkxlNrm2V.jpg

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Imo bycie ojcem to przede wszystkim odpowiedzialność za swoje dzieci i jeżeli może być tam niebezpiecznie to dobrowolnie nie zdecydowałbym się na to właśnie ze względu na nie. Oczywiście większość wykopków napisze "nie badz pantoflem, jesteś facetem to jedz" ale to w większości sfrustrowane przegrywy albo 15latki. Chciałem dzieci to mam, dopóki się nie usamodzielnia to dbam nie tylko o nie ale również o siebie i żonę. Ubezpieczenie na
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Słyszałem o tym, że kobiety zmieniają się po ślubie, ale nie sądziłem, że aż tak bardzo. Z mój #rozowypasek mieszkaliśmy parę lat przed zawarciem formalnego związku, więc miałem czas na zauważenie niepokojących sygnałów:

1) Kiedyś różowa pilnowała porządku, wręcz zwracała mi uwagę na pozostawione w nieładzie naczynia itp. Teraz jest dokładnie odwrotnie. Zupełnie nie przeszkadza jej bałagan w zlewie, ogólnie w kuchni czy mieszkaniu. Powiedziałbym, że zrobiła się z niej wręcz bałaganiara.
2) Seks. Kiedyś wydawała się nienasycona. Teraz? Szkoda gadać. Raz na tydzień lub dwa.
3) Planowanie. Kiedyś nie miała problemu z planowaniem wspólnych zajęć. Teraz planowanie doprowadza ją do szału (może nie samo planowanie, ale myśl, że później coś trzeba zgodnie z tym planem zrealizować)
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Moim Mikołajem okazał się ktoś inny niż na początku, z racji niewywiązania się z przygotowania paczki przez jednego z nieogarniętych wykopków, który po prostu miał we mnie wylane. Paczka przyszła stosunkowo szybko jak na drugą turę, ale z racji wylotu i przebywania w czasie przyjścia paczki na Paphos na słonecznym #cypr, to otwarcie i finalne zaznajomienie się z zawartością przeciągnęło się w czasie.

Chciałem serdecznie podziękować jednemu anonimowemu #rozowypasek który podobno dyżuruje na tagu #stomatologia, za cudowne i niezwykle trafne prezenty które otrzymałem w paczce. Od kocimiętki do zabawek dla mojej kici, przez zagraniczne słodycze i napoje które uwielbiam, po fiszki z angielskiego. Tych słodyczy jest tak dużo, że sam nie wiem co wybrać na początek. Arbuzowy drink pyszny, szkoda że dostępny tylko w niemcowni. Lena, bo tak Ci na imię, serdecznie dziękuję za cudowny prezent i życzę Ci wszystkiego dobrego w nowym roku. Mam nadzieję że to czytasz, pomimo tego że chcesz pozostać anonimowa ;-) zrobiłaś mi dzień i nie tylko.

Pralinki przekozackie, dzięki za artykuły do higieny jamy ustnej (czy to sugestia?) XD, akurat mam bzika na tym punkcie, i dużo produktów jest mi dane teraz
flimbo123 - Moim Mikołajem okazał się ktoś inny niż na początku, z racji niewywiązani...

źródło: comment_1672588448TxlDOrW4jcAWdUt8hMvGE8.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mirki czytam te ostatnie wpisy i nie mogę ogarnąć gdzie poznać dziewczynę jeżeli nie jest się dynamiczniakiem z tindera?
Po 4 latach zakończył się mój związek który trwał jeszcze od czasów szkolnych. Jestem raczej normalny i takie 7/10 bo zdarzało się że kobiety same do mnie zagadywały.
Najgorszym błędem było porzucić wszelkie kontakty na rzecz tego związku. Żałuje tego najbardziej bo przez to teraz jestem sam
Czytając ostatnie wpisy nagle okazuje się że i 27 latkowie wyrywają 17 latki, natomiast ja mając 21 nie wiem jak też poznać kobietę w przedziale 17-20 bez tindera. Chciałbym poznać kogoś normalnego, lekko ułożonego (sam teraz tylko jakąś karierę chce zrobić) i niemyślącego tylko o imprezach bo sam jestem trochę introwertykiem który nie lubi chodzić i wiecznie walić do oporu.
Jakie są inne opcje? Gdzie można zapoznać kobiety? Na ulicy zagadać, na przystanku czy w sklepie? Jest jakiś sposób?
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Czy #rozowypasek w #klub obruszyła się że patrzę się jej na cycki?

Otóż stałem sobie spokojnie w kolejce do portierni. Przede mną stały dwa różowe, oddające swoje kurtki. Ja tradycyjnie - gdy się zamyślę - patrzyłem w jakiś nieokreślony punkt, błądząc myślami. Wtedy jedna z tych różowych obróciła się w moją stronę i tak się to zgrało że mój wzrok był na poziomie jej dekoltu. A że
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Właśnie rozmawiam z #rozowypasek o #wzrost na #tinder

Po krótkiej konwersacji, zapytałem się jej czy to ok, jakby #niebieskipasek rzucił kobietę, bo ta skończyła 30 lat, roztyła się po ciąży czy zaczęły jej wypadać włosy.
Ona odwróciła kota ogonem, że to jak inni wolą brunetów albo blondynki (xD obrócenie kota ogonem hard).
Więc zapytałem się jej ponownie, bo chyba nie zrozumiała pytania. W końcu
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
Do hybryd? Popatrz zestawy od NeoNail i Semilac bo to sprawdzone firmy, ja będę kupować na nowy rok zestaw starter do hydryd za chyba 180 zł z 4 lakierami dodatkowo tylko beż frezarki.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Czy jeśli koleżanka z dzieciństwa, z którą kontakt mi sie urwał (nie z mojej, ani jej winy, tylko z innych okoliczności nie mający powiązania z naszą relacją, ale o tym tu nie chce na portalu z nieśmiesznymi papieżami pisać) i tak z 16 lat przerwa w kontakcie i kiedy ją po tylu latach znalazłem na fb, ale nie posiadam żadnych zdjęć, ani profilowego i ukryłem swoje dane oprócz daty ur i imienia i nazwiska, to czy może mieć jakieś wątpliwości czy to na pewno ja a nie ktoś inny jeśli nie mam żadnego zdjęcia i przez to nie akceptuje mojego zapro do znaj czy po prostu zostałem obsikany ciepłym moczem przez #rozowypasek?
( ͡° ͜ʖ ͡°)

#znajomosci #pytanie #dawneznajomosci #rozowepaski #niebieskiepaski #pytanie #dacebook
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Userrrr: Prowadzenie tego challenge'u to swego rodzaju brzemię. a także pewna odpowiedzialność, nie wolno o tym zapominać. Nie zachęcam nikogo do jego prowadzenia. Treść wpisu przygotowywałem w notatniku. jedynym dodatkowym narzędziem był mały skrypt, który pomagał w odsiewaniu nieaktywnych, napisany przez jednego z poprzednich prowadzących.
  • Odpowiedz